Dziewczyny powoli zaczynamy się urządzać. Stoję przed wyborem suszarki bębnowej. Czym kierować się przy wyborze? Czy są jakieś niezbędne funkcje które powinna posiadać? Na co zwrócić uwagę? Broniłam się przed jej zakupem bo to podobno pożeracz prądu, ale jeśli kupimy w dobrej klasie energetycznej to nie ma się czego obawiać? Jeśli używacie to czy wysuszone w niej pranie łatwo się prasuje?
Megg powiem tak, chciałabym taką suszarkę ponieważ:
- zaoszczędza czas, ponieważ jak wyciągamy ubrania po suszeniu w miarę szybko to często jest tak że nie wymagają prasowania. Od razu składamy ładnie po wyciągnięciu i tyle. Poza tym nie tracimy czasu na wieszanie
- w domu nie robi się wilgoć od suszenia prania
- ubrania nie nieniszczą się tak jak od żelazka
- suszarki są bardzo dobre dla alergikow ponieważ likwidują wszelkie kłaczki, włoski i temperatura niszczy drobnoustroje i roztocza
- czytałam że suszarki z pompą ciepła nie zużywają wcale tak dużo energii
Jakbym miała kupić to na pewno jakiegoś BOSCH-a
My mamy suszarke bebnowa BOSCH, nie znam dokladnie modelu ale jak Ci zalezy to moge sprawdzic.
Ja nie prasuje po wyciagnieciu z suszarki. Jesli wyciagne swiezo wysuszone to wystarczy wytrzepac, poskladac i jest ok.
Co do niszczenia ubran to jednak uwazam ze ubrania troszke sie niszcza, nie wiem jednak na ile niszczy ubrania zelazko bo jestem wrogiem prasowania
Jesli o wilgoc chodzi to w trakcie suszenia w lazience jest nieco wilgotno i jakby cieplej, ale wystarczy otworzyc okno i to przechodzi.
Ogromna zaleta dla mnie to fakt ze przy naszej twardej wodzie reczniki po suszeniu w suszarce sa mieciutkie, a nie twarde jak deska, jak to bylo wczesniej. Ogolnie ubrania sa bardziej miekkie.
Suszarka ma wiele zalet, bardzo ulatwila mi zycie z dwojka dzieci. Nie da sie jednak ukryc ze zwiekszyly nam sie nieco rachunki za prad.
Jak masz jakies konkretne pytania to pytaj.
Ja mam 2w1 pralkosuszarke Siemens, ale przyznam się, że nie uzywam. Chyba bardziej przyzwyczajona jestem do tradycyjnego rozwieszania prania. Zimą pewnie pokorzystam jak nie będę mogla suszyć na balkonie. Ja nie prasuje wszystkich ubrań zaraz po praniu, tylko przed założeniem i to nie wszystko, dlatego boję się bardziej niszczenia w suszarce niż podczas prasowania.
Rena pralkę mamy nową prawie wiec zakup takiej 2w1 odpada.
Darulka też skłaniam się i będę szukała Boscha w takim razie.
Michu o model nie pytam, bo pewnie jest ich mnóstwo a to się ciagle zmienia i coś ulepszają, nie wiadomo czy jest jeszcze dostępna w sprzedaży? Chyba że macie nowiutką to chętnie zerknę, może i mi podpasuje? Na co zwrócić uwagę? Klasa energetyczna to na pierwszym miejscu (choć niektórzy mowią że to pic na wodę), ładowność? Co jeszcze? Ilość miejsca w pomieszczeniu nas nie ogranicza, a prania będzie dużo bo taką mam manię. Jak długo suszy się np. pościel? ręczniki?
Ja susze wszystko na programie eco, trwa to ok. 2.30h wedle programu ale jak cos jest szybciej suche (mniejszy ladunek, wrzucenie na “dosuszenie” czy taki rodzaj materialu ktory szybko schnie), to ten czas sie skraca.
2w1 jest dobre tylko jak miejsca malo inaczej niepraktyczne i duzo wiecej pradu zuzywa (i wody chyba tez, o ile dobrze pamietam to, co czytalam)
Suszarke mamy niecaly rok. Wiec chyba nie nowiutka ale tez nie stara.
My zwracalismy bardzo uwage na klase energetyczna. Ladownosc tez jest dosc wazna zwlaszcza jak sie ma pralkecz duza ladownoscia
Michu niespełna roczna suszarka tj prawie nówka
Wstępnie się rozejrzałam, wiem że na pewno będzie to Bosch, tym bardziej że trafiłam na promocje, że zwracają od 150 do 500zl za zakup. Jestem wiec w trakcie szukania tego właściwego modelu. Najbardziej usatysfakcjonowana byłabym taką, która prasuje koszule
Ja mam mało miejsca to wyjścia nie było i musiała być 2w1. Ja mam wszystko na prąd, gazu nie ma, to ciężko mi oszacować czy moje rachunki to wynik suszarki. Plus nigdy oddzielnie nie miałam, aby zauważyć różnicę. Czym się kierować, więc nie pomogę.
cholercia akurat o takiej jeszcze nie slyszalam
A swoja droga dopiero sobie uswiadomilam jak ten czas niesamowicie szybko leci, nasza suszarka ma juz rok, Flora ma 7 mies; a ledwo co robilam miejsce w lazience na suszarke i chodzilam z brzuchem
moja przyjaciolka tez ma suszarke, tez bosch, i tez cos okolo roku - ale jakis nieco inny model. ona ma tez ja podlaczona do odplywu, a ja wylewam zawsze z szuflady
Oh no właśnie Michuni, na ten drobny szczegół mąż zwracał uwagę - nie mamy odpływu i musiałam wybrać taką suszarkę w której woda zbiera się w pojemniku (dużo jej tam po suszeniu?)
