Wymowa u 2,5 latka - kiedy się martwić?

Ja uważam że nie masz co panikowac

Moja Hania we wrześniu skończyła 3 lata i do tej pory przekręca niektóre wyrazy. Np zamiast powiedzieć że "idzie tyłem" to mówi że "idzie tyłom", albo uczymy się modlitwy 'Aniele Boży..' i tam jest fragment "ku pomocy" a moja Hania mówi "ku komocy". Oczywiście poprawiam, tłumaczę ale widocznie nie ma jeszcze na tyle wyćwiczonego języka i mówi po swojemu. Na wszystko przyjdzie pora 

Dziewczyny,

 

moja 2,5 latka mówi dość sporo, wszystko rozumie, potrafi opowiadać krótkie historyjki, zna kilka wierszyków na pamięć (na przykład mówi co ktoreś słowo lub co któreś ja podpowiadam), śpiewa piosenki z nagraniem jednak wymawia: źupka, ozieśek, itd. Zmiękcza wszystko co może. Ćwiczymy poprawną wymowę, pracujemy z Puciem i Kicią Kocią, jednak nie ma poprawy. Jak jest u Was? Czy mam się już martwić?

To co napisałaś to nie jest problem wiem się nie martw.to taki wiek gdzie dziecko potrafi już wszystko powiedzieć ale niekoniecznie poprawnie.corci gdy miała 6 lat jeszcze się zdarzało nie powiedzieć poprawnie np mówiła WIDAŁO zamiast widziało,dodam że rozwija się rewelacyjnie.

Zupełnie nie masz się czym martwic to dopiero 2,5latka niektóre dzieci w tym wieku jeszcze nie mowia np corka mojej siostry ma 2latka i 2miesiace i mówi tylko mama i tata. Takie przekręcanie czy delikatne "pieszczenie" się jak ja to mowie to nic dziwnego dzieci tak maja. Moja corka mowi wszystko od bardzo dawna, w lutym bedzie miala 5lat a zdarza jej się coś przekręcić. Spokojnie wszystko z czasem wyćwiczy, tylko nie naciskaj i nie magluj za bardzo bo się zniechęci .

Też myślę, że 2,5 roku to nie czas na martwienie się o to. Fajnie, że obserwujesz. Jednak są różne dzieci. jedne w tym wieku mówią pięknie i dużo, a inne wcale. Nie masz się czym martwić. Na pewno dalej dużo czytaj, pracujcie nad tym, ale na spokojnie. Myślę, że niejedna mam by chciała aby jej dziecko w tym wieku śpiewało piosenki, nawet przekręcając słowa ;)

Myślę podobnie jak dziewczyny że jeszcze nie ma się czym martwić. Ćwicz dużo z córeczką bo jak to nasza pani logopeda mówi to jest jak rehabilitacja dopiero są efekty jak robi się to systematycznie. 

Ja udałam się z synkiem do logopedy jak miał 4 lata myślałam że jest źle a pani mówiła że synek całkiem nie źle mówi i jeszcze nie ma czym się martwić. Oczywiście ćwiczymy bo u nas problem taki ze synuś nie otwiera za bardzo buzi przez co mówi nie wyraźnie więc mamy ćwiczenia głównie pod kątem tego aby zaczął otwierać pyszczek dodatkowo mają zajęcia logopedyczne w przedszkolu i po paru tyg już było widać po prawdę ;) 

dzięki dziewczyny! Moja mówi dość dużo, chętnie się uczy i chętnie powtarza - podziwiam ją za odmienianie przez przypadki - gruszka świeża, jabłko świeże :D - cytat z wczoraj :)

 

bardzo dużo czytamy i sporo rozmawiamy - myślę, że to też ma duży wpływ na rozwój mowy

Maria, to świetnie. Odmiana jest trudna. Na pewno nie masz czym się martwić. Rozmowy, czytanie bardzo dużo daje. Od razu widać po dzieciach z kim rodzice ćwiczą, a które dziecko tylko siedzi z nosem w telewizorze.

Maria pewnie,super że córcia się tak szybciutko rozwija.

Mój 2. 3 mało co wgl mówi, dzwiekonasladowcze jedynie typu hau to piesek ioio to policja 

Myślę, że jeszcze nie ma się czym martwić. Ważne jest, by mówić poprawnie do dziecka i prosić innych by nie zdrabniali jak do niego mówią. Myślę, że dopiero jak pójdzie do przedszkola a waga dalej będzie, to wtedy iść się do logopedy. Czasem przedszkolaki same wyłapują wadę i mówią by iść do specjalisty

w kształtowaniu aparatu mowy ważna jest tez dieta, jeśli dziecko ma juz zeby i radzi sobie z gryzieniem, nalezy pinować by gryzło marchewki, jabłka etc, bo to ćwiczy szczęka i tym samym wpływa na wymowe, ponadto wszelkie naśladowanie dźwięków zwierzątk, maszyn etc. u takich maluchów również pomaga w ćwiczeniu aparatu mowy i zaprocentuje w przyszłosci

moja ma 15 miesięcy i powoli zaczynaja jej się wymykać kolejne nowe słowa

u nas tez do przodu ;d

Mojej to po swojemu najlepiej się gada 

 

Mój niestety nie bardziej steka i pokazuje

PattMaz moja nie pokazuje co chcę tylko gada a ja nie wiem czasem co chce weź się domysl :p

u nas odwrotnie wlasnie nie gada a pokazuje 

PattMaz nie wiem co lepsze :p Ty chociaż wiesz co chce a ja muszę się domyślać 

patt mazz to moja tez wasnie czesciej steka i pokazuje choc powoli wymykaja sie jej słowa...ostatnio nauczyła sie łała znaczy lala