Dziewczyny, przez ponad 2 miesiące nie mieliśmy problemu z ulewaniem. A od niecałego tygodnia praktycznie za każdym razem się synkowi ulewa. Nic się przecież nie zmieniło… I odbija się za każdym razem i to sporo a i tak się uleje. Co jest?
Asiu, nie zmieniliście mleczka ani sposobu karmienia?
Mleko dostaje te same a mojego mniej trochę, mówisz to może być przez to? Hm
Asia a może to przez przejedzenie. Zwykle niemowlęta oddają nadmiar zjedzonego pokarmu poprzez ulewanie.
Możliwe, że przez przejedzenie, ale on od zawsze był żarłokiem no i nie ulewal… Na razie chyba nie ma się czym martwić. Poczekam jak będzie dalej
Asiu, ja miałam podobny problem z moim synkiem (inny, ale podobny :)), ale gdy ten był jeszcze malutki w szpitalu. Przez dokładnie dwie doby, podczas naświetlań (mały miał żółtaczkę), pielęgniarki poprosiły mnie, aby go nie wyciągała z łóżeczka na karmienie piersią, tylko dokarmiała swoim mleczkiem z butelki. Ale wiadomo, że laktacja nie działa tak dobrze, gdy pokarm ściąga się laktatorem, jak wówczas, gdy karmi się piersią i malutki się nie najadał. Wówczas musiałam go troszkę dokarmiać mm i zaczęło się ulewanie. To nawet nie było ulewanie, tylko chlustanie. Oczywiście maluszek dużo mniejszy, do tego te naświetlania i pozycja karmienia, ale wówczas właśnie lekarz powiedział, że to może być przejedzenie… Synek potrzebował bliskości i bezpieczeństwa, ja nie mogłam go przytulać (musiał być naświetlany bez przerw), odruch ssania też nie mógł byc zaspokojony, bo smoczek wciąż odrzucał, więc rekompensował to sobie butelką. W nadmiarze. A potem właśnie ulewał obficie. Dziewczyny mogą mieć rację i u Ciebie może być podobnie. Pokarm z buteleczki leci dużo szybciej, maluch nie musi się tak “napracować”, aby zjeść tyle, co na piersi, więc ssie zapamiętale butelkę, a wiadomo że mm jest bardziej sycące, więc całkiem możliwe, że maluch się przejada.
Na razie faktycznie nie ma się czym martwić. Poobserwuj synka - może przyzwyczai się do tej zmiany i sytuacja się unormuje. Gdyby jednak trwała dłużej, pewnie trzeba się będzie skonsultować z pediatrą.
A, i może jeszcze zwróć uwagę na jego pozycję, gdy podajesz mu buteleczkę - może powinna być nieco bardziej “pionowa”.
Moja bratowa miała problem z ulewaniem… Mala ulewala jej przez około 2 miesiące, karmiona byla tylko piersią, przyczyna ulewania nie była wyjaśniona, a przeszło jej samoistnie. Także nie ma co się martwić na zapas. Jak zauważysz cos niepokojącego to najlepiej zgłoś to pediatrze
Warto sprawdzić czy w smoczku nie zrobiły się dodatkowe dziurki i czy mleczko nie leci za szybko, tak było u mnie jak maluszek przegryzl smoczka.
Asiu i jak sytuacja? Synkowi nadal się tak ulewa, czy coś się zmieniło? Ja jeszcze dodam, że przy intensywnym ulewaniu warto kontrolować wagę dziecka. Jeśli ona zacznie spadać, warto zgłosić się do pediatry. Z kolei jeśli synek będzie dalej przybierał na masie, to ulewanie nie będzie niczym groźnym.
Moja córka przez jakiś czas też ulewała bardzo obficie, ale u niej przyczyną było szybkie i łapczywe jedzenie. Ale z czasem jej to przeszło.
