Prezent dla mamy

Kurcze to faktycznie można się zdenerwować próbując zrobić jakiś prezent skoro wszystko nie takie. Ja bym nie robiła żadnego prezentu w takim wypadku a dała tylko bombonierkę. 

Ewentualnie może sprawdzi się jakaś karta podarunkowa do sklepu, gdzie mama sobie sama wybierze co jej się spodoba w danej kwocie?

Słuchajcie moja mama jest wyjątkową osoba.

Niestety w złym słowa tego znaczeniu. Nie maluje się ,nie stroi ,nie używa kosmetyków ,nie czyta książek. Za każdym razem jak coś kupowalismy chociażby do domu typu mikser słyszeliśmy"nie firmowy,taki mały, badziew, bo kuzyn X to kupił taki i taki" jest wyjątkowo zmierzla. Co w takim razie kupić? 


 

W takim razie nic bym nie kupiła moja mama nigdy mi nie powiedziała ze prezent jest nie taki 

To tez zalezy na ike mozemy sobie pozwolic finansowo. Czy stac nas na prezent firmowy czy niekoniecznie. Jesli nie, to rz3czywiscie problematyczne 

moze voucher do jakiegoś sklepu i niech sama kupi to co jej pasuje 

Oo, tto tez jest pomysł. Przynajmniej masz pewnosc ze nie kupisz czegos co jest "badziewiem "

u mnie mama zawsze ze nie było trzeba i ze jest super mimo ze to jakas pierdółka np

Kupuje się prezent na jaki nas stać 

Ewe gorzej jak powie ze za to to sobie nic nie kupi bo za mała kwota

Beata dokładnie. Liczy się gest 

Dla mnie też liczy się gest, ale jak sama autorka postu napisała, jej mama jest wyjątkowa pod tym względem he he

gest najważniejszy ale nie dla wszystlkich ;p 

Kup bukiet kwiatów i złóż szczere życzenia trzeba się cieszyć z małych rzeczy nie na miejscu troche tak narzekać na prezent 

Pina myślę że jak już kwiat to lepiej doniczkowy bo cięte szybko donoszą pójdą a ten zostanie 

Tez jestem za doniczkowymi, są na dłużej i sama wolę takie dostawać niż cięte

No tak macie rację dziewczyny taki doniczkowy chyba lepiej bo na dłużej i praktycznie ale ktora z nas kobiet nie lubi czasem dostać bukietu ciętych kwiatów a w szczególności róż  ja osobiście lubię 

wiadomo doniczkowy na dłużej ale fajnie dostac czasem taki bukiet ;p powiem wam ze kiedyś dostałam taki z 50 róż ;d

Oj ja też uwielbiam jak mąż kupi mi taki bukiet kwiatów :) 

Jak już to fajniejsze są flowerboxy

Powiem szczerze że jestem w szoku ze tak można powiedzieć I narzekać dzieciom lub komukolwiek od kogo dostaje się prezent. Przepraszam że to napisze ale dla mnie to jest materializm i interesowność nic więcej. Ważny jest gest i pamięć o drugiej osobie a nie za ile. Rodzice tym bardziej powinni uczyć dzieci że tak się nie robi. Podejrzewam że nie raz było autorce przykro z zachowania swojej mamy. Ja dzisiaj kupilam tacie na dzień ojca kubek reprezentacji Polski za 15zl I wiem ze bedzie cieszył się strasznie I nigdy nie powiedziałby mi czegoś zeby zrobiło się przykro.

Voucher to fajna sprawa ale może powiedzieć że na za małą kwotę jest załadowany.

Ja bym się wkurzyła i nic nie kupila tylko wygarnęła mojej mamie.