Ktoś z was dostaje? Mam mały problem… Ja dostaje kosiniakowe tzn dorownanie do pełnego tysiąca bo jestem na umowie o pracę, ale mam mały problem i nikt nie potrafi mi pomóc może ktoś z was się orientyje? . Otóż jestem na macierzyńskim no i dostaje te kosiniakowe, ale umowa o pracę kończy mi się pod koniec listopada i orientujecie się może co z kasą? Czy będę dalej dostawać? A jeśli tal to czy muszę wypełniać, składac jakieś papiery na nowo? Czytałam że pieniodze dalej będzie mi wypłacać ZUS ale pewności nie mam i nie wiem czy trzeba coś wypełniać na nowo żeby dostawać dalej pieniądze… Albo może macie jakąś księgową która wie cos na ten temat? Nie chce żeby mi to przepadlo…
Najbezpieczniej to chyba dowiedzieć się w mopsie bądź w ZUS-ie, bo szkoda żeby Ci przepadło. Z ZUS możesz chyba nawet skontaktować się przez infolinię, czat albo formularz, nie wiem jak jest z mopsami.
Ja bym radzila podejść do mopsu i się podpytać ale nie dawać się zbyć jak to często chca zrobić . Ja przyjęłam zasadę czego nie wywalcze tego nie będę mieć.
Warto zapytać u źródła;-) wtedy będziesz wszystko wiedziała, powiedzą jakie będą potrzebne dokumenty itp.
Najlepiej przejdź się do najbliższej siedziby ZUS, tam przedstaw swoją sytuację i dowiedz się co i jak.
Do ZUSu nie idz, bo tam nic nie załatwisz, tylko kieruj się od razu do mopsu, bo to przecież tam się składa wnioski. Wszystko Ci powiedzą. Podejrzewam, że nic nie bedziesz musiała nowego składać, ale dla pewności lepiej zapytać. Może telefonicznie udzielą Ci takiej informacj i nie będzie trzeba nawet jechać.
Do zusu nawet mi nie po drodze ale jak się dowiem co i jak to wam dam znać na przyszłość gdyby ktoś miał ten sam problem 
Anka koniecznie daj znać czego się dowiedziałaś bo ja w przyszłym roku będę w podobnej sytuacji. Również skończy mi się umowa o pracę podczas pobytu na macierzyńskim. Z tego co mi mówiła kadrowa w pracy, do końca umowy będę otrzymywała pieniądze z zakładu pracy. Po zakończeniu umowy (jeśli nie zostanie ona przedłużona), pieniądze będzie wypłacał mi ZUS. Ale jak to się załatwia, czy przechodzi to automatycznie, czy muszę składać jakieś papiery, nie wiem. Nie dopytywałam o to bo mam na to jeszcze rok, poza tym, mam cichą nadzieję, że umowa może jednak zostanie mi przedłużona. Także czekam na informacje od Ciebie:)
Najlepiej jak najszybciej zadzwonić albo podjechać do mopsu, tam składa się wnioski, więc na pewno zdobędziesz tam wszystkie niezbędne informacje 
zgodzę sie z dziewczynami lepiej spytać u źródła , dadza Ci pełną odpowiedz my możemy sie domyślac tylko jak to bedzie wygladało
Najlepiej dowiedzieć się w mopsie, tam wszystko wytłumaczą i powiedzą czy jakieś dokumenty musisz składać
Nie masz kosiniakowego, tylko normalny zasiłek macierzyński, z tym, że z wyrównaniem. Po wygaśnięciu umowy przejmuje Cie Zus, który dalej będzie wypłacał pieniądze.
Co do składania dokumentów to pracodawca powinien je przekazać do zusu. Nie wiem jak to z tym wyrównaniem, w przypadku samego zasiłku tak właśnie jest. Ale proszę dopytać u siebie w kadrach, żeby nie było wątpliwości.
No tak, mam wyrównanie ale też się to nazywa kosiniakowe i w tym tygodniu odbieram dokumenry i z tego co siw dowiedziałam z tymi dokumentami muszę udać się do Zusu i tam wypełnić jakieś formularze i oni będą kontynuować wyplacanie. Jak już będę wiedziała na 100% jak to wuglada i ile w tym prawdy to dam znać.
Pieniążki na pewno będziesz miała dalej wypłacane. Jeśli wygaśnie Ci umowa będzie je wypłacał ZUS.
Ania wydaje mi się że dokumenty powinien zakład pracy przekazać do ZUS.
Ja miałam umowę przedłużoną do dnia porodu i po porodzie wypłacanie zasiłku przejął ZUS. Do ZUSu musiałam dostarczyć tylko akt urodzenia dziecka i napisać oświadczenie, czy będę pobierać zasiłek przez pół czy prze cały rok. Resztę załatwił za mnie zakład pracy.
Kochane sorawa wyjasnioba bigdzie nic nie trzeba załatwiać. Automatycznie kontynuwane jest to przez ZUS
Czyli to znaczy, że wszystkie formalności załatwił za Ciebie pracowadca
Super, że sprawa się wyjaśniła