Może zmieniłaś mleko albo butelkę na taką ze smoczkiem o większej dziurce? Albo może karmisz go w pozycji poziomej? Małe dzieci mogą troszkę ulewać co jest związane z naturalnym, przejściowym refluksem, który mija jak przewód pokarmowy dojrzeje. Nasz syn ogólnie nie ma problemu z ulewaniem, ale czasem jest tak że ma napad jak głodu i ssie bardzo szybko, ale potem ma problem z odbiciem i w efekcie chlusta większością tego co zjadł. Potem się okazuje że już nie jest głodny albo musi dojeść bardzo niewiele. Konsultowałam to z pediatrą, która stwierdziła że wszystko ok i tak może być i że Mały się wyreguluje i to przejdzie.
a nie wkłada łapek do buzi ? mój mały ulewa bo wpycha paluchy tak głeboko zęby mu idą i cały czas grzebie w buzi
Ulewanie u noworodka może mieć wiele przyczyn, a jedną z nich jest np. refluks żołądka, kiedy to pokarm wraca do przełyku i Dziecko ulewa, chlustając znaczną ilość spożytego mleka. Ulewanie może wynikać również z techniki karmienia - złego przystawiania Dziecka do piersi lub nieprawidłowego podawania mleka butelką. Wówczas Dziecko je zbyt łapczywie, połykając znaczną ilość powietrza lub pokarm wypływa zbyt szybko. W takich sytuacjach pomaga zmiana techniki karmienia butelką lub skorygowanie błędów w przystawianiu Dziecka do piersi albo zmiana butelki (na taką, z której pokarm nie wypływa samoistnie - np. z Canpola butelka Haberman - https://canpolbabies.com/pl/butelka-haberman)
Niekiedy przyczyną ulewania są alergie pokarmowe lub zmiana mleka modyfikowanego.
Bywa również i tak, że ulewanie jest na tyle uporczywe i częste, że mleko wręcz zalewa uszy, co prowadzi m.in. do zapalenia ucha/uszu. Jeśli zauważyłaś wzmożone ulewanie - lepiej skonsultuj tę sytuację z lekarzem-pediatrą. Może konieczne będzie wprowadzenie środków farmakologicznych, np. Nutriton do zagęszczania mleka (zarówno przy karmieniu piersią jak i mlekiem modyfikowanym).
nie szukaj chorób i nie zamartwiaj sie na zapas. My miałyśmy ogromny problem z ulewaniem - każda koleżanka służyła radą - aaa uczulenie na białko, a zmień mleko, a to refluks, a to cos tam i trzeba obserwować.
Przerobiłyśmy mnóstwo butelek, pozycji do karmienia, odbijania itp. Raz ulewała - raz nie.
Okazało się,że był to głównie nadmiar jedzenia… Mimo butelki jadła na ządanie, teraz karmię ją 6x dziennie po ok 120ml (wiadomo - raz zje 90, raz 150, zależy od dnia i głodu - i zamiast ponad 800ml wciaga ok 650 ), po jedzeniu zanim ja odbije leży w pozycji takiej, jakiej jadła (żeby jedzenie się “uleżało”), jemy wolniej, czasem nawet godzine. Jak było apogeum ulewania, to karmiłam ją na maksa pionowo.
czasem wciąz się zdarza ulewanie, ale czekam na zbawienny 6miesiac , kiedy jej ukłąd pokarmowy poprostu dojrzeje
Nie ma co sie martwic, to sie czesto zdarza. przejdzie mu a moze mieć wplyw na to wiele rzeczy jak podnoszenie dziecka, wkladnie raczek do buzi, zmiana pokarmu, buteleczka, zbyt lapczywe jedzenie maluszka itd.
u nas ulewanie powróciło kilka dni temu - jak się zaczęło wkładanie rączek do buzi.Cóż… trzeba przetrwać
Jesli ulewania jest bardzo obfite to nalezalo by sie udac do lekarza. Czasem moze to miec zwiazek z refluksem.
Czasem moze swiadczyc po prostu o przejedzniue.
Czasem jest to kwestia brania raczek do buzi i naturalnie sie cofa
Czasem moze to byc zle dobrane mleko…
Trzeba obserwowac dziecko i zwrocic uwage po czym to wystepuje najczesciej i czy dlugo po jedzeniu rowniez