Napar z liści malin

powiem Wam, że... pytalam na wczorajszej wizycie i moj lekarz jedynie wzruszył ramionami mowiac, że znachorem nie jest i żebym nie panikowała przed tym porodem bo to nie wskazane :P no i tyle się wywiedziałam mądrego. A miłego, że mały książe ma się dobrze i waży juz prawie 1kg :D 

Nigdy nie piłam naparu z liści malin. A czy rzeczywiście pomaga? Myślę że to wszystko zależy od organizmu bo każdy jest inny. Jednemu pomoże innemu nie 

Haha to Cię podsumował. Czyli nie wierzy w takie cuda. Który jesteś tydzień teraz? 

Kilo szczescia :D jak tak wracam wspomnieniami do mojej coazy to kazda informacja na odnosnie wagi malucha byla taką radością :) 

ewe kilogram,jak słodko....pamietam jak w ciąży tez lubiłam słuchac wszystko o dzidzi

A ja nie wiem ile moja dzidzia wazy 

aneczka to nic,mj tez mi nie mowił ale po pierwszych prenatalnych miala 346 g

ja to nie pammietam juz tych wyiarow na poczatku, teraz tylko koncowe pamieta.m

ja to nie pammietam juz tych wyiarow na poczatku, teraz tylko koncowe pamieta.m

patt mazz to mi akurat utkwiło w pamieci ha ha ha

DoNiWe ją za późno ogarnęłam się z umówieniem się na prenatalne i już miejsc nie było więc nie zrobiłam :(

Ja też się jarałam waga, z mężem obstawialiśmy przed wizytą ile ważą :p

Najpierw radość że tak rośnie a potem strach jak urodzić jak będzie bardzo duże dzieciątko 

to akurat prawda, wiec teraz przy drugiej ciąży ważne jest dla mnie tylko to czy mieści się w normach, a nie by ważył jak najwięcej i byl mega duży, bo to jednak wcale nie jest lepiej ;)

To prawda, najważniejsze żeby wszystko miał na miejscu :) 

dokladnie tak zdrowko najwazniejsze.

Doklanie zdrowie na pierwszym miejscu

aneczka wazne że dzidzi rosnie i ma sie dobrze

DoNiWe dokładnie. Ale tak sobie myślę z jaką waga się urodzi kolejne czy będzie podobna waga czy nie hehe

mowi się, że każde kolejne jest większe niż poprzednie ... ale zobaczymy, nie ma co się przerażać poko co, jest jeszcze chwila czasu ;)