kormelka znam ten ból karmienia co 2 godz. masakra, dziecko się zraziło do piersi i ja też. Przez to teraz tylko laktator i butlaa…
wiecie, jak często chcę używać laktatora, a jak często będę musiała to dwie różne sprawy
chcę się zaopatrzyć przed porodem, mieć go ze sobą żeby zaoszczędzić sobie stresu. Liczę się z tym, że może okazać się bezużyteczny, a może wręcz przeciwnie. Stawiałabym jednak na elektryczny.
ja mam tez z Canpolu elektryczny i jest super-kupowałam na szybko po porodzie za 249zł, ale można znaleźć taniej-także jak masz teraz czas to szukaj:)
U mnie córka na poczatku najchetniej siedziała by non stop.Teraz ma 6 miesiecy i je co 1,5 - 2 godz czasami mam juz dosc i jestem strasznie zmeczona.A jak odciagam mleko to zje i zaraz znowimu będzie glodna.Tak sie nauczyła że przy cycu by chciala siedziec caly czas zrobiła sobie z nich smoczek.Czasami to nie mam czasu na nic a jeszcze synek w domu o tez musze sie nim zając.Myslalam ze jak bedzie starsza to nie bedzie tyle siedziala przy cycu a tutaj prosze
evli masz ten?
mnóstwo ich jest na rynku, czytam, szukam, przeglądam. Dobrze Ci się go używa? Jak z jego głośnością?
Mama_gratki tak ten mam. Powiem ci, że ja jestem bardzo zadowolona, a używam 24h na dobę-bo wykarmiam nim już ponad 3 miesiące dziecko:)na próbę pożyczyła mi położna Medela swing-koszt ponad 500zł i jest tamten głośny i bez szału.
Canpol jest cichy na prąd i szybki, na baterie wolny, ale ja używam głównie na prąd. Poza tym ja zdjęłam sobie tą gumkę na tym kółku okrągłym i wkładam pod stanik do karmienia i nie trzymam go-sam się trzyma, a ja mam wtedy rączki wolne-karmię syna, albo piszę jak teraz:)i cenę masz super.
Według mnie warto od razu kupić elektryczny. Ja przed porodem bardzo długo się zastanawiałam i ostatecznie mąż przekonał mnie do zakupu elektrycznego. I to była bardzo dobra decyzja! Miałam cięcie cesarskie i produkcja mleka nie chciała ruszyć. Konsultantka laktacyjna poradziła mi po każdym karmieniu dziecka dodatkowo jeszcze odciągać pokarm i podawać po kolejnym karmieniu. Czyli używałam laktatora nawet 15 razy na dobę! Nie wyobrażam sobie korzystać wtedy z ręcznego modelu.
Kornelka a dlaczego położna tak kazała karmić? Maluszek miał żółtaczkę, dużo stracił na wadze?
Ja karmiłam na żądanie, na początku w nocy starałam się pilnować 3h, ale w końcu odpuściłam i karmiłam jak mała chciała.
Przy pierwszej córce wystarczył mi ręczny, nie miałam problemów z laktacją, a mała nie chciała pić z butelki. Dla drugiego maluszka mam elektryczny, chciałabym, żeby też nauczył się pić z butelki i żebym nie była aż tak uwiązana.
evil jak oceniasz medelę oprócz tego, że jest głośna? Zastanawia mnie fakt, że jest używana w szpitalach, dość popularna, kosztowna, a nie wszystkie opinie są pochlebne.
