Jeszcze wiele rzeczy zapewne nas zdziwi, tych z kupkami i innych.
Był czas, że moja córcia robiła pienistą kupę, żółtą, ale pienistą. Lekarz powiedział, że może przyczyna jest taka, że więcej w niej gazów albo niewielka nietolerancja laktozy. Kazał czekać i obserwować, po jakimś czasie przeszło samo.
no np wiele dzieci na początku nie trawi buraczków i kupka tez jest inna, a niekiedy zdarza się że nawet zrobiu siusiu czerwone od buraczka
siusiu czerwone od buraczka, tego bym nie pomyslała , zapewne przeraziła bym się, że to krew
w3105 moja teściowa mi opowiadała jak mój mąż był mniejszy to zjadł buraki po jakimś czasie poszedł sie wysikać i wysikał sie na czerwono…no i oczywiście panika bo sika z krwią :D:D:D i od tego czasu nie je wcale buraków… ten to ma swój świat
moj brat tez bardzo lubil buraczki i sikal po nich na czerwono ale nie zniechecil sie do nich ani nie bylo z tego powodu w domu paniki ze to kew bo mama wiedziala ze to po buraczkach…
Lekarze określają mianem biegunki - kupki luźne, częstsze niż 5 razy na dobę:)
Kiedyś też zapomniałam ,ze jadłam buraczki a potem panika …tak to jest po zjedzeniu buraczków.
a czarne kupki sa tez po jagodach
kiedyś moja mała miała taką lekka bieguneczkę i jej zrobiłam kisiel z jagódek i ją to zatkało a na drugi dzień mi zrobila taką czarną kupkę aż sie wystrszylam co to ma być ale dopiero potem sobie przypomnialam o tych jagodach
Ja miałam panikę na kupkę po bananie… Dziewczyny normalnie miałam wrażenie, że te czarne niteczki to jakieś robaki. Dosłownie już widziałam jak się ruszają… dopiero potem wpadłam, że to może po bananie
Claudia jak robisz kisiel dla dziecka? W sensie o przepis mi chodzi:)
Ja miałam to samo gdy zobaczyłam te prawie czarne (czasem ciemnoszare) kupki córci… Wtedy mnie uświadomiono, że to efekt żelaza, wktóre bogate jest mleko modyfikowane na N;)
Lady ja właśnie naczytałam się przed wyborem mleka, że ma ono więcej żelaza niż pozostałe mieszanki i że wiele dzieci ma po nim problemy z kupkami, zaparcia i takie tam. A jak ono sprawdza się u Ciebie?
Doskonale. U nas jest super, córcia pije go od urodzenia (tzn. od dnia przyniesienia do domu) była nim dokarmiana i nigdy nie było problemów… Teraz stosujemy zamiennie z Gerberem, gdyż jak się okazało-to ta sama mieszanka tylko w różnych opakowaniach.
88_ilonka to samo bylo u nas tylko ja wzielam kupke do woreczka i poszlam do lekarza bo sie tak wystraszylam ze mala ma jakies robaki
Lady to dobrze. Ja myślałam o Nan, ale właśnie wystraszyły mnie opinie, że są problemy z kupkami. My dajemy Bebiko
Tyle rodzai kupek. Po maly zaczynam myslec, ze porod to pikus po dopiero sie zacznie.
Barka jak maluszek przyjdzie na świat to szybko zapomnisz o porodzie bo cały twój świat będzie kręcił się wokół dziecka a kupki to już norma , że każda mama ogląda je za każdym razem
Barkamalutka zobaczysz jak szybko stanie się to wszystko dla Ciebie normą…
Ilonka w kwestii mlek - Bebiko bardzo apetycznie pachnie (przynajmniej to dla juniora), tyle że jest bardziej gęste niż NAN czy Gerber i zawiera cukier;(
Ja też słyszałam, że Bebiko jest mniej kaloryczne i dziecko musi jeść częściej, gdy jest nim karmione. Na początku bardzo często mała jadła, ale od jakiegoś czasu je co 3 godziny, więc jest ok