Witam. Pytanie delikatnie krępujące…Kieruje je głównie do mam po cesarskim cięciu. Czy Wam również zdarzają się wrastające włoski w bliznę? Mi się to zdarzyło już kilkukrotnie, co jest bardzo nie przyjemne. Dodatkowo w tym miejscu na bliźnie robi się dosyć duże zgrubienie…Czy któraś z Was też miała podobny problem? I podpowie mi jak sobie z tym mogę poradzić? Wizytę u mojego lekarza mam dopiero za miesiąc…Z góry dziękuję za odpowiedzi.
A ile jesteś po cc?
Często się zdarza że blizna niestety jest na link włosów lonowych choć teoretycznie powinna być nad nimi…
Ja co prawda jestem po porodzie naturalnym ale z nacięciem i gole się normalnie… do tej pory jak sobie radziłaś z tymi włoskami na bliźnie?
Po cc jestem już 9 miesięcy. Ja nacięcie mam zrobione właśnie nisko…Jak do tej pory gole się bardzo ostrożnie w tych okolicach, ale przy odrastaniu włosków niekiedy właśnie wrastają mi one w bliznę i robi się takie zgrubienie. Zaczęło się to jakoś pod koniec 5 miesiąca po cc. Wcześniej nie było tego problemu. Nie wiem jak mam sobie z tym poradzić…Nie golić się wcale jakoś sobie nie wyobrażam, więc to odpada…
Ja jestem ponad 8 miesięcy po CC. Czasem włoski wyrastają. Niestety jedna strona wygoiła się bardzo ładnie, a na drugiej bliznowce ![]()
Dominika, polecam robić pilingi na ten problem a na bliznę żel Kelo- core.
Nie mialam co prawda cc, ale na wrastajace wloski w okolicach bikini pomaga mi zwykla peseta ![]()
Aaa aż mnie ciarki przeszły
Myślę Michuni, że nie będę nawet próbować dłubać w bliźnie pensetą :o
Dziękuję Moniczka za radę, na pewno spróbuję z delikatnym peelingiem ![]()
Brzmi nie ciekawie
Powiem Ci, że ja również właśnie wyciągałam te włoski pensetą. Bliznę smarowałam Bio Oil, cepan, sutricon
Dominika, myślę,że pilingi powinny pomóc, a żel to Kelo- cote wyżej z błędem oczywiście dzięki niezawodnemu słownikowi ![]()
Żel szczególnie polecam wypróbowany przez moją córkę na blizny pooperacyjne polecony przez chirurga plastycznego.
Cesarskie cięcie robi się na spojeniu łonowym więc normalne że będą rosły włoski na bliźnie . O ile nie mam problemu z wyrywaniem włosów pensetą tak na bliźnie miałam bym opory .
Dominika ja akurat nie mam takiego problemu włosy rosną ale na bliźnie nic mi się nie wrasta .
Oj widze, ze kolezanka z tych wrazliwszych
No to nie pomoge, moze rzeczywiscie peeling wchodzilby w gre, aczkolwiek nie wiem na ile to jest skuteczne na bliznie.
Hm Michuni wyczuwam lekką ironię
Oczywiście pensetą wyrywam wrastające włoski np. na nodze, ale jednak w bliźnie nie będę nią dłubać. Dzięki za rady ![]()
Dominika a ja mam pytanie do Ciebie miałaś może dren założony ?? Bo wczoraj pisałam że nie mam wrastających włosów przynajmniej tego nie widziałam ale wczoraj dokładnie obejrzałam swoją Blizne i w miejscach gdzie był dren mam taką dziurkę muszę naciągnąć skórę żeby było widać. A może to wrośnięty włos właśnie jak to wygląda u Ciebie możesz opisać ?
Niee ja nie miałam drenu. Miałam tylko szew, taką długą nić. Po półtorej tygodnia miałam wyjmowany szew na wizycie u lekarza jednym szybkim ruchem. Co do tych włosków to ciężko to opisać…po prostu widać takie czarne wrośnięte w niektórych miejscach i najbardziej niepokoi mnie to, że robi się w tych właśnie miejscach takie zgrubienie…Ja mam troszkę niżej zrobione cięcie niż zazwyczaj się je wykonuje, sam ginekolog na wizycie mi to powiedział. Staram się golić ostrożnie w tych miejscach, bo boje się zaciąć maszynką szczególnie na tych zgrubieniach. W szpitalu mi powiedzieli, żeby na początek nie golić wcale tych okolic i tak początkowo robiłam, później ogoliłam delikatnie i było okej, a teraz przy każdym goleniu jakiś włos wrasta w bliznę przy odrastaniu…Mam nadzieję, że zrozumiale to opisałam.
Ja mam bliznę na ręku dosyć sporą i też wyrastały trochę włoski i mi chirurg brzydko to zszył. Teraz na bliźnie normalnie wyrastają mi włosy tylko jest ich mniej
NIe kochana, nie dopatruj sie zlych intencji bo takich nie mialam
A wrazliwosc jest rozna i nie ma w tym nic zlego ![]()
Wycofuje sie z tego watku bo niestety nie bede w stanie nic doradzic, z prostej przyczyny - nie mam blizny bo nie rodzilam cc ![]()
Mam nadzieje ze znajdziesz rozwiazanie!
Ja niestety mam bardzo długą blizne, bo cięcie robił młody lekarz, aż go później inny opieprzył, że zrobił cięcie jak na ponad 5 kilowe dziecko, a synek miał niewiele ponad 3 ![]()
Dominika super opisalas to ja mam jednak tak cięcie że jak włosy odrastają to mało mam koło blizny ale jakaś dziurka jest i zastanawiam się co to może być . Przy następnej wizycie dowiem się ![]()
Qazz tacy młodzi lekarze też muszę sie uczyć szkoda że Ciebie to spotkało ale przeważnie jest dwóch lekarzy i ten starszy doświadczeniem powinien patrzeć na ręce młodemu .
Niestety, starszy lekarz przyszedł na salę jak już tamten wykonał nacięcie
Później każdy zszywał jedną stronę i ta gdzie zszywał młody mam bliznowce. No cóż wiem, że się muszą gdzieś uczyć, sama uczyłam się ludziom pobierać krew itp. i nie zawsze mi to wychodziło za pierwszym razem. Najważniejsze, że z synkiem było wszytsko dobrze.