Trampolina jaka?

Hej,

Za kilka dni moja córka ma 4 urodziny, już w tamtym roku chciała trampolinę, ale jakoś nie było nam po drodze, a to czekałam aż będą tańsze, jakieś wyprzedaże itp, a i tak się  nie udało kupić.

Dlatego teraz chciałam jej kupić.

ale jak weszłam żeby kupić to głupiałam.. jest tego aż tyle.

Jaką polecacie, jaki wymiar jest odpowiedni, podpowiedzcie. 

Wielkość zależy od tego czy będzie skakac sama i ile lat ma posluzyc. Ja polecam te trampoliny które mają sprężyny na zewnątrz.  My kupiliśmy taka ok 310 cm które ma je w środku, mata się popsuła a nóżki dzieciom wpadały pomiędzy te sprężyny. Mamy 2 córki i to mega frajda ale z oczu ich spuśc nie można tak szaleją. 

Co do wymiaru to zależy też od wielkości podwórka jakie jest. Czy tylko jedno dziecko będzie korzystało ? 200 cm średnica wystarczy na jedno dziecko. Trzeba dokładnie przeczytać jaki jest maksymalny ciężar , ale dla 4 letniego dziecka raczej problemu nie będzie. Mata , czyli dno musi być naprawdę mocna żeby wytrzymała skoki i ciężar. Są trampoliny z siatką wewnętrzną i zewnętrzną . Najlepsza będzie wewnętrzna , ponieważ chroni dziecko aby nie upadało na sprężyny. Przy tych z zewnętrznymi siatkami niestety , ale często zdarza się , że miga potrafi utknąć między sprężynami a trampoliną. Ja chciałam kupić dzieciom trampolinę , ale odradzano mi z wielu względów . Jeżeli dziecko skacze często a mając ją na codzień na podwórku , jestem pewna że ciągle by skakali. Może dochodzić do wykrzywiania kręgosłupa. U dziewczynek ponoć może to prowadzić do obniżenia dna miednicy. Dzieci nie powinny skakać na trampolinie dłużej niż 15 minut dziennie , ponieważ takie skoki mogą doprowadzić do wstrząsu , zmian strukturalnych w mózgu (to akurat wiem od mojego neurologa).  Wiadomo , że każdy ma swoje zdanie a trampolina plusy i minusy.  Moje dzieci oczywiście skaczą czasem na trampolinie , ale zawsze dostają wskazówki co robić a czego nie wolno. 
Fajnie jeśli można gdzieś stacjonarnie obejrzeć  trampolinę i zobaczyć na żywo jak wygląda.  A online z pewności bym czytała wszystkie opinie 

Jeju wystraszyłaś mnie.. nie wiedziałam ze dziecko może tylko 15  minut skakać 

Też kiedyś planowałam zakup trampoliny, ale poczytałam o wpływie na kości i stawy dzieci i odpuściłam:(.. Okazjonalnie jeździmy poskakać do JumpCity i chyba wystarczy, tak na codzień trochę się jednak boję.

Też dopiero niedawno z forum dowiedziałam się, że trampolina nie jest zbyt zdrowa. Okazjonalne skakanie nie powinno zaszkodzić, ale dziecko mając trampolinę na podwórko na pewno nie ograniczy się do 15 minut dziennie. 

Ja uważam że wszystko w granicach rozsądku nie jest szkodliwe. To też zależy co dziecko na tej trampolinie robi bo jak skacze od rana do nocy no to jest jeszcze za małe. Ale jak poskakać trochę a później będzie po prostu na tej trampolinie siedzieć i się bawić to jest ok i nie trzeba z zegarkiem w ręku pilnować 15 minut. Moja córka miała trampolinę od 4 rz trochę poskakala a później uwielbiała robić na niej pikniki i siedziała tam całymi dniami. Ma 15 lat i wszystko jest w porządku 

Tez uważam ze w granicach rozsądku wszystko jest ok .

Myślę ze jak byłaby taka bardzo szkodliwa i nie dobra to by nie dopuścili tego do produkcji 

To nie jest tak, że każdemu dziecku siądą stawy od trampoliny. Też inaczej jest jak z takiej trampoliny korzysta 10-latek a inaczej jak 3-latek. Generalnie przyjmuje się, że z trampoliny powinny korzystać dzieci od 6. roku życia. Mniejsze ryzyko, że dziecko zrobi sobie krzywdę i też stawy są lepiej ukształtowane.

Trampolina dopiero od 6 roku życia tak jak pisze Lea. To ogólnie bardzo urazowa aktywność fizyczna. Skakanie raz w miesiącu nie zaszkodzi, ale skakanie codziennie już może mieć nieprzyjemne skutki, które niekoniecznie będą widoczne teraz, ale np. po kilku latach. 

Oczywiście, że nie trzeba stać z zegarkiem w ręku i odliczać 15 minut. Oczywiście też nie każdemu dziecku może trampolina zaszkodzić.  Ja pisze tylko to co mówią fizjoterapeuci. Najbardziej mnie osobiście przeraża możliwość mikro wstrząsów mózgu. I oczywiście nie każde dziecko będzie miało nagle takie problemy. Warto dzielić się takimi informacjami , ja dzięki nim odpuściłam trampolinę.  Każdy rodzic ma prawo do tego żeby ją kupić , warunkiem jest bezwzględne zadbanie o bezpieczeństwo dziecka i bycie przy nim podczas zabawy.  I wiadomo jest różnica czy skacze 3 latek czy 10 latek. Starszakowi można wszystko wytłumaczyć. Maluchowi ciężko pewne rzeczy wytłumaczyć co jest oczywiste. 
Adrianna pisze bardzo mądrze - nie wszystko wyjdzie już teraz, pewne problemy wychodzą po latach. 
Jeżeli ktoś się decyduje na trampolinę to z pewnością przemyślana decyzja. 

Każdy odpowiada za swoje dziecko, ale dobrze jest znać ryzyko, żeby podjąć w pełni świadomą decyzję.

Cenowo teraz trampolinie idą w górę bo jedna miał wypatrzona z motion 10Ft za 580zl a teraz jest za 680zl jakoś tak. A teraz kupiłam 10FT z firmy slogen z zielonym za 630zl. I  jestem z niej mega zadowolona i dzieciaki również.