Kłopoty z uszkami

Spróbuj na pewno mu tym nie zaszkodzisz a może u Was też zadziała :slight_smile: I napisz jak efekty :slight_smile:

ja myje mokrym wacikiem tylko to gdzie sie dostane…nigdzie sie nie pcham…i nie wciskam:)…patyczkow nie uzywam:)… boje sie ze małemu cos zrobie…choc mamy te specjalne z zaokraglona grubsza koncowka…ale nie nie…boje sie:)

gagusia ale tymi grubumi patyczkami nic nie uszkodzisz:) nie bój się. Ale jak u Was wacikiem wystarcza to super :slight_smile:

Ja też się boję patyczkami i myję wacikami

Ja uszka przemywam tymi chusteczkami, wcześniej przemywałam wacikami

arzanka próbowałam wczoraj patyczkiem nasączonym oliwką i rzeczywiście efekt jest taki, że moje dziecko miało mega brudne uszy:( Aż wstyd ale sporo tego było, mimo, że czyszczę mu patyczkiem po każdej kąpieli ale dalej drapie się po uszku, może trzeba kilka razy powtórzyć ten zabieg

super że trochę "brudku " wyciągliście :slight_smile: no kilka razy spokojnie możesz powtórzysz. Ale jak dalej będzie się drapał to mogą to być ząbki albo odpukać początki zapalenia ucha. :(Gdyby zaczął płakać przy dotykaniu uszka to lepiej iść do lekarza

a zapalenie ucha jest nie miłe dla dzieci…Aaron nie miał ale znam przypadki jak je to boli:(:(…zreszta ja nie raz miałam:(:frowning:
a tak wacik starczy:)

chyba żadna choroba nie jest dla dzieci miła, ale zapalenie uszu to jest rzeczywiście męczarnia…
A ten sposób z oliwką musi być rzeczywiście super, skoro tylu lekarzy go poleca i przede wszystkim mamy widzą efekty… Zapamietam, gdyby był mi kiedyś potrzebny, bo póki co tak jak mówiłam, zwykłe moczenie uszu i osuszanie patyczkiem wystarcza:)

u nas przyczyną łapania sie za uszko było ząbkowanie tak wytłumaczyla mi ostatnio pediatra bo nie wytrzymałam i poszłam do przychodni, lekarka powiedziała, że gdyby to było zapalenie ucha to mały nie dał by sie dotknąć do ucha ani połozyć na boczku tylko by płakał

dziewczyny właśnie u nas mała łapie się za uszko, ale jak je naciskam, to nic nie mówi na to. Tyle, że podejrzewam ząbka, to może właśnie o to chodzi. Ale co ma ucho do ząbków?

tak tak jak i u nas… przy każdym ząbku tarł ucho…od strony z której ząb wychodził:(

ilonka bo jak boli ząbek to boli tez ta część buzki po której jest zabek. I dlatego dziecko to trze zeby przyniesc sobie ulgę

dziewczyny to ząbek, byłyśmy dziś u lekarki i to nic z uszkiem , tylko właśnie będziemy mieli pierwszego zębolka

ilonka mi lekarka tłumaczyła, że ząbek moze promieniować w strone uszka i dlatego uszko może pobolewać maluszka i łapie się za nie

ja zauwazylam u malej ze na uszka mowi ala ,podejrzewam jak zabkowala to ja bolaly uszka od tych tylnich zabkow

ja ostatnio na wacik nałożyłam oliwkę i myłam Aleksowi bo łapał się za uszko…nie wiedziałam że to może być oznaka ząbków…a faktycznie może

no widzicie, ja to już zapalenie ucha podejrzewałam, bo dziecko też się łapie za uszko, ale tu o zęby chodzi

Dziecko jak ma zapalenie ucha to podobno wcale nie da się dotknąć w jego poblizu. Bo to podobno straszny ból jest

arzana właśnie wiem, dotykałam jej obydwa i nie reaguje na to, więc to nie uszko