Zastanawiam się czy się do suszarki przekonam, to będzie nasza pierwsza, ale jako że mam swój ogród to pranie przez praktycznie 5 miesięcy w roku suszę na podwórku, i kocham jego zapach. Nie wiem jak to będzie przy suszeniu w bębnie
Ja akurat lubie ten zapach po suszeniu w suszarce. Ale to chyba kwestia gustu. Co do ilosci wody w szufladzie to zalezy od tego, jak mokre bylo pranie i ile go bylo zdarzylo mi sie juz, ze suszarka pikala, ze skonczyla tylko dlatego, ze szuflada na wode byla pelna po brzegi - bardzo duzy i chyba slabo odwirowany ladunek. Ale niekiedy wylewam z szuflady tylko troche wody. Tak samo jest zreszta z tymi klaczkami ktore trzeba usuwac z filtrow po suszeniu - czasem jest tego mnostwo, a czasami generalnie nie ma co zbierac - zalezy od tego, co tam sie suszylo
Właśnie, przejrzałam pobieżnie instrukcje w internecie i pisze że wodę należy wylać po każdym suszeniu.
O, a filtr to ja będę miała z czego czyścić. Mamy w domu sierściucha, który niestety dość mocno się leni. Na codzień radzimy sobie rolkami z rossmana, ale zawsze jakaś sierść dostanie się do prania.
Jeszcze dwa miesiące temu zastanawiałam się nad wyborem suszarki bębnowej a dziś nie wyobrażam sobie bez niej życia. Pranie po suszeniu jest ciepłe, wiec jeśli od razu rozwieszał i je układam to praktycznie nie ma śladu po zagnieceniach. Pranie jest mięciutkie i nawet ubranka półrocznego synka nie wymagają prasowania. Koszule o wiele łatwiej się prasuje. Więc jeśli wahacie się nad zakupem to nie ma się nad czym zastanawiać ;)
też mi się marzy taka suszarka bębnowa, ale na razie mam pilniejsze wydatki :( więc musi poczekać.
Ja,slyszalam o suszarce bebnowej same negatywy. W dodatku nie mozna w takiej suszarce szuszyc wszystkich materialow tkanin. Wiec ja nie rozwazam takiej opcji. Uwazam, ze dla mnie suszarka bebnowa to rzecz zbedna.
Też kupiliśmy suszarkę co prawda używaną, ale jest w bardzo dobrym stanie i jestem z niej bardzo zadowolona. Tak jak mówisz ubranie po wypraniu i wysuszeniu jjest mięciutkie i dłużej pachnie, nie wymaga prasowania. Dla mnie to mega wygoda przy dwójce większych dzieci i noworodku.
Tym bardziej że w zimie kiedy rozwieszam pranie na suszarce, sszczególnie to grube jak bluzy i dżinsy to bardzo długo sschniei mimo używania płynów do płukania niema tego zapachu .
Megg dokładnie ja teraz przy maluszku nie wyobrażam sobie życia bez suszarki. Wiadomo że jest to pożeracz prądu ale jednak jest to wygoda. Wiadomo że każdych rzeczy takich jak np swetry nie można kłaść ale oprócz tego kładę wszystko i jestem mega zadowolona. Mam Boscha. Kupiliśmy jak wprowadzaliśmy się do nowego domu odrazu z pralka tej samej firmy.tez wylewam wodę z szufladki. Faktycznie tak jak dziewczyny mówią jest dosyć ciepło w pomieszczeniu ale trzeba wietrzyc a jeśli nie to polecam pochłaniacz wilgoci(ja taki posiadam bo baliśmy się z mężem ze będzie problem z wilgocią)
Ja susze praktycznie wszystko oprócz wełny,niby jest ten koszyczek na delikatne tkaniny, ale wolę nie ryzykować ulubionych swetrów.
Również mam z szufladą na wodę, ale nie zauważyłam żeby było jakoś super gorąco podczas suszenia. Może dlatego że to większe pomieszanie i nie jest zamykane?
U was też zbiera się tak dużo farfocli po suszeniu na filtrze?
Dlatego jak ja mam czesc rzeczy suszyc na suszarce stojacej, a czesc w bebnowej to juz wole wywiesic na zwykla suszarke bez bawienia sie jedno tuvdrugie tam. Wiecej zachodu niz to warte.
Ja mam swetrów bardzo mało dlatego też wszystko co piorę nadaje się do suszarki i nic mi do tej pory z jakąś rzeczą się nie stało. Ja teraz sobie nie wyobrażam bez suszarki