Pielęgnacja niemowląt według metody NDT Bobath

Mamusie i przyszłe Mamusie, czy słyszałyście lub może stosujecie w codziennej opiece nad Waszymi maluszkami metody NDT Bobath?
My zetknęliśmy się z tymi metodami pielęgnacji jeszcze przed narodzinami naszego pierwszego synka, gdy zakupiliśmy pierwszą książkę znanego praktyka NDT Bobath Pawła Zawitkowskiego, do której dołączona była płyta DVD. Obecnie filmy Pawła można znaleźć także na YouTube. NDT Bobath powszechnie znana jest jako rodzaj fizjoterapii, stosowanej z powodzeniem u wcześniaków, niemowląt, dzieci z zaburzeniami neurologicznymi, genetycznymi i ortopedycznymi oraz prezentującymi opóźnienia rozwojowe. Jednak Bobath to nie tylko rehabilitacja, ale też pielęgnacja niemowląt w sposób, który sprzyja ich prowidłowemu rozwojowi. W praktyce skupia się ona na odpowiednim postępowaniu z niemowlaczkiem (noszeniu, przewijaniu, podnoszeniu, odkładaniu, ubieraniu, rozbieraniu itp.), które wspomaga jego rozwój ruchowy i emocjonalny. W codziennej opiece nad bobaskiem naprawdę kilka drobnych gestów oraz spokój lub niepokój z jakim je wykonujemy, mają ogromne znaczenie. Można na przykład tak zmieniać dziecku pieluszkę, aby odpowiednio dbać jednocześnie o jego bioderka (popularne podnoszenie obu nóżek za stópki do góry na przykład tylko robi im krzywdę), czy tak nosić na rękach, aby odpowiednio stymulować dziecko.

Dajcie znać czy znacie tę motedę oraz czy stosujecie je w codziennej pielęgnacji Waszych pociech :slight_smile:

O metodzie nie słyszałam tzn. nie znalam nazwu, ale bylam na warsztatach z fizjoterapeutka i pokazywala nam jak nosić malucha, zeby zapobiegać kolkom, albo jak zmieniać pieluche i jak ubierać zeby wlasnie nie nadwyrezyc bioder :slight_smile:
Dostaliśmy wlasnie namiary na poradnik Pawla Zawitkowskiego “Poradnik opieki i pielegnacji malego dziecka” - do pobrania w internecie :slight_smile:

Ja o tej metodzie nie słyszałam, ale mnie zaciekawiłyście.

Również nie słyszałam o czymś takim, chętnie się dowiem czegoś więcej na ten temat. :slight_smile:

Ja stosuję metodę Bobath rozreklamowaną właśnie przez Zawitkowskiego od pierwszych chwil Córki - szczególnie właśnie podczas czynności pielęgnacyjnych i w trakcie przenoszenia, podnoszenia i odkładania naszej Pierworodnej i jest REWELACYJNA!!!
Z czystym sumieniem polecam Wam filmy i książki Zawitkowskiego.
Tutaj jest link do DARMOWEJ publikacji dostępnej w wersji pdf.
http://www.ndt-bobath.pl/wp-content/uploads/2013/11/Poradnik-opieki-i-pielegnacji-malego-dziecka.pdf

Generalnie - przewijanie maleństwa tą metodą jest dziecinnie proste, przyjemnej zarówno dla Dziecka, jak i rodziców i CHRONI bioderka.
Czynności pielęgnacyjne w trakcie kąpieli i zaraz po są dużo mnie stresujące (ja przed pierwszą kąpielą z przyjemnością oglądałam jego filmy i podziwiałam jego spokój i opanowanie - to klucz do sukcesu!) Rzeczywiście sprawdziły się wszystkie jego podpowiedzi dotyczące m.in. mówienia spokojnym głosem noworodkowi (a jednocześnie paradoksalnie sobie), jakie czynności pielęgnacyjne będziemy aktualnie wykonywać. To uspokaja atmosferę, nas i Dziecko.
Wzięłam sobie również do serca porady, aby nie pionizować nadmiernie noworodka.
PS Podnoszenie główki leżącego Dziecka sprawia mu ogromny dyskomfort - m.in. powoduje mdłości.
PS2 Jeśli chcemy ukoić Dziecko nie należy kołysać Go w górę (powoduje to m.in. syndrom potrząsanego dziecka), a kołysać się razem z nim na boki. Podobnie nie wolno gwałtownie bujać wózkiem… więcej TUTAJ → Nigdy nie potrząsaj małym dzieckiem, bo możesz wyrządzić mu ogromną krzywdę - Nishka