Dziewczyna na mojej sali miała ręczny laktator i po kilku ruchach miała całą butelkę mleka. Ale ona mogła obdarować pokarmem pół oddziału. ja musiałam pobudzać laktację kilka razy dziennie przez kilka dni po porodzie. Do tego córka nocą nie chciała ssać piersi i musiałam ściągać mleko do butelki. Laktator elektryczny okazał się zbawienny. U mnie ubieranie butelki mleka trwa kilkanaście minut. Nie wyobrażam sobie ręcznego pompowania
Ja mam ręczny i w ciągu 6 minut odciagne cala butelkę.A od niedawna mam elektryczny i jest prawie to samo tylko tyle ze wygodniej bo nie trzeba pompowac tylko samo sie odciaga
maddziaa ja też miałam za 1. razem ręczny a teraz elektryczny
ale laktator to bardzo indywidualna sprawa
czasem się zastanawiam czy będzie mi się chciało używać tego elektrycznego jeśli zamierzam tylko okazjonalnie go używać i czy mimo wszystko warto chyba mieć ręczny tak dla poczucia ulgi na początkach
mi elektryczny przy pierwszym maleństwie nie był potrzebny bo chciałam karmić piersią i miałam możliwość być przy dziecku prawie zawsze jak chciałam wyjść to ręczny w zupełności wystarczył i ta jedna buteleczka mleka na moje wychodne
teraz mam elektryczny no i zobaczymy czy będzie to taka super wygoda
ale szkoda pieniędzy gdyby miało się okazać że któraś mamusia nie chce bądź z jakiś powodów nie może karmic
aridka na początku też szybciutko odciągałam ręcznym, ale z czasem jak laktacja się unormowała to już nie było tak hop siup i było to męczące już bardzo.
Madzia tak masz racje na poczatku to mleczko leci siurkiem i szybko potem juz nie jest takie proste i łatwe trzeba sie trochę namachac zeby cos odciągnąć.
Sylwencja dokładnie szkoda pieniedzy jeszcze jakby mialo sie kupić i wogole sie go nie używało przez brak pokarmu.Dlatego tez chyba najlepiej poczekać do porodu.Elektryczne nie są takie tanie.
Nie są tanie, ale jest spory wybór. Już od około 200 można wybrać sensowny model. Wiem, że niektóre dziewczyny decydują się na ręczny, a później elektryczny, ale to generuje koszty. Jestem za opcją od razu elektryczny.
Dokładnie tak z reguły jest.Kupuje sie reczny a po jakimś czasie elektryczny to lepiej od razu kupić elektryczny.Zalezy wszystko z jakiej firmy a ręczne tez nie są takie tanie.
dokładnie Agusia, przeglądałam oferty i okazuje się, że olbrzymiej różnicy w cenie nie ma. Lepiej dołożyć i od razu zadbać o swoją wygodę niż przepłacać i zbierać podwójny sprzęt.
Mama Gratki zgadzam sie z Toba.Bo po co płacić dwa razy lepiej dołożyć i kupić juz lepszy żeby sie tak nie męczyć przy odciaganiu.Wiem jak było przy synku pól roku odciagalam ręcznym bo mialam plaskie sutki i synek nie mogl sobie poradzic nie chciałam zrezygnować z karmienia więc zaczęłam odciągać.
Dokaldnie jak piszecie dziewczyny, ja w pierwszej ciazy nawet nie wiedzialam ze bedzie mi potrzebny laktator ale jak wyszlam z szpitala to synek rzadko budzil sie do mleczka az musialam go budzic a moje piersi byly takie pelne i twarde wiec maz pojechał do apteki po odciagacz kupił najtanszy cos w stylu jak strzykawaka , bylo mi to obojętne bo myslalam ze bedzie mi tylko potrzebny na chwile do odciagania mleka zebym nie miala twardych piersi i nie spowodowalo zapalenia piersi…i po 3mc ledwo odciagalam, synka w dzien to musialam budzic do jedzenia i pil tylko po ok. 5-10min. A w nocy budzil sie po 3-4razy…i ledwo odciagalam w dzien po 20ml…teraz wiem jakie wazne jest to zeby zainwestowac jedbak w lepszy laktator i teraz przy drugiej ciazy gdzie zalezy mi karmić jak najdłużej bede wiedziala ze dobry laktator naprawde moze pomoc w laktacji jak i nawet w zostawieniu komus dziecko z odciagnietym mleczkiem…
ewcia, pewnie, zwłaszcza, ze kupując laktator może wyszukać go w internecie, często są rabaty i kupisz go w korzystnej cenie. Jeśli chodzi o cenę laktatora, to w sklepie stacjonarnym, a internetowym cena często waha się nawet o 100 zł. Warto jednak zainwestować wcześniej i mieć spokojną głowę.