Ja duzo czytalam ze planujac ciążę najlepiej jest wyleczyc zeby albo chociasz wyleczyc w ciazy…ale jak można i sie uda to wiadomo lepiej zrobic to zanim zajdzie sie w ciążę a potem tyko o nie dbac bo niestety w ciazy sie nam jeszcze bardziej psuja bo wszystlkie nasze witaminy itd…idzie do dzieciatka. takze cos za cos;-) mi w ciazy strasznie krwawily dziąsła a juz zaeaz po porodzie przestały i naszczescie juz nie mam z tym problemu.
Ja nie miałam problemu z krwawiącymi dziaslami. Przegląd zębów zrobiłam przed ciążą. Zaleczyłam wszystko co było. W ciąży bylam na kontroli zapobiegawczo i na szczęście nic nowego się nie pojawiło do leczenia.
Każdy przed planowaną ciążą powinien udać się na kontrolę do dentysty. W przypadku ciąży nieplanowanej jest trudniej ale gdy regularnie dokonujemy przeglądów to też wielkiego problemu Nie powinnyśmy mieć.
Miałam kilka razy sytuację, że krwawiły mi dziąsła w obecnej ciąży. Aczkolwiek zdarzyło się max 4 razy. Trochę lżej przyciskam szczoteczkę do zębów i jest lepiej
Co do leczenia zębów, w pierwszej nie chodziłam do stomatologa, zęby leczyłam po niej, natomiast w obecnej ciąży byłam u dentysty 4 razy. Zęby wyleczone, jeden miałam robiony ze znieczuleniem I na ten moment mam spokój
Ja też teraz lecze bo w ciąży chyba większą tendencja do psucia (po pół roku 3 zęby do naprawy). Nie ma problemu ze znieczuleniem bo nie szkodzi ono dziecku. Jedyne co nie można to przerswietlenia rtg.
Ja w ciąży jak pisałam byłam raz. Nie widziałam większej potrzeby
I ja, będąc w ciąży musiałam skorzystać z porady stomatologa. Ząb zaczął mnie pobolewać około 30tc, ale stomatolog nie widział potrzeby leczenia na cito. Usunął tylko kamień nazębny, trzy tyg później urodziłam, ból już nie powrócił wiec dopiero będę umawiać się na kontrolę.
Natinka można rtg w ciąży zrobić nawet zębów jedynie trzeba mieć kaftanik na brzuch a w zasadzie tułów w sensie płaszczyk olowiowy na sobie
I warto wiedzieć że np w ciąży na NFZ należy się czyszczenie zębów z kamienia 2 razy w ciagu roku znaczy się że możemy wykonać 2 razy w czasie ciąży z odstepem pół roku i w ciąży wszystkie żeby są refundowane
Aiisa też o tym słyszałam
Ja przed planowaną ciążą wykonałam pantomogram, aby wszystko jeszcze dokładnie sprawdzić, może dlatego nic do leczenia nie miałam. Jednak dużo rzeczy zaczyna się najpierw od środka, a gdy widać z zewnątrz to już kiepski stan.
Ja planowałam jeszcze przed porodem ściągnąć kamień, ale stwierdziłam, że zrobię to na spokojnie po porodzie i wizytę, którą miałam kilka dni temu, oddałam szwagrowi, który potrzebował
Kamień to ja w pierwszym trymestrze ściągam
O zabki staram sie zadbac przed planowanymi ciazami. W drugiej ciazy kamien sciagalam w pierwszym trymestrze. Na krwawiace dziasla uzywam pasty meridol i szczoteczki sonicznej.
Ja miałam usuwany kamień w drugim trymestrze. teraz na szczęście już wszystkie zęby są zdrowe i bez kamienia
Ja to się starałam żeby przed ciążą były zdrowe ale musiałam raz pójść w ciąży
Ja musiałam w ciąży używać miękkiej szczoteczki, bo mi dziąsła krwawiły. Dopiero po ciąży poszłam na kontrolę do dentysty.
Coś w tym musi być bo mi strasznie krwawiły dziąsła w ciąży . Ja używam pasty Madela można kupić w Rossmanie i jest rewelacyjna na takie dolegliwości z dziąsłami . Też nie zawsze mamy możliwość iść do dentysty ja wiecznie wymiotowałam później pobyty w szpitalu więc mimo wszystko nawet nie miałam iść kiedy . Na szczęście nie miałam żadnych ubytków jak się okazało później po ciąży
Na w ciąży by byłam u dentysty i było ok wszystko jedynie kamień miałam i w sumie znów mam i muszę się w końcu znów wybrać. Dziąsła to w ciąży miałam napuchniete rozpulchnione aż i też czstso krew była i dalej tak się dzieje u mnie niestety być może wina hormonów.
Ale na szczęście po ciąży bardzo szybko mogłam wrócić do normalnej szczoteczki. Jednak tą miękką miałam takie psychiczne wrażenie, że zęby nie do końca są wyszczotkowane.
Ja używam średniej nie miękkiej nie twardej ale chyba kupię miękka dla próby.
Quazz mi jeszcze przed ciążą stomatolog polecał miękkie szczoteczki, używanie zbyt twardych źle wpływa na szkliwo i na dzionsła ponadto mamy to złudzenie dobrze wyszczotkowanych zębów. Polecono mi miękkie szczoteczki, ale korzystałam z nich tylko kilka miesięcy, chciałam wrócić do średniej i nie udało się bo podrażniałam dziobsła. Kupiłam wiec szczoteczkę soniczną i teraz nie wyobrażam sobie zmiany na inną.