Mój synek na macie spędzał większość dnia jak był malutki i też uważam, że to super sprawa. Ta piracka mata jest super, widziałam właśnie opinie. Miękka, gruba, możliwość kojca, dużo różnych atrakcji w środku. Kto wie, może kupię ją dla drugiego dziecka.
Mama Gratki ma racje, dzieci okazuja zainteresowanie taka mata zaleznie tez od stopnia rozwoju, sa dzieci ktore do ukonczenia pol roku leza grzecznie na pleckach, synek przyjaciolki dopiero wtedy zaczal sie przekrecac na brzuszek; inne dzieci w tym wieku juz np. zaczynaja pelzac i taka mata juz nie zajmuje ich na dluzej. Zalezy tez od temperamentu dziecka, niektorym dzieciom taka mata predko sie nudzi, inne nawet na niej zasypiaja 
Generalnie uwazam ze akurat taka mata czy palak to jedna z bardziej sensownych rzeczy ktore mozna dla dziecka kupic 
U mnie córka dostała matę ale nie wiem jakiej firmy była. Długo z niej nie korzystała i jak na niej leżała to musiała wszystko porozwalac i posciagac. Wtedy jej najbardziej pasowało.
Mój synek sam wyciąga matę jak jest schowaną i się nią bawi. Jak najbardziej polecam każdemu rodzicowi bo sprawdza się świetnie
My mielismy ta mate z firmy BrightStarts. Naprawde rewelacja. Mata 3w1. Na poczatku moze byc rozlozona dla malego dziecka, pozniej mozna robi złozyc i dziecko jak zaczyna pelzac nie wyjdzie samo, i na koniec basen z pilkami. Pilki sa w zestawie. Naprawde rewelacja! Same kolory i zwierzatka sa sliczne. Jest slonik który gra bardzo przyjemne melodie albo caly czas, albo na dotkniecie reka czy stopą (tez fajna opcja dla malych dzieci).
Mamik a w miarę stabilna jest tą matą? Bo nie każda jest stabilna często wywraca się ten stelaż na którym wiszą zabawki. Mata “piraci” z tego względu mi się bardzo podoba że jest stabilna
Ja będę miała porównanie jeżeli chodzi o matę. Ta pierwsza była niestabilna i wszystkie zaoiecia od stelaża były na rzepy. Ta z piraci jest na zatrzask z tego co mówił mąż więc napewno jest stabilniejsza. Jest gruba więc nie trzeba kłaść koca dodatkowo co też jest ważne. Więc czasem jest lepiej kupić drożej. Ale jest to pożądnie zrobione.
Kasiaa1 jesli dobrze się wszystko zamontuje jak najbardziej jest stabilna. Wszystkie zabawki sa na plastikowych kóleczkach które trzeba włożyc w oczko wiec tez nie ma mozliwosci zeby maluch łatwo je wyciagnał (ja czasem mialam problem z wkładaniem). naprawde ją polecam. gdybym miała wybrac 2 raz nawet bym sie nie zawahała.
Po ponad roku intensywnego używania jest nadal w stanie idealnym.
I trzymam ja dla 2 malucha na przyszlosc hehe
My mamy do testowania najnowsza matę edukacyjną z Canpolu ,Piraci", jest wykonana z bardzo dobrej jakości materiału. Jest puszysta, co znaczy że jest grubsza niż inna maty, mozna spokojnie położyć dziecko na dywanie bo jest mu mięciutko. Ma funkcję kojca dzięki czemu zapewnia bezpieczeństwo Maluszkowi.
Monikalul z tym bezpieczeństwem u mnie to tak nie za bardzo. Nawet kojec się w tym przypadku nie sprawdzi. Mam starszą córkę. Ona jest grzeczna dziewczynką krzywdy bratu nie robi. Ale wiadomo jak to dziecko będzie biec na przykład. Więc ja mimo tej funkcji i tak muszę mieć oczy do około głowy.
Tylko u mnie syn musi czekać z testowaniem maty. Szkoda bo by była już w użytku a tak to leży. Słyszałam że jest dobrze wykonana i gruba co ma wiele plusów w porownaniu z innymi matami.
My dostaliśmy matę z firmy kinderkraft smartplay jest bardzo fajna córka uwielbia w niej leżeć oprócz tego że jest do niej sporo zabawek to są dodatkowo kulki które można wsypac dziecku. Ponadto mata może mieć podniesione boki tworząc jakby kojec. Jest naprawdę świetna.
Ja mam mate edukacyjną Canpol babies niedźwiadek. I jestem bardzo zadowolona. Jak moja córeczka leżała na plecach bawiła się zabawkami zawieszonymi na pałąkach. Bardzo jej się spodobała Biedronka ją najbardziej męczyła. Ta biedronka to miękka grzechotka. Z czasem zainteresowały ją inne plastikowe zabawki. Grzechotka plastikowa, plastikowe zabawki bądź gumowe zabawki. Ta mata nauczyła ją też obracać się bo leżąc na plecach łapała się za zabawkę i ciągnęła za nią pomału obracając się. Tak samo ukryte elementy na macie się przydały. Kiedy obróciła się na brzuch miała do dyspozycji pluszowa biedronkę lub plastikowa grzechotkę przyczepiona do maty. Tak samo ciekawiła ja piszczałka schowana w macie i szeleszczace uszy. Mata trafiona w 10
Miałam matę piraci i była to najlepsza rzecz dla maluszka. Super miękka w pięknych kolorach z możliwością zrobienia kojca na pałąkach ładne maskotki które można zdjąć. Materiał łatwy do utrzymania w czystości.
Ja swoją ostatnio wrzuciłam do pralki i wypralam xd hehe