Dziewczyny problem z suchymi dłońmi miałam od zawsze, kremy z mocznikiem bardzo mi pomagały. W ciąży problem się nasilił i jak tylko w ciągu dnia moje dłonie maja większy kontakt z wodą to szybko stają się suche, a przy zgięciach palców pojawiają się mikro pęknięcia. Nie mogę wtedy stosować żadnego kremu, bo bardzo szczypie. Biorę witaminę C, używam żelu cerkopil i efektów brak, nie mam już pomysłu co jeszcze mogę zrobić, może miałyście podobny problem i macie patent jak skutecznie zaradzić takim dolegliwościom?
Jeśli jest to większy problem i trwający dłuższy czas to może warto skonsultować to z lekarzem dermatologiem, bo niewiadomo jaka jest przyczyna tego.
U mnie jeśli czasami pojawia się problem suchej czy pękającej skóry dłoni (zwłaszcza zimą) to wybieram krem do rąk, który właśnie jest opisany że jest na takie problemy, najczęściej są to kremy opisane jako ratunek dla dłoni, np Farmona.
Emmka u dermatologa byłam, ze względu na to że jestem w ciąży rozkłada ręce bo nie ma zbyt dużego pola do popisu. Nie mogę też nakładać kremu na popękaną skórę bo odczuwam szczypanie i pieczenie. Kiedy skóra nie jest popękana stosuję krem dla ciężarnych ten sam, który na całe ciało, ale efekt mizerny.
Zwiększyłam od wczoraj dawkę witaminy C, i przyjmuję witaminę B6 (której niedobór może powodować zmiany skórne) - zobaczymy, może będzie poprawa.
Dziękuje za odpowiedź.
Polecam maseczki na dłonie dostępne są na pewno w Rossmannie , na to nałożyć bawełniane rękawiczki i trzymać trochę 
Megg A próbowałaś kremu nawlizsjacego dla niemowląt mi pomógł:) tylko warto wybrać taki który ma dobry skład:) nivea baby na każdą pogodę. A Jelsi dermatolog rozkłada ręce to zmień są maści robione z witaminami które pomagają i w ciąży można stosować:)
Właśnie o maściach robionych wspominał, ale najbardziej pomogłyby takie z witaminą A, ta z kolei w zbyt dużych dawkach może źle wpływać na rozwój dziecka. Kremy dla dzieci owszem, ale dermatologa zaleca, że najpewniejszy będzie krem/balsam dla kobiet w ciąży, bo ma odpowiedni skład. Narazie tego się trzymam, zobaczę czy po kilku dniach z wit C, B6 i balsamem czy będzie jakaś poprawa.
Jeśli jesteś w ciąży to może spróbuj jakiegoś kosmetyku nawilżającego do skóry dla kobiet w ciąży.
Emmka właśnie testuję balsam łagodząco - nawilżający 
Bardzo ważne jest byś nie moczyła nadmiernie rąk. Woda wysusza skórę. Jeśli sprzątasz to staraj się to robić w rękawiczkach.
Doskonale są domowe maseczki np.
maseczka z żółtkiem i oliwą z oliwek. Żółtko należy zmieszać z 4 łyżkami ciepłej oliwy z oliwek. Pozostawić na 10 minut i delikatnie osuszyć wodą, nie trzeć rąk ręcznikiem.
Olej kokosowy też bardzo fajnie natłuszcza. Możesz kupić mały słoik i trzymać olej kokosowy w lodówce. Gdy jest zimny to ma konsystencję stała i dzięki temu łatwo można go wetrzeć w skórę.
Olej rycynowy regeneruje i natłuscza naskórek. Gdy stosujesz go regularnie z pewnością pomoże. Aas i jest doskonały na inne problemy
Np. skazując okolice oczu zapobiegasz powstawaniu zmarszczek- kurzych łapek. Wspomaga porost rzęs. Jest on bardzo uniwersalny, kosztuje w aptece 4 zł.
Możesz też stosować stary sposób babci tzn posmarować sobie masłem może to też pomóc albo olejem kokosowym
Co do maści z witaminą A można ją stosować jelsi nie masz diety bogatej w witamine a gdyż ona nie wchłania się tak jak w produktach które się je
Aiisa niestety nie mogę się z Tobą zgodzić. Czytałam o witaminie A bardzo dużo i wczoraj lekarz potwierdził wiadomości, które uzyskałam z internetu.
Jej nadmiar może być szkodliwy dla dziecka. Dodatkowo ja mam dietę bardzo ubogą w mięso (bo nadal z trudem przychodzi mi jego przygotowanie), więc jem brokuły, sporo ryb (w tym tuńczyka), te produkty zawierają właśnie duże ilości tej witaminy, więc w kosmetykach nie chcę dodatkowo stosować. Oczywiście nie wskazane produkty staram się ograniczać.
Tutaj artykuł:
i jeszcze jeden
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/7,79331,19716566,kosmetyki-zakazane-w-ciazy-czy-sa-jakies-substancje-zakazane.html
Megg jeśli masz bogatą dietę w te witaminę to faktycznie masz rację generalnie powinno się uważać bo fakt w dużych ilościach jest szkodliwa dla dzidziuśia w brzuchu .
Niby fajna sprawa rękawiczki, ale mam podobny problem i włożenie rękawiczek z mąką lub talkiem odpadało pieczenie i ból jest okropny. Jedynie co to możesz spróbować rękawiczki foliowe- one nie mają talku.
Ja nie używam już mydła ani płynu bez potrzeby tylko właśnie Cerkopil i on zostawia delikatna ochronna warstwę, ale oprócz niego należy zastosować jakiś dobry krem. W czasie ciąży i karmienia kilkakrotnie byłam u dermatologa: najpierw pomogła robiona maść, znalazłam nawet jdla Ciebie ej skład:
Urea puri 5,0
Ag. Desty
Eucerini 100,0
Ten skład jest w 100% bezpieczny więc możesz zapytać o niebo swojego lekarza. Mnie ta masz bacznie pomogła, ale gdy po kilku miesiącach się pogorszyła skóra na drugiej dłoni, przepisano mi lekki steryd- długo próbowałam go uniknąć ale przez Lilka miesięcy nie widziałam poprawy więc po niego sięgnęłam.
Tymczasową ulgę przynosi mi też kremowanie dłoni kremem z ziaji 10% mocznika i spanie w rękawiczkach bawełnianych - kupiłam je w rosmanie za Ok 12 zł, po praniu się nie zniszczyły
Jak masz ranki to do osuszenia dłoni używaj ręcznika papierowegoalbo delikatnych chusteczek i nie wycieraj dłoni, a tylko je osuszaj
Są rękawiczki bez talku. Wykonane z kauczuku to rękawice nitrylowe one nie zawierają pudru i talku
Są też rękawiczki winylowe i lateksowe bezpudrowe.
No tak, ale w takim razie kupując je, trzeba zwrócić uwagę na to aby były właśnie bez talku.
Mama gratki wlansie tak I są jeszcze rękawiczki hybrydowe
Dzięki dziewczyny za wszystkie rady
Poczekam jeszcze parę dni i zobaczę czy będzie poprawa.
Zupełnie zapomniałam o oleju kokosowym, być może zakupię przy okazji w gemini lub melissie, a gdybyście miały informację o darmowej dostawie to dajcie znać, bo mam zamówienie, ale drobne rzeczy i nie kwalifikuję się kwotowo do darmowej dostawy.
Megg jakby coś było wiadomo mi to oczywiście napisze
Cześć. Moje patenty : co roku zbieram i susze płatki nagietka które maceruję w oleju (ten olejek stosuję nie tylko na dłonie), pomaga mi też olejek kokosowy i masło (akurat masło jest zwykle pod ręką, jednak zachęcam do zebrania nagietka w tym roku i przetestowania