Nigdy nie słyszałam o sapce niemowlęcej. Moje starsze córki tego nie miały, więc gdy urodzil się mój syn nic niepokojącego nie zauważyłam. Dopiero, gdy przyjechała położna na wizytę zapytała czy wiem, że Staś ma sapkę niemowlęcą. Byłam zdziwona co to jest? Nigdy o tym nie słyszałam. Zastanawiałam się czy to groźne? Jak to leczyć?
A to nie jest związane z tym, że dziecko ma jeszcze w sobie resztki wód płodowych i stąd taki dźwięk? Przechodzi po oczyszczeniu po jakimś czasie.
Moja położna nie mówiła nic o tym aby było to związane z wodami płodowymi, jednak mówiła że częściej mają to dzieci urodzone w okresie jesienno-zimowym…możliwe że jest tak jak Pani pisze.
U nas też się zdarzyła, jak córka była mała, na szczęście położna mi wszystko wyjaśniła i uspokoiła
U nas też córeczka miała sapkę niemowlęcą.
Nie słyszałam wcześniej o sapce, nasza malutka nie miała
Moja córeczka nie miała i mam nadzieję, że maluszek też nie będzie miał
Nie słyszałam nigdy o sapce, dobrze jest poszerzyć swoją wiedzę
na szczęście się z czymś takim nie spotkałam
Nigdy wcześniej o czymś takim nie słyszałam
podejrzewam to u swojego dziecka
Moja corcia rowniez nie miała mam nadzieje ze i druga dzidzia nie będzie miała
U mojego dziecka zaraz oo porodzie lekarz stwierdził sapkę,zalecił nam przemywanie nosek solą fiziologiczna,uzywalismy aspiratorka do noska i podłozylismy kocyk,pod materac pod glowke by dziecku bylo lepiej oddychac
Moje dziecko mialo sapke pomoglo przemywanie noska sola fiziologiczna,podlozenie kocyka pod materac by glowka lezala wyzej,wtedy dziecku lepiej oddychac i korzystalismy,z aspiratorka do noska