Podczas ciąży, oprócz rutynowych wizyt w zakresie opieki przedurodzeniowej oraz okresowych badań prenatalnych, przyszła mama może zrobić jeszcze jedną rzecz, aby zadbać o zdrowie swojego maleństwa - liczyć ruchy dziecka. Podpowiadamy, dlaczego warto i w jaki sposób należy to robić.
Jeszcze nie licze
ja już liczę od tygodnia wolę się wprawić w nowe zadanie…
Liczę, ponieważ lekarz mi kazał, ale mnie to męczyło. Nie lubiłam tego, Wiedziałam, że dziecko się rusza, czułam to, a tak to musiałam liczyć i się stresować, że nie doliczyłam, to tylu ile trzeba.
mi lekarz jeszcze nie kazał
Ja liczyłam gdy nie czułam ruchów mojego maleństwa. Za każdym razem gdy było mniej aktywne się stresowałam. Uznałam nawet że wole by mnie kopało wszedzie niż by się nie ruszało
moje dziecko rano było zawsze aktywne najwięcej ruchów zawsze naliczalam wieczorem
Moja mała była bardzo ruchliwa, aczkolwiek ruchy i tak liczyłam
ja staram się skupić i liczyć ruchu=y, ale jeszcze mam chwilę czasu… lekarz też mi jeszcze ne zalecał sam liczenia ruchów
Misję dziecko rusza się o tych samych porach
dobrze jest liczyc
na pewno trzeba na to zwracać uwagę;) jest to bardzo ważne. Dzięki obserwacji możemy dokładnie kontrolować sytuację;) pozdrawiam
pod koniec pierwszej ciąży liczyłam
ja tez pod koniec ciąży liczyłam ruchy i zawsze wieczorem mój bobesek najbardziej szalał;)
moja była leniuszkiem
Synuś najwięcej wiercił się w nocy
staram się liczyć przynajmniej raz dziennie
Ja nie liczę ruchów płodu, bo chyba bym się załamała. Lekarz mi powiedział, że to bardzo indywidualna kwestia i mogę odczuwać mało, a dziecko jest zdrowe i wszystko jest ok.
ja zawsze zwracałam uwagę na ruchy to bardzo ważne balam się dni jak male były leniwe
ja zaczęłam liczyć ruchy płodu bardzo szybko, obecnie jest to juz taki nawyk jak mycie zębów, myślę, ze po urodzeniu dziecka długo jeszcze będę “czekać” po przebudzeniu na ruchy mojej córki;)