Szczotkowanie ciała na sucho

Oo, to powodzenia :smile::smile:

To prawda, ale jestem osobą pedantyczna i naprawdę z cechami charakterku jest cieżko walczyć. :woman_shrugging:

Oj tak, charakter to twardy orzech do zgryzienia :sweat_smile:

Na mnie sprzątanie działa dodatkowo odprężajaco, więc nie narzekam za specjalnie, tylko jedynie czasu brakuję i powtarzam jak mantrę, ze doba powinna mieć conajmniej 30 godzin. :joy::joy::joy:

Też by się przydało kilka dodatkowych godzin dziennie, najlepiej tylko dla siebie albo właśnie na spokojne ogarnięcie domu.

Ja to na przykład też nie wyobrażam sobie fukcjonowania bez przedszkola, gdy moje 2 starsze córki sa poza domem naprawdę dużo więcej mogę zrobić w domu, bo jak zostają w domu to są takie męczące. Nudzi im się i co chwile coś wymyślają, to zaraz się kłócą, obrazają na siebie. Jest niezły kocioł. :crazy_face::stuck_out_tongue_closed_eyes:

Oj tak, przedszkole to prawdziwe wybawienie :sweat_smile:

To prawda, jak pomyśle, że w wakacje jest miesiąc przerwy to się zastanawiam czy przetrwam ten czas czy po prostu niech mnie już zakują w kaftan i wywiozą, bo jest duże prawdopodobieństwo, że oszaleje. :face_with_spiral_eyes:

tez tak mialam i zazwyczaj zasypialiśmy razem ;p

tak właśnie , od jutra się zacznie ;p

Oj tak, wakacje z dziećmi to nie zawsze „wakacje” dla rodziców :sweat_smile: Czasem marzysz o chwili ciszy, a tu ciągłe “maaamooo!” i bałagan x10. :crazy_face: :crazy_face: :crazy_face: :crazy_face:

1 polubienie

Haha, święta prawda, wakacje z dziećmi to raczej zmiana lokalizacji obowiązków niż odpoczynek :sweat_smile:

1 polubienie

Ja to trochę cieszę się że wakacje już się zaczynają , lubimy trochę pospać a wieczorami dłużej posiedzieć tak że ja aż tak nie narzekam ;p

2 polubienia

Fajnie, że potraficie się wyluzować i korzystać z wakacji :blush:

1 polubienie

Fajnie zwolnić tempo, pospać dłużej i wieczorem na spokojnie posiedzieć. Dla mnie wakacje to taki mały reset bez porannego pośpiechu i codziennego stresu :blush:

To też Fakt można pospać i codziennie wstawać o innej godzinie. Tak na luza bez budzika

No właśnie, to mega wygodne, można się wyspać i nie śpieszyć nigdzie rano

Oj tak, taki spokojny poranek to luksus :blush:

To prawda, chyba że ma się dziecko które wstaje przed 6. Wtedy nie ma zmiłuj. Świątek, piątek czy niedziela. Nieważne, że wakacje i można pospać dłużej. Pobudka przed 6 musi być i koniec kropka. :see_no_evil::hear_no_evil:

Tak racja to już jest inna bajka :blush: