pewnie taki etap, że wszystko jest ciekawsze niż jedzenie. To normalne trzeba to przetrwać :) powodzenia Mazia !
MIŚkaPyśka długo to trwało ? bo on tak się wierci na rękach, że czasem ciężko go utrzymać. Wszystko takie ciekawe. Jak ktoś stanie na pzreciwko i do niego gada to jest w stanie pić bez wiercenia, a tak to po 50ml mleka koniec bo on w ogóle chce zaraz usiąść
Mazia a twój szkrab już siedzi? toć to on dopiero sie urodził? ;)
Anita ten czas tak szybko leci niestety:(
a ja bym chciała by te maluszki nie rosły tak szybko:D
MamaEM eee to ja bym ci dała moje nowonarodzone i odebała za 3 latka:)
Oj prawda zbyt szybko rosną;(
MamaRóżyMiki jestem pewna,że byś nie oddała ;) hehe
Tia ;) skończyło by się placzem obojga;)
Nie jeszcze nie siedzi :) tzn sam nie siada ale do jedzenia sadzamy w krzesełku
Ja też uważam, że i nowonarodzone i MamaRóży by płakała:D
Pewnie tak smieje się:) pamietam tylko ze te 1.5 roku do 3 latek to taki trudny okres bo i praca i dziecko jeszze wymagające. troche przestaje sie dziwic mamą które wydluzaaja wolne i zostaja na wychoawczym bo sama nie wiem jak sie to ogarnie wszytsko bez pomocy nikogo
oj tak, ja też niedługo wracam do pracy i też się stresuje jak to wszystko poukładam..
Początki będą trudne ale potem uda Ci się wszystko pogodzic ;) najgorszy okres to przeziębienia;(
Anita oj tak u nas od września córka non stop chora jak tak będzie za rok to chyba do pracy nigdy nie pójdę ;/ ale dam sobie parę miesięcy jeszcze na przetrzymanie by być w domu jakby chorowali mi tak jak w tym roku
Oj tak ten czas za szybko leci :(( ja nie mogę uwierzyć że już synek ma pół roku i tak szybko rośnie.
Mazia może skończą się jej te choroby i będziesz mogła na spokojnie do pracy wrócić :)
Ja też bym chciała by te dzieci nie rosły tak szybko.
Mazia może się wychoruje swoje i bedzie spokój 😐
Agata AR jakoś to ogarniesz 😊
Powrót do pracy wspominam super pracowałam zmianową a dziecku te 2-3 w tygodniu pilnował domowik dziadek... więc był luksus teraz zostaje złobek wozenie i jeszcze przedszkolak
ja teraz wracam i obawiam się troszkę powrotu.
AgataAr będzie dobrze, trzeba po prostu się przestawić po tym siedzeniu w domu:D
jak ma się z kim zostawić dzieci to jest luksus, ale u nas babcia nie wchodzi w grę i podjęła decyzję, że jeszcze parę lat popracuje bo w sumie jej zostały 2 lata, ale stwierdziła, że dłużej będzie pracować, więc mamy tylko placówki oświatowe do pomocy