Mdłości zgaga nic nie pomaga

Też tak mam przez większość ciąży. Lekarz powiedział że to przez to że dziecko jest bardzo blisko łożyska. Uciska je co powoduje większe wydzielanie soków trawiennych. Pomagają mi posiłki lekkostrawne, renni i ćwiczenia w których dziecko zmienia trochę swojak pozycję :slightly_smiling_face: mleko pomaga tylko na chwilę a później jest gorzej.

1 polubienie

Mi to cola pomaga, wiem ze nie zdrowe ale parę łyków nawet mi pomogło

1 polubienie

Mi na początku przez chwilę cola pomagała , tylko mialam wrażenie że potem jakoś zgaga bardziej mi dokuczała po czasie .

2 polubienia

mam to samo nieraz pozwolę z rana sobie za dużo , wieczór niestety cierpię na nasilona zgagę ;(

tez je polecam , trafiłam na nie całkiem przypadkiem a pomogło na dłużej .

1 polubienie

U mnie córka całą ciążę była ułożona w pozycji pośladkowej, więc czasami jak się zaczynała wiercić, to głową musiała mi uciskać żołądek, bo taka zgaga mnie chwytała… jakby dosłownie wszystko podchodziło do gardła.
Lżejsza była trochę jakoś koło 35 tygodnia, jak córka się obróciła główką do dołu, ale wtedy dokuczały kopniaki w zebra :rofl:

1 polubienie

Ja też się często tak ratuję :wink: pocieszam się , że to cola 0 :wink:

1 polubienie

Pośladkowa pozycja to wyzwanie, ale dobrze, że się w końcu obróciła, Kopniaki w żebra też potrafią dać popalić :see_no_evil: :rofl:

Haha, no to przynajmniej coś, co działa :see_no_evil:

1 polubienie

Dobrze że się obróciła główka do dołu , synek niestety mało był ruchliwy w ciąży , ciągle główką był do dołu przez to musiałam mieć cesarkę .

2 polubienia

Ważne, że Ty i synek jesteście zdrowi :smiling_face: :smiling_face:

2 polubienia

Poważnie ją po coli miałam taką zgagę że śliny przełknąć nie mogłam

Miałam zgagę na końcówce ciąży. Na szczęście po porodzie mija :slightly_smiling_face:

Oj tak, bardzo liczyłam na poród SN więc cieszyłam się jak głupia, że się obróciła :sweat_smile:

doooopiero po porodzie ? ja licze ze to już mi się skończy , bo jestem wykończona .5 miesiąc aktualnie