Opuchlizna stóp i kostek po cc

Myślę,że opuchlizna zejdzie tylko potrzeba troszke czasu, może to efekt nawadniania kroplowkami po cc,dodatkowo pogoda też nie sprzyja. Duzo pij i siusiaj, odpoczywaj z nogami w górze i cierpliwości, na pewno Ci tak nie zostanie=)

Dziewczyny od 3 doby po porodzie mam opuchnięte stopy i kostki. W ciąży nie miałam takich problemów, żadnych obrzęków. Zgłaszałam to podczas obchodów lekarzy, mówili, że to naturalne i minie. Po którymś zgłoszeniu zrobili nawet badania na poziom białka - było ok. Dostałam furosemid w zastrzyku, ale efektu nie było (to jeszcze w szpitalu). Dzisiaj mija 13 doba po cesarce, a moje stopy i kostki są tak obrzęknięte, że nie zapinam sandałów. Moczę stopy w zimnej wodzie, przy tych upałach odczuwam ulgę, ale obrzęki nadal są. Robiłam też ćwiczenia - koliste ruchy stopami, bez efektu. Jest to dość uciążliwe. Miałyście może podobnie? czy opuchlizna może nie zejść?

Opuchlizna na pewno zejdzie tylko z czasem.Teraz pogoda bardzo dokucza wszystkim,te upały są męczące i dolegliwe.
Dużo odpoczywaj kiedy tylko możesz,pij dużo wody niegazowanej, jakoś musisz przetrwać.
Jeżeli opuchlizna będzie znacząco się powiększać idź do lekarza.

Ja bym od razu poszła do lekarza. Może coś zrobi by to szybkiej zeszło. Jest to uciążliwe. Wiem, że pogoda nie sprzyja. Ale nawet jak by było chłodniej to i tak to utrudnia życie. Podkladaj sobie poduszki pod nogi nawet w nocy. Jak najszybciej umów się do lekarza.

Megg ale bola cie jakoś te nogi i czy jest różnica między jedna A druga noga któraś jest bardziej większą że tak ujme ?
Wiesz to powinno zejść do około 14 dni po porodzie mi też tak mówiono tyle że u mnie zeszło ale tak że jedna noga dalej była opuchnięta okazało się że zakrzepica to była więc warto jednak obserwować ale jeśli możesz chodzić nie boli to może być woda po prostu ale osobiście przeszlabym się do lekarza.

Nie Aisa, nie odczuwam żadnego bólu. Stopy są obrzęknięte, kostki trochę mniej ale jednak są. Czytałam jeszcze teraz że faktycznie może to być efekt nawadniania kroplówkami, a ja przez 3dni i noce miałam podawane bez przerwy leki rozkurczowe hamujące akcje porodową więc pewnie tych płynów nazbierało sie sporo w moim organiźmie. Pytam, bo jednak trwa to już dość długo. No ale macie rację, pogoda też nie sprzyja. Podejrzewam wiec że muszę się uzbroić w cierpliwość. Na szczęście nie mam narazie potrzeby wychodzić z domu. Wyszłam tylko wczoraj w nie zapiętych sandałach to miałam wrażenie że wszyscy wieszali oko na tych moich popuchniętych nogach, No ale wyglądają nieciekawie wiec w zasadzie to nie ma się co dziwić że przyciągają wzrok.

W szpitalu zalecili mi przyjmować heparynę jeszcze przez 10 dni po porodzie. Zastanawiam się czy to nie za krótko. Mój lekarz prowadzący mówił mi chyba coś o 4-6tyg.

Megg mialam tak samo z tym że w zimie to mi szybciej zeszły , Ty rodziłas latem więc pewnie opuchlizna utrzymuje się dłużej też z powodu upałów . Na pewno wszystko minie w swoim czasie . Ja kładłam się na plecach i nogi dawałam wyżej niz głowę. Latem każdy człowiek puchnie Tobie po porodzie zebrała się woda .

Megg może spróbuj się z lekarzem skontaktować telefonicznie. Skoro kazał ci dłużej przyjmować to warto się dopytać.

Tez mysle ze zostac tak nie zostanie, ale trwa to faktycznie juz dosc dlugo - choc tak jak pisza dziewczyny wyzej, pogoda i kroplowki na pewno zrobily swoje. Mysle ze dla spokoju ducha warto zapytac lekarza, przy okazji spytac o te heparyne. Nie zaszkodzi, a moze Cie uspokoi :slight_smile: Tak jak Justyna mysle ze warto zadzwonic, bo na pewno wizyta w gabinecie z takim malutkim dzieckiem i tym zaduchu to nie jest szczyt Twoich marzen.
Sciskam i zycze wszystkiego dobrego, oby opuchlizna niebawem zeszla!

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Z wizytą jeszcze się wstrzymam, bo faktycznie nie chce zabierać ze sobą malucha. Wczoraj pytałam też o to położnej i potwierdziła to co lekarze, że to normalne i zejdzie. Być może u mnie potrwa to trochę dłużej ze względu na przyjmowane kroplowki.

Może warto sprawdzić nerki , mi przy opuchliźnie sprawdzali czy wszystko jest okey . Albo opuchlizna jest spowodowana taka temperatura która nie sprzyja teraz

Megg ja będę cie dalej namawiać na wizytę u lekarza. Takie upały jeszcze mają trwać. Może jest ktoś co może się zająć maluchen, a ty w tym czasie pójdziesz do lekarza. Pierw zadzwoń zapytaj się jak z terminami mają i wtedy sobie dopasować czy będzie pasować.

Dziewczyny dzisiaj u nas chłodniej, opuchlizna na kostkach jakby mniejsza. Mąż potwierdza, że zdecydowanie mniejsze te obrzęki, wiec myślę że temperatura jednak robi swoje i ma niekorzystny wpływ na moje stopy. Oby tylko obrzęki nie wróciły wraz z upałami…

Megg skoro widzisz różnice to jeszcze mocz sobie nogi w zimnej wodzie i trzymaj nogi na poduszce. Może szybciej puści jak się ochlodzilo.

Temperatura ma pewnie wpływ, ale także czas po cesarce jaki mija działa na Twoja korzyść.

Megg to dobrze że obrzęki mniejsze , na pewno to też sprawka pogody tego co się dzieje . Jak jest upał to czasami nie mogę zdjąć pierścionków bo tak puchną palce . Pamiętaj żeby od czasu do czasu jak masz chwilę poleżeć z nogami w gorze :slight_smile:

Ja nie mam takich problemów. Ale upały mają wrócić od niedzieli. Więc opuchlizna i obrzęki mogą się powiększyć. Nie chcę nikogo straszyć ale tak może się stać.

Megg cieszę się że jest poprawa. Ja również uważam że to przez pogodę chociaż ciążę masz za sobą ale hormony nadal szaleją i musi jeszcze trochę czasu minąć zanim wszystko wróci do normy.

Ja to bym jak najszybszej do lekarza poszła by dał coś żeby to szybciej zeszło.

Megg to dobrze widocznie obrzęki u Ciebie to sprawka upałów i zatrzymania wody