Rezonans magnetyczny z kontrastem

Cześć Kochane! Za niedługo muszę wykonać rezonans magnetyczny z kontrastem (lub ewentualnie się na niego nie zgodzić), a nadal karmię piersią. Lekarz zalecił odciągać pokarm wcześniej i po podaniu kontrastu 24godz nie karmić. 

Czy któraś z Was również miała podany kontrast i nie karmila lub karmiła mimo to? A może warto zrobić badanie bez kontrasty? Chętnie poczytam wasze doświadczenia i opinie. Pozdrawiam :) 

Kochana ja miałam rezonans kilka razy bez kontrastu i raz z kontrastem. U mnie akurat nie było wielkiej różnicy w widoczności wyniku ale wiem, że lekarze zalecają kontrast często. Ja akurat bardzo źle go znioslam, miałam okropne zawroty głowy i było i niedobrze długi czas. Ale też nie karmiłam wtedy więc w tej kwestii nie pomogę. 

Życzę zdrówka. 

Ja miałam z kontrastem wszystko było okej po badaniu musiałam pic dużo wody żeby wypłukać kontrast. 

Z kontrastem lepiej widać wszystko lekarz mi tak mówił. 

Tez dostałam informacje z e z kontrastem lepiej widać . Ale jak z karmieniem to mie mam pojęcia 

Kontrast dokładniejszy wiadomo. Ale chyba dla pewności nie karmiła bym chyba nawet dłużej niż te 24 godziny. Trzeba sobie wcześniej przygotować mleczko jak nie masz pomnożonego 

Ja nigdy nie miałam takiego badania, wiadomo że z kontrastem lepszy widom jeśli chcesz uzyskać dokładniejszy wynik do użyj tego kontrastu i skorzystaj z porady lekarza odciągnij mleka sobie tyle żeby wystarczyło Ci na te dwa dni po badaniu i pomysł też o pomocy przy dziecku bo niewiadomo jak Twój organizm zareaguję i będziesz się czuła po 

Nie miałam kontrastu ale byłam 2 miesiące po porodzie na małym zabiegu i też niby nie mogłam karmić 24h ale nie karmiłam prawie 2 dni. Ja wiedziałam o tym zabiegu wcześniej więc bardzo dużo mleka zamroziłam gdy miałam pierwszy nawał no i na ile mi starczyło tyle po zabiegu nie karmiłam. 

Paulina ja miałam rezonans magnetyczny z kontrastem jak córka miała 2 miesiące. Polecam już od początku podawać mleko w butli by dała radę wytrzymać te 24h bez piersi. Ja powiem, że nasza piła z butelki, więc nie było tragedii , ale bliżej tych 24 h już było ciężko . Naprawdę już się domagała piersi i butelka nie pomagała, ale jakoś ten płącz i marudzenie przetrwałam. 

Sytuacja polega na tym ,zę po kontraście możesz mieć bóle głowy ja jako migrenowiec je miałam i to był mega ból , więc jakby się olało to i karmiło dalej to dziecko też by to przeszło plus inne możliwe efekty uboczne, więc lepiej wytrzymać ten czas bez piersi :

ja miałam kontrast podany bo musieli zbadać mi mózg ze względu na migreny bez tego nie byłoby sensu to badanie. Ja je już miałam odwoływane bo badanie miałam mieć w trakcie ciąży . 

No trzeba to jakoś przetrwać, ale podawaj butelkę jak najczęściej :) może niech tata weźmie urlop na kolejny dzień i on karmi córkę bo ona będzie czuła Twój pokarm jak nawet podasz butelkę, a u nas te ostatnie godziny były już tragiczne 

Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi. 

 

Maziu właśnie tu mamy problem, bo my jesteśmy anty butelka... jedynie teraz pije z tej butelki z odważnikiem wodę. O mleku moim czy mm mogę zapomnieć że zje z butelki. Piła tylko pierwsze dwa tyg swojego życia i to tylko w nocy. Potem się zbuntowala, myśmy walczyli, ale się nie udało i w końcu machnęłam ręką. Ja właśnie też mam mieć rezonans głowy i dlatego się zastanawiam co zrobić... pani w rejestracji powiedziała, że zawsze można zrobić badanie jeszcze raz, jeśli w opisie będzie info, że coś tam jest nie widoczne, ale z drugiej strony czy ja wiem czy chce w jakimś krótkim czasie być dwa razy temu poddana? 

