MamaEm o i właśnie taki to plan , jak przy cc nie da się niczego zaplanować
najgorzej jak ktos na porodowce na sile chce korzystac z planu porodu a sytuacja jest na tyle napieta/dynamiczna ze nie da sie... i pozniej pretensje ;/
Myślę, że plan porodu to fajne rozwiązanie, aby czuć, że ma się kontrolę nad tym, co się dzieje- niestety słyszy się różne historie porodowe, które nie powinny mieć miejsca. Tylko nie można się zamykać wyłącznie na plan porodu. Zaufanie do personelu medycznego to podstawa - mają oni wieloletnie doświadczenie i często lepiej wiedzą, w danym momencie będzie dla nas korzystniejsze.
plan porodu to schemat ale trzeba brac pod uwage rzeczywistosc :)
i nie mozna miec pozniej pretensji do lekarzy ze ratowali zycie a nie trzymali sie planu porodu
U mnie także wszystko działo się poza planem
Miałam plan porodu od położnej ale jak przyszło co do czego to nic z tego planu nie zrealizowałam, u mnie zaczęło się od wód a rozwarcia nie było wcale
Tak naprawdę plan porodu warto mieć, ale poród jest na tyle nieprzewidywalnym wydarzeniem, że taki plan trzeba traktować bardziej jako sugestię dla położnej co nam odpowiada a co nie a nie. Nie ma co się nastawiać, że wszystko ma być zrealizowane od A do Z, bo tak rzadko kiedy się zdarza.
Mnie poród zaskoczył, co prawda był to 38.tydzień, ale nie miałam obniżonego brzucha ani żadnych skurczów i myślałam, że raczej urodze po terminie. Nagle w domu odeszły mi wody. Plan porodu pisałam w szpitalu mając już skurcze Po porodzie położna zapytała mnie gdzie jest moj plan porodu
Myślę, że w tych emocjach i w tym, że akcja porodowa szła bardzo szybko u mnie, zapomniano o tym. Wszystko skończyło się dobrze