Ja uważam ,że nie ma w tym nic złego.Mój synek też często spał na brzuszku w nocy i muszę przyznać,że lepiej spał, nie budził się tak często jak kiedy spał na plecach.Kiedy miał już dość takiej pozycji to też potrafił to zasygnalizować dużym niezadowoleniem ;)
Cześć dziewczyny. Potrzebuję porady odnośnie spania na brzuszku. Córka ma za chwilę 4 miesiące i od jakiegoś tygodnia podczas snu przewraca się bardzo w łóżeczku. Ostatnio gdy rano wstałam zamiast leżeć wzdłuż łóżeczka leżała w poprzek, a od jakiegoś tygodnia zaczęła przekręcać się na brzuch. Mam obawy co do jej oddychania w takiej pozycji. I stąd moje pytanie, czy mam się czym martwić, skoro już stabilnie trzyma główkę leżąc na brzuchu? A jeżeli nie powinnam jej pozwalać na to, to co mogę zrobić aby na ten brzuszek się nie przekręciła? Z góry dzięki za odpowiedzi :)
Jeśli potrafi ładnie obracać główkę na dwie strony. Potrafi się obracać z brzucha na plecy i z pleców na brzuch to nie masz czym się martwić. Jak tak jej wygodnie nich śpi. Jednak w takim przypadku pozabiwralabym wssyskto z łóżeczka. Lepiej dmuchać na zimne.. nawet ta poduszeczkę motylka
Moj synek co prawda spi na pleckach lub na boczku dwa razy zdarzylo mu sie przekrecic na brzuszek podczas snu to bym wrzask ....
Wedlug mni etak jak dziewczyny pisaly ponozej jesli przekreca glowke i potrafi przekrecic sie z pozycjo plecki / brzuszek to ja bym wcale sie tym nie przejmowala bo po prostu malej jest tam wygodniej .... Ale dal bezpieczenstwa pozdejmowala bym wszystko z lozeczka
U mnie zaczyna się dokładnie to samo. Synek za chwilę skończy 4 miesiące. Przez ostatnie kilka dni strasznie się wierci i kopie nogami. Obraca się w poprzek łóżeczka, ale na brzuszek jeszcze się nie przekręcił. Uważam, że jeśli dziecko potrafi zmieniać pozycje i nie ma problemu z odwracaniem główki to powinno spać jak mu wygodnie. Przypilnuj tylko, żeby w łóżeczku nie znajdowało się nic, co mogłoby przyblokować mu oddech. Wszelkie pluszaki, poduszki out :)
Ja też myślę że skoro sama się obraca na brzuszek i śpi dalej to nie ma powodu do niepokoju. Tylko tak jak pisze Magdalena, zrezygnuj z wszelkich poduszek w łóżeczku które mogłyby spowodować utratę oddechu.
Zakładam że i tak wstajesz w nocy do malej więc możesz próbować np ją obracać, ale jak wiadomo to może spowodować przebudzenie. Tutaj też mógłby się sprawdzić np kokon ale jeśli mała nie była przyzwyczajona wcześniej żeby w nim spać to teraz prawdopodobnie by nie chciała.
Mój synek ma troszkę ponad 4 miesiące i w ciągu dnia tylko leży na brzuszku, ciągle sam się przekręca. Nawet jak nie da rady i go kładę na plecy to jest jeden wielki wrzask. W łóżku jak nie śpi to też robi różne wygibasy. Często ląduje właśnie tak w poprzek, albo zjeżdża na koniec materaca. W nocy jeszcze nie obraca się nieświadomie.
Natomiast jak dziecko tak woli, to pozwól jej. Ma na pewno już sporo siły, więc jak coś się będzie jej nie podobać to na pewno zasygnalizuje. Na pewno nie przekręcaj, bo obudzisz. Pozwól jej tak spać, ta pozycja jest bardzo zdrowa.
Tylko jak koleżanki pisały, zabierz te ozdoby,ochraniacze, poduszki z łóżka. Nic w łóżeczku nie powinno się znajdować, to jest podstawowa kwestia bezpieczeństwa.
Twoja córeczka dosc wcześnie rozpoczęła wędrówki po łóżeczku i obroty. Ja byłabym czujna, bo mimo że dziecko może już trzymać główkę stabilnie to podczas snu może nie panować nad pozycją ciała. Dobrze byłoby jeśli korzystałabyś z monitora oddechu na wszelki wypadek, ale w pierwszej kolejności usun z łóżeczka poduszkę motylka i te świecidełka bo jeśli córka jest taka mobilna to zbędne ozdoby mogą się przyczyniać do uduszenia. Lepiej być ostrożnym, dmuchać na zimne.
Dzięki dziewczyny. Nie miałam pojęcia o tym, że nie powinno być w łóżeczku ochraniaczy, czy światełek. Już się ich pozbyłam. Tylko jeszcze jedna kwestia, czy pieluszkę też powinnam jej do snu zabierać? Przyzwyczaiła się do zasypianie z pieluszką i jak tylko próbuję, ja zabrać to się denerwuje �
Ja myślę,że spokojnie możesz tą pieluszkę jej zostawić.Mój synek też od urodzenia śpi z pieluszką do tej pory jest to nieodłączny element przy kp a później do przytulania przy zasypianiu.Uwazam,że pieluszka nie stwarza jakiegoś większego zagrożenia, a ty pewnie często kontrolujesz co się u małej w łóżeczku dzieje.
Ja bym jednak zabierała wszystko, łącznie z pieluszką. Niby powinna być w miarę przewiewna, ale lepiej dmuchać na zimne. U mnie jak czasami synek uśnie, a ma gdzieś w łóżeczku pieluszkę, to mu i tak wyciągam. Ja bym nie zasnęła jakbym wiedziała, że jest coś więcej w łóżeczku poza przykryciem.
Ja jestem przewrazliwoona i też bym się bała. A może jakiś monitor oddechu warto kupić?
Teraz to dopiero zacznie się przemieszczać w łóżeczku , różne pozycje jeszcze przed wami . Ja dziecko już samodzielnie podnosi główkę i się obraca to inaczej niż noworodek wtedy lepiej jak śpi na boku . Na brzuszku ewentualnie jak się pilnuje . Ja miałam od urodzenia monitor oddechu świetna sprawa. Przy kolejnym też będę używać na pewno
Podobno takie maluchy nie powinny spać na brzuchu bez nadzoru. Nasza córka zaczęła spać na brzuchu dopiero w wieku dwóch lat. Ale znam dziecko, które spało tak jeszcze jako niemowlę. Na siłę nie przytrzymasz dziecka w innej pozycji. Polecam zaopatrzeć się w monitor oddechu
U mnie synek od ok. 4Mc uwielbial spac na brzuszku, martwilam sie czy sie nie udusi itd..ale tez ktos powiedzial mi ze jak synek podnosi sam główkę to ze sobie poradzi i nic sie mu nie stanie a wiem ze w pozycji na brzuszku jest zdrowo i. pomag problemy z brzuszkiem..
Mój uwielbia brzuszek, ale tak nie śpi. Jednak właśnie widzę, że jak coś mu nie pasuje to jęczy. Nawet jak narzuci sobie tę pieluszkę wspomnianą na twarz. Jednak dzieci są różne i spać dziecko musi, a jak lubi na brzuszku tylko to nic nie poradzimy. Możemy tylko minimalizować ryzyko poprzez zabranie wszelkich zbędnych rzeczy, czy nawet zakup monitora oddechu.
Moja rzadko śpi na brzuchu. Jakoś bardziej teraz boki preferuje raz lewy raz prawy albo na pleckach
aridka mojej kuzynki synek spał na brzuszku od kiedy skończył dwa tygodnie i naprawdę było mu tak wygodnie. Jednak zawsze spał tak tylko pod jej kontrolą i nigdy w nocy.
Moja còreczka uwielbia spać na brzuszku. A zaczęłam ją tak kłaść jak tylko pępek się zagoił. Spanie na brzuszku służy maluszkom bo ich małe brzuszki mogą się spokojnie odgazować :) wydaje się cztero miesięczne dziecko które samo obraca się na brzuszek nie zrobi sobie krzywdy. Zawsze możecie poćwiczyć obroty z brzuszka na plecy i w drugą stronę. Moja starsza córka miała dysplazje biodra i chodziłam z nią do fizykoterapełty i pani pokazała nam jak wykonywać ćwiczenie w domu i mała szybko zaczęła sama się obracać, trzymać główkę, ogólnie ćwiczyła mięśnie grzbietowe i mięśnie brzucha
U mnie corka swego czasu spala na brzuchu z tylkiem w gorze. Wygladalo to smiesznie. Zawsze sprawdzalam czy oddycha mimo, ze sama potrafila sie przekrecac na boki i na plecy jak i odwrotnie. Ale musialam sprawdzic. Zawsze bylam o tyle pewniejsza. Zuzia tak lubila spac nawet w nocy. Nawet jak ja polozylam na plecy to zaraz sie na brzuch odkrecala.