BabaYaga my z mężem też jesteśmy zapatrzeni w Zawitkowskiego - jego spokój, opanowanie i takie niesamowicie pozytywne emocje w kontakcie z bobaskami robią wrażenie. Przed narodzinami pierwszego synka uczyliśmy się pielęgnacji niemowlaka z jego książki “Mamo, Tato co Ty na to” i właśnie z płyty DVD. Teraz od nowa oglądamy jego filmy na YouTube (wystarczy wpisać Paweł Zawitkowski w wyszukiwarce YT i wyskoczy ich bardzo dużo). Można powiedzieć, że wszystko, co wiemy na temat pielęgnacji niemowląt, wiemy właśnie od niego :wink: A najbardziej podoba nam się, że to nie są jakieś trudne, odkrywcze metody, a jedynie drobne umiejętności, które wspierają prawidłowy rozwój bobasków i stymulują go podczas codziennych, rutynowych czynności.
Ja mam to szczęście, że przyjaciółka mojej przyjaciółki jest świetnym fizjoterapeutą metody NDT Bobath. Przy pierwszym synku, gdy jakiś niezbyt dobry ortopeda w przychodni zdiagnozował nam dysplazję stawu biodrowego u małego i zalecił szerokie pieluchowanie (oczywiście specjalista wyśmiał tę diagnozę, ale strachu się najedliśmy troszkę) udaliśmy się do niej na konsultację. Zakwestionowała ona diagnozę pierwszego ortopedy (byliśmy jeszcze przed wizytą u innego specjalisty), zaczęła tłumaczyć, że nawet gdyby Mikołaj miał dysplazcję, to na pewno nie szerokie pieluchowanie (temat na inny wątek), ale też pokazała nam “na żywo” jak nosić, układać, podnosić, przewijać synka, aby jak najbardziej stymulować jego malutkie ciałko. Triki te same co u Zawitkowskiego i ta sama uważność, ale możliwość przećwiczenia umiejętności od okiem specjalisty bezcenna. Od razu korygowała ona co robimy nie tak i tłumaczyła gdzie chwycić, złapać, nacisnąć. Zastanawiamy się nawet czy teraz, przy drugim synku, gdy już wyszliśmy z wprawy, nie umówić się także na taką sesję :slight_smile:

Pielęgnacja niemowląt według metody NDT Bobath jest rewelacyjna. Jako młoda mama początkowo słuchałam się porad własnej mamy, przyjezdnych ciotek i to był błąd. Dla starszego pokolenia najważniejsze jest podtrzymywanie główki noworodka, zasłanianie uszek, dbanie o ciepło i karmienie, karmienie i jeszcze raz karmienie… na szczęście koleżanka podpowiedziała mi o pielęgnacji niemowląt tą metodą, zaczęłam oglądać wszystkie filmiki P. Zawitkowskiego i się zakochałam w tym spokoju, w tym wsłuchiwaniu się w dziecko! Skupiłam się przede wszystkim na maluszku, nie na jego potrzebie karmienia, przewinięcia, ale na tym co aktualnie może przeszkadzać mojemu dziecku, czego potrzebuje, czy jest mu wygodnie itd…
Polecam wszystkim przyszłym mamom (i tym świeżo po porodzie) obejrzenie filmików instruktażowych i wcielenie ich w życie:) ułatwia to niesamowicie pielęgnację i opiekę nad bobaskiem.
Mama_Ola na Twoim miejscu nie zastanawiałabym się nad udaniem się do tej fizjoterapeutki. 8 lat od poprzedniego porodu to dużo, część rzeczy mogłaś zapomnieć. Warto odświeżyć sobie pamięć pod okiem specjalisty:) Chyba, że wystarczą Ci tylko filmiki na YT.

Filmiki na YT nie są złe, ale myślę że takie godzinne spotkanie ze specjalistą byłoby dużo lepsze. Zaczekamy pewnie troszkę po porodzie i jak już będziemy się z bobaskiem dobrze czuć pewnie umówimy się na wizytę :wink: Tym bardziej, że chciałabym także starszego synka zaangażować w taki mały instruktaż zabaw z niemowlakiem i masowania, aby czuł się ważny i potrzebny :slight_smile: Poza tym taki specjalista potrafi wykryć też problemy z bioderkami, silniejszym napięciem mięśniowym itp., więc połączymy przyjemne z pożytecznym.