Ja jakbym robiła już rezonans to wybrałabym z kontrastem bo wiem jak ważne jest z kontrastem bo jest bardziej widoczny itd ..a wczesniej bym sobie odciagla pokarm i karmiłam z butelki a na drugi dzień już piersią. Tylko musisz bardzo duzo pić żeby ten kontrast wypłukać. Wiem bo mój synek ma co 4mc rezonans główki i dzieciom dają kroplówki żeby wypłukać kontrast i też znieczulenie ogólne i mówią żeby dużo synek też pil żeby to z siebie szybko wypłukał. 

Moim zdaniem lepiej zrobić badanie raz a porządnie czyli z kontrastem jeśli tak Ci zlecono. Jak znasz termin badania bo ja odciagnelabym mleko i pomrozila lub zapas z lodówki. U nas córka też anty butelka ale jak się okazało tylko w moim towarzystwie. Po prostu czuła że piersi są obok i nie chwyci butli ani jak jestem w pobliżu. Jak podaje mąż to jest ok. Spróbuj może u Was też zadziała. Lub może nie pasuje jej smoczek z butelki?

Paulina a dużo masz jeszcze czasy do rezonansu ? może jakoś się pomalutku ją da nauczyć butelki ? lepiej zróz z kontrastem jak to głowa, ja wiem, że też sie długo czeka na termin bo ja łacznie chyba dwa lata czekałam bo miałam mieć już termin, a udało się zajść w ciąże . No musisz przemyśleć sprawę i zobaczysz czy da radę mała z butli bo tak to ciężko będzie wykonać badanie 

paulina rozszerzasz dietę ? jejku chyba Cię mylę z inną osobą z forum :D nie rodziłaś dopiero co nie ? 

bo jak coś to faktycznie jak dziecko będzie miało RD to masz jeszcze miesiąc już coś zje , więc to też na plus, że coś innego dostanie :) 

 

Może spróbuj teraz po jakiejś przerwie dać butelkę może zalapie. Przy rd chociaż tyle że może zjeść coś innego przez te 24 godziny się nic nie stanie jak dostanie mniej mleka. A jeszcze mi się przypomniało że przy córce taka starsza położna mówiła żeby podawać butelkę od razu jak dziecko się przebudzi nawet 3-4 łyki niech weźmie i jak karmisz piersią to w trakcie przejdź na butelkę kilka łyków z piersi i od razu butla. Spróbuj może u ciebie zadziała 

Ja ostatnio zostawiłam małego na cały dzień dziadkom, wypił troszkę z butelki, troszkę pomarudzil, zasnął. Nie wiem jak wyglądałaby noc, ale może uda Ci się wprowadzić ta butelkę raz dziennie i się przyzwyczai.

Mój jak mnie nie widzi to zasypia bez problemu . 

no trzeba kombinować , na szczęście jeszcze troche czasu jest :)

Ja nie miałam, ale chyba  przy kp zdecydowałabym się na bez kontrastu.

 

Ps. Dziś mieliśmy  ciężką  noc oraz dzień  (zęby)  i przeczytałam  Romans magnetyczny...  😆 😆 😆  i musiałam  tu wejść.

 

Dużo zdrówka.

Mazia chyba ten czas tak szybko leci, i nam się wydaję, że Paulina dopiero rodziła;D

Maziu jest tutaj kilka Paulin więc możliwe, że mnie mylisz albo właśnie tak jak pisze MamaEm, czas tak zasuwa, że Ci się wydaje, że dopiero rodziłam (u nas już 9,5miesiąca) ;) 

 

Próbujemy dziewczyny dalej z butelką ale jest słabo.. Ale tak jak piszecie, coś już je innego, więc może jak 24godz nie zje mleka to może jakoś to przetrwamy. Już powiedziałam mężowi, że musi wziąć wolne wtedy, bo samej będzie mi trudno jak np córka będzie płakać i domagać się piersi. A tak to we dwóch będzie jakoś raźniej. 

 

Gosiałek ale mnie rozbawiłaś! Że też Ci się romansów na forum zachciało hihi  ;))) buziaczki!