Pas isofix - mocowanie fotelika

MamaEm też mam Cybex Aton 5 i to jest dramat! Przy pierwszym synku tak nie odczuwałam ale drugi to od urodzenia niezła bułka, więc jak ostatnio szłam na pierwsze szczepienie, gdzie on już ważył 7 kg plus ten fotelik 5 to myślałam, że padnę. A tylko kawałek z parkingu do środka. Następnym razem chyba wezmę stelaż i przejadę te parę metrów.

Mh mamy cybex cloud z, waga z dzieckiem też poniewiera. 

No właśnie ostatnio pod przedszkolem znajoma 2 tygodnie po cięciu z pękniętą macicą szła biedna do  przedszkola z fotelikiem i dzieckiem żal patrzeć;) maxi cosi coral ma też fajne rozwiązanie z takim nosidlem wyjmowanym ale cena też ładna wiadomo;) 

ZołzaMała łoo matko to ładnie już musisz dźwigać :D 12kg z fotelikiem to już coś 

a to nosidełko to nie wygląda przypadkiem jak torba na zakupy? :O

AgataAR aż z ciekawości zajrzałam :D hihi taki koszyk jakby.

 

Moi znajomi mają Avionaut Pixel i jest leciutki jak piórko :O mąż kiedyś mówił, że gdyby miał wybierać drugi raz to taki by wziął. Mieliśmy nawet w planach sprzedać po 1 dziecku naszego cybexa i kupić avionaut ale zrezygnowaliśmy i zostawiliśmy tamten. Rzadko kiedy gdzieś jeździmy z małym to powiedzmy, że da się jakoś przeżyć.

 

Malwa123 ciężko ciężko. Modlę się, żeby synek szybko zaczął się ruszać i albo zrzucił kg albo szybko nauczył siadać i siup do większego fotelika :D

My też zostawiamy swojego, będzie czekał na drugiego malucha.

Ten maxi cosi Coralnaprawdę stabilne to wyciagane  nosidlo cske sztywne tak ma dziecko jak w foteliku natomiast torba na zakupy Dołączono do mojego nowego nabytku be safe Twist B i faktycznie wygląda jak włożę lalkę jak noworodek w reklamówce także będę testować:D

Śmieszny ten fotelik ale jest to jakieś rozwiązanie bo nosi się mniej. A wiadomo taki maluch rośnie to potem tych kg coraz więcej. My właśnie mamy Avionaut Pixel i jestem mega zadowolona. 2.5 kg waży sam fotelik więc jest leciutki. A mieszkamy na 2 piętrze więc trochę tych schodów mam do pokonania. 

MałaZołza mój synek waży już prawie 6.5 kg plus 2.5 fotelika to 9 i często mam ciężko z wejściem po schodach a co dopiero Ty! Ale musisz mieć niezłą formę :D

dziś zamówiliśmy kolejny, następny fotelik cybexa. pierwszy był mega ciężki, jednak uważam, że warto, ponieważ nic nie ma ważniejszego niż bezpieczeństwo dziecka. za to ta torebka mnie nie przekonuje... hehe, naprawdę wygląda jak torba na zakupy.

Maxi Cosi Coral bije większość fotelików na głowę testy ADAc bezpieczeństwa cybex nie dorówna, ale jak kiedys pisałam 1300zł sam fotelik bez bazy to dla mnie za duża cena mimo wszytstko:)

Ale i tak widzę teraz już wiekszą swiadomość mam jesli chodzi o tę grupę fotelików od narodin bo jeszcze kilka lat temu normą było wozenie dziecka w nosidłach od wózków... więc i tak cieszę się mam nadzieje ze Polska wprowadzi nakaz jazdy tyłem do 4 lat tak jak kraje skandynawskie:) 

Ja również dostrzegam większą świadomość rodziców. To prawda, że foteliki są różne i ich oceny w testach Adac kształtują się rozmaicie. My kupiliśmy cybexa z bazą, dlatego drugi fotelik też kupiliśmy do tej bazy. Wiadomo jest to, że bezpieczeństwo dziecka jest najważniejsze i każda cena jest tego warta, jednak musimy sobie zdać sprawę, że nie wszystkich stać na wydanie kwoty ok 2600 zł. za fotelik. Oczywiście można później odsprzedać, ale nie jesteśmy w stanie ocenić po jakiej cenie nam się to uda. Na wybór fotelika mają też wpływ inne czynniki. A tak naprawdę wiele fotelików, czy cybex, czy maxicosi mają bardzo podobną punktację, dla bardziej wtajemniczonych, niektóre z modeli różnią się w ocenie minimalnie. Nie można też pominąć faktu auta jakim przewozimy dziecko. Też są auta mniej bezpieczne i bardziej bezpieczne. Więc ten temat uważam za bardziej złożony i każdy musi podjąć decyzję samodzielnie. Dobrze, że możemy podejrzeć wszystko i wyczytać w internecie i poradzić się specjalistów, nie tych którzy chcą za wszelką cenę sprzedać najdroższy model, tylko tych którzy naprawdę potrafią doradzić.

