Witaminy dla mamy

paatka202 ja dzięki temu blogowi odkryłam, że niemieckie kropelki Sab Simplex i Espumisan mają ten składnik główny, a co za tym idzie,takie samo działanie. 

Magiczny pazur dokładnie. Tylko w sab simplex jest inne dopuszczane dawkowanie a co za tym idzie lepsza skuteczność. Też się zastanawiałam nad fenomenem tego leku. Trochę człowiek poczyta i już wszystko jasne. 

Monia, ale jak jest ten sam składnik i w takim samym stężeniu to dawkować można i espumisan tak samo jak sab simplex.

To producent tak zaleca i nic więcej. Nie ma co ściśle przestrzegać.

Tak jak magnez. W preparacie Magne B6 jest 48 mg jonów magnezu i dawkowanie to 6-8 tabletek, a Magne B6 ma 51 mg magnezu, a dawkowanie to 1-2 tabletki. Nie ma co tego tak przestrzegać i Magne można, a nawet trzeba wziąć więcej jak są skurcze.

Megg, orginał i zamiennik mają taką samą substancję czynną w identycznym stężeniu, ale mogą się różnić substancjami pomocniczymi. Dlatego też czasami zamiennik uczula i pretensje do lekarza co też przepisał.

Rena no tak. właśnie o to w tym chodzi że przeważnie każdy przestrzega tego co napisze producent  bo się boimy, a przy sab simplex i espumisanu jest dokładnie jak mówisz jak w przypadku tego magnezu. później się dziwimy jak to możliwe  ze te kropelki z Niemiec są takie cudowne i tylko one pomagają i sami napędzamy tylko sprzedaż 

Czasem sklad sie delikatnie rozni albo ma czegos mniej. W kazdym badz razie jas po zamienniku zle sie czul. Wiec ja kupuje orginaly jak dla niego. 

Justyna, w zamienniku jeżeli chodzi o leki ilość substancji czynnej jest identyczna. Jedyne co może się różnić to substancje pomocnicze, a one nie działają. Służą tylko to stworzenia kształtu tabletki, czy sporządzenia zawiesiny. One mogą uczulać. Nie można generalizować, ze zamiennik jest gorszy, to tylko orginały chcę. 

Ja się też wielu ludziom nie dziwię ,że nie chcą zamienników skoro tyle się słyszy,że np dla innych kraji produkuje się lepsze(z lepszym składem) produkty a dla Polski gorsze.Ludzie zaraz mają skojarzenia i myślą,że z zagranicy to będzie lepsze.Ale fakt też jest taki,że rzeczywiście nie raz tak jest. 

Owszem, często bywa, że na inne rynki są inne skłądy np. chipsów. Inny, lepszy olej niż u nas. A powinno być to samo. Miałą wejść ustawa i chyba weszła zakazująca takich praktyk.

Z lekami sprawa wygląda inaczej. Chodzi o działanie, a ono jest takie same. Niektórzy źle reagują na orginały. Z resztą kto z pacjentów wie, co jest orginałem. Lekarze sami przepisują zamienniki, a nie to co było z tą substancją jako pierwsze i jest orginałem. I to jest tylko czasami zamiennik zamiennika, albo orginał zamiast zamiennika. A pacjent skoro ma na recepcie lek, to myśli, ze to jest orginał, a to nie prawda. W UK jest super. Tam nie pisze się nazw handlowych np. Apap, tylko nazwy substancji, czyli paracetamol i wydaje się to co ma apteka na stanie. A nie jak u nas. Hajs firmy robią na naiwności ludzi. I mamy zarejestrowane po 20 takich samych leków, tylko inne ceny. A potem problem z dostępnością, bo apteki nie są w stanie mieć wszystkich na stanie.

Rena masz rację. U nas jest to wręcz "chore". Właśnie mi się przypomniało jak byliśmy z mężem na wakacjach za granicą i mąż źle się czuł. Ściskało go w żołądku a ja akurat nie miałam Nic na to i dzwoniliśmy do lekarza co w tej sytuacji. Pamiętam jak lekarka podała nam nazwe substancji i mieliśmy to podać w aptece i wtedy nam wydadzą lek. I to by się zgadzało z ty co mówisz. 

Rena ja nie muwie, ze zamienniki sa zle. Ale w przypadku mojego jasia kupuje orginal bo zamiennik mu nie pasuje. 

Rena w sumie nigdy się w to nie zagłębiałam ale to na prawdę dobre rozwiązanie zamiast konkretnej nazwy leku to jego składnik główny 

Też jestem za tym aby używać nazw substancji czynnej a nie nazw handlowych. Jednak Polska w wielu dziedzinach to niestety dziki kraj i firmy u nas taki hajs robią. 

Kazdy chce na czyms zarabiac i miec z czego zyc. 

Takie prawa rynku. Ze wszystkim tak jest nie tylko z lekami. 

Dla mnie powinny byc leki tylko przebadane, a nie suplementy. 

Kiedy byłam w ciąży lekarz bardzo polecał mi prenatal ale pani w aptece doradziła mi właśnie tą serię. Brałam je cała ciążę i 4 miesiące karmienia piersią . Dla mnie były bardzo porównywalne składem do tych droższych prenatal . Mogę jak najbardziej polecić. Chociaż warto jak najwięcej witamin spożywać z jedzenia wartościowego chociaż to bardzo trudne 

Marta w okresie ciąży czy kp ciężko jest w naturalny sposób uzupełnić zapotrzebowanie na witaminy więc warto wspomagać się właśnie suplementami 

To że trzeba się zdrowo odżywiać przy KP jest oczywiste ale nie da się na tyle uzupełnić diety żeby wszystkie witaminy były na tyle ile ich potrzeba. Szczególnie ważna jest witamina D (w tym okresie zimoeym) i dha 

W pierwszej ciąży i podczas kp brałam femibion. Teraz obecnie przy drugiej biorę symvital mama. Przeanalizowalam na stronie Pana Tabletki liste najpopularniejszych suplementów i ma jedne z najlepszych składów, a femibion jak się okazało już niekoniecznie. Cena też jest nieporównywalna. Femibion zawsze kosztował.mnie co miesiąc ok. 45 zł, a za obecny suplement ostatnio zapłaciłam 33 zł, więc jest różnica.  

Byłoby idealnie gdyby udało się odpowiednią dietą uzupełnić wszystkie witaminy. Niestety nie wszystkie dobrze się wchłaniają i warto je uzupełniać.