Ola niesamowity pomysł z tym zaangażowaniem syna w pomoc przy pielęgnacji rodzeństwa. Chłopiec będzie czuł się ważny i potrzebny:)

Nam tą metodę przedstawiła fizjoterapeutka na zajęciach ze szkoły rodzenia. No i rzeczywiście przy zmienianiu pieluszki nie podnosimy za stópki a na krzyż przez kolana rękę przekładamy. Pokazano nam też metody podnoszenia dziecka i potem trzymania i na lalkach na zajęciach czy potem w domu na jakimś miśku to wszystko fajnie wyglądało i łatwo było. Jak pojawił się syn i chcieliśmy go podnieść z przewijaka tą metodą okazało się że to już nie takie fajne, bo przekładam nogę dziecka przez rękę i chcę przejść do następnego etapu a w tym momencie noga “ucieka” :slight_smile: ale nie poddajemy się i próbujemy. Może nie za każdym razem, bo są sytuacje kiedy musimy małego szybko podnieść, ale jak nie płacze to staramy się, bo wiemy że to dla jego prawidłowego rozwoju. Z zajęć wynieśliśmy też sporo dobrych rad które sprzyjają prawidłowemu rozwojowi, np. jak najczęściej kłaść dziecko na brzuchu, czy przy kładzeniu na pleckach raz głowę układać w jedną stronę a kolejnym razem w drugą stronę. Dzięki układaniu dziecka na obu bokach, plecach i brzuchu poznaje “mapę” ciała, dzięki czemu szybciej może zacząć się przekręcać i pokonywać kolejne etapy rozwoju. Np. usłyszeliśmy że w leżaczkach/bujaczkach dziecko też nie powinno spędzać za dużo czasu, żeby nie zdeformować kręgosłupa no i żeby nie ograniczać mu ruchomości, a także przy takim siedzeniu mięśnie brzucha odpowiedzialne za pracę przy nauce siadania się gorzej rozwijają.

Jest to świetna metoda. Każda mama powinna się z nią zapoznać. Wystarczy zmienić kilka rzeczy w codziennej pielęgnacji a dzięki temu dziecko będzie się lepiej i prawidłowo rozwijało

My dziś byliśmy na instruktarzu właśnie z tej metody i ja jestem oczarowana i zła na siebie, że tak późno. Mała ma napięcie mięśniowe i lekka asymetrię i musimy działać i będziemy właśnie stosowali tą metodę. Uważam, że w szpitalu kazdy z nas powinien zostać przeszkolonych z noszenia, przekładania itp dzieci.

Niestety ja dopiero przed porodem synka zaczęłam się wglebiac w te tematy , oglądałam p. Pawła na YouTube i stosowałam się do jego rad. Ponadto od 2mca ok wprowadziłam taka swoją gimnastykę z synkiem podczas zabaw na macie , przy przewijaniu i myślę że dzięki nim synek szybko zaczął pełzać - ma 5.5 mca i od kilku dni powoli robi postępy a dziś już ładnie się czołga… Może i nie ma reguły czy pomogło czy nie ale napewno nie zaszkodziło :slight_smile:

Warto, warto. Ta metoda jest bardzo dobra i skuteczna. Uczy odpowiedniej pielęgnacji maleństwa i pokazuje jak prawidłowo np nosić dziecko.
Z naszym dzieckiem wszystko było wporządku, lecz i tak skorzystałam z porad fizjoterapeuty, który pokazął nam dokładnie jak zajmować się maluchem, aby nie zrobić mu nieświadomie kzywdy.

ja ogólnie oglądałam filmiki z udziałem pana Pawła Zawitkowskiego dotyczące pielęgnacji, noszenia, przewijania niemowląt, bardzo fajnie jest wszystko pokazane i tak swobodnie

Witam:) my stosujemy tą metodę, ale właśnie w formie rehabilitacji, gdyż u syna bardzo późno stwierdzono obniżone napięcie mięśniowe.

zapraszam do lektury na blogu http://www.babskiegadanieblog.pl/
tam obniżone napięcie mięśniowe naszymi oczami

powiem tylko, że przy następnym dziecku na pewno zastosuję NDT bobah już od narodzin