Podziwiam kobiety w takich typowo meskich zawodach. Ekstra
Ja to samo. Ile kobiet teraz na budowach albo przy remontach teraz pracuje. Zawsze to wzbudza moje zaciekawienie i mimo chodem się im przyglądam
Ja sobie w całym domu akryl kładłam. Taka spoina oddzielająca sufit od ścian i przy listwach podłogowych i parapetach. Tata stwierdził że lepiej by tego nie zrobił córce też ścianę malowałam w takie trójkąty kolorowe
Kobieta orkiestra xd ja teraz przy remoncie tylko narzekam że jest bałagan
O wow podziwiam was dziewczyny
Noo podziwiam super
Ja ściany też malowałam, skręcałam meble, wymieniałam żarówki itp
Dla mnie wymiana żarówki jest za trudna ja zawsze odkręcam od tego gwintu zamiast całą
Tak że dobrze się zgraliśmy z mężem, bo on uwielbia wszelkie prace remontowo-naprawcze
U mnie podobnie, ja wolę zadania mniej techniczne, a narzeczony jest złotą rączką, więc idealnie się uzupełniamy. Dzięki temu wszystko idzie sprawniej.
Ściany to ja też pomaluje ale nic więcej
Ja zawsze z mężem dzielimy się malowaniem ścian. Ja zakamarki a on całe ściany
Ooo to dobry patent
Tylko ppdziwiac Fajnie miec tak dużo przydatnych umiejętności
U nas był inny podział — ja ściany , mąż sufity
Sufit jest najgorszy. Ja raz próbowałam to miałam na sobie więcej farby niż sufit
Oj tak, sufit to koszmar
Nie ma aż tak źle, ja już się trochę podszkoliłam i jakoś to idzie. Nie lubię tego robić tylko ze względu na to, że ręce mnie bolą
Super, że już masz wprawę Ręce rzeczywiście potrafią dać w kość, zwłaszcza przy dłuższym wysiłku.
No i szyja od patrzenia w górę
To racja, ja nie mogę długo patrzeć w górę