Agata wydaje mi się ,że odsprzedanie fotelika to już nie jest taka łatwa sprawa. Nie oszukujmy się jednak kupując od kogoś nie mamy pewności ile był używany, czy był powypadkowy, jaki stan w środku. Lepiej wydać więcej pieniędzy i mieć pewność,że z nim jest wszystko w porządku bo tak to się kupuje kota w worku. Może się mylę,ale wszędzie piszą by nie kupować używanych ,ale ludzie teraz są bardziej świadomi i dbają o bezpieczeństwo swoich dzieci 

Też bym nie kupiła używanego na szczęście wg dużo fotelików osiągnie lepszy wynik w testach ADAC montowane pasem, więc na szczęście każdy świadomy rodzic może za 500-600zl zapewnić odpowiednie bezpieczeństwo. Też byłam zdziwiona informacja że ten sam fotelik bez dedykowanej bazy jest bezpieczniejszy niz na bazie;) na szczęście nie są to duże różnice, a jednak przy rodzicach którzy dużo podróżują z malcem taka baza to duza wygoda.

Dziewczyny macie rację, ludzie są bardziej świadomi tego jak ważne jest bezpieczne przeworzenie dzieci. Do tego dochodzą doradcy w sklepach którzy również uświadamiają jakie to ważne. 

Ja też nie zdecydowałabym się na zakup używanego fotelika. Jednak nigdy nie mamy 100% pewności czy fotelik nie jest powypadkowy. Swoją drogą mogliby wprowadzić jakiś rejestr w internecie w którym po numerze seryjnym można byłoby sprawdzić czy fotelik brał udział w wypadku. Wiadomo inna sprawa że nie wszystkie wypadki są zgłaszane. Ale z drugiej strony teraz foteliki mają gwarancję powypadkową dzięki której można za darmo dostać nowy fotelik. 

W wielu krajach po wypadku policjanci przecinają pasy w takich fotelikach. U nas w PL były ponoć zalecenia ze strony producentów jednak jak czytałam na forach policjanci tego nie robią... Dobrze też pamiętać, aby przy każdej nawet najmniejszej stłuczce parkingowej poprosić o wpis w notatce policyjnej że fotelik był zamontowany w pojezdzie o takim i takim numerze seryjnym, jest to potrzebne, wraz ze zdjęciami,  aby dochodzić z OC sprawcy odszkodowania za fotelik. Wiem też, ze niektórzy producenci przy zakupie oferują takie bodajże 5 letnie ubezpieczenia również, gdy wypadek jest z naszej winy. Na pewno Maxi cosi od jakiejś kwoty ma taką opcje oraz Be safe. Warto wiedzieć,bo my przy 1 stłuczce nie mielismy takiej wiedzy i niestety fotelik musielimy wymienić na własny koszt

My te następne mamy Axkid minikid i axkid move jakoś tak. Braliśmy jeden do samochodu dziadków gdy ja wracałam do pracy no a drugi był u mnie. Ale teraz są przeniesione do mojego i do męża auta. Będą już na zapas dla młodszego syna też.

Madzia formy jakoś nie widzę ale też za często go z tym fotelikiem nie noszę :D

Używanego sama bym też nie kupiła ale pewnie swój będę próbowała sprzedać.

Zołza Mala my również mamy Axkida Minikida dla naszej prawie 5 latki. Myślę że jeszcze długo pojeździ w nim aż brat przejmie za ponad rok. Jako frajde Woli jak dorosła, pasem normalnym w foteliku przodem, ale tylko trochę dłuższa podróż i często narzeka na nogi, bo jednak wiszą i nie ma co z nimi zrobic jednak w Minikidzie trzyma na różne sposoby i troche wygodniej. Fotelik fajny duży. Teraz kupiliśmy  dla drugiego z grupy do 18kg i właśnie  man obawy do jakiego wieku faktycznie starczy bo różnica spora w fotelikach a musimy mieć opcje na dwa auta

MamaRóżyMiki kwestia przyzwyczajenia. Długo jeździła tyłem do kierunku jazdy dlatego się przyzwyczaiła, to normalne :) kwestia czasu :)