Zamartwica urodzeniowa

Mój starszy synek(teraz ma 2latka) urodził się z zamartwicą urodzeniową, ale jest zdrowym chłopczykiem i nic mu nie dolega;-)

Gdy usłyszałam, że córka mojej dobrej koleżanki urodziła się w zamartwicy byłam przerażona mimo, że koleżanka również była bardzo zdezorientowana, ponieważ nikt nie wytłumaczył jej co właściwie się stało oraz jakie mogą być tego konsekwencje. Nie dostała żadnego skierowania do specjalisty, ani żadnych wskazówek i porad przy wypisie do domu.

Brzmi groźnie nigdy wcześniej o tym terminie nie słyszałam.

Tak to prawda brzmi groźnie ale dziecko może urodzić się z zamartwica ale być zupełnie zdrowym dzieckiem któremu nic nie będzie dolegać także trzeba być pełnym nadziei i ufać lekarzom

monikadan89 synek rozwija się prawidłowo, pomimo tej zamartwicy?

:slight_smile:
…jest zdrowym chłopczykiem i nic mu nie dolega "

:wink: