Dziewczyny poradźcie coś na zgage co wam pomagało. Na końcówce ciąży jest okropnie nawet po wypiciu mięty pojawia się
Mnie zgaga jako nieliczna dolegliwość ciazowa na razie omija szerokim łukiem, współczuję bardzo, zgaga jest strasznie męcząca
U mnie na koncowce ciazy najlepsze byly male, czeste posilki zamiast trzech duzych, niekladzenie sie zaraz po jedzeniu i poduszka pod glowe w nocy czasem pomaga tez ciepła woda do picia zamiast zimnej. Mięta niestety u mnie czasem tylko pogarszala
. Mozna tez sprobowac imbir w herbatce albo w wodzie, ale kazda ciaza jest inna, wiec warto obserwowac, co najbardziej ulatwia.
Korzystajcie z lupki. Taki post już był i jest tam mnóstwo porad.
Dokładnie, nie powielamy wątków, wystarczy odświeżyć i napisać tą samą treść w tym starym wątku
Jest dużo postów już na ten temat
Oj tak . Mnie zawsze męczy na samej końcówce ale ostatnio to potrafi po zjedzeniu czy wypiciu czegokolwiek.
Ja lubię wodę z cytryną ale teraz nie da rady jej wypić
Jestem tu od niedawna dopiero ogarniam forum . Ale dzięki za informację będę wiedziała na przyszłość .
A z imbirem probowalas? Mi ratowalo poranki…
Nie ale muszę w takim razie spróbować
Gaciscon w tabletkach. Bardzo mi pomógł
Kiedy smak powodował mdłości to po prostu je połykałam i też działał
Mi na zgagę osobiście pomaga wypicie mleka
A mi na wieczir pomagalo mleko. Zimne z lodówki
Faktycznie temat zgagi był już wiele razy można wpisać w lupkę
Jedynie napisze , że moja koleżanka ratuje się wodą zmieszaną z sodą
Dziewczyny tutaj macie wątek.
Mi mleko cieple pomagało ale to też nie była jakaś mega mocna zgaga
Oj masakra ja to nie wypije tego:see_no_evil: kiedyś mi podali do wypicia jak się źle czułam odrazu zwymiotowałam
Może było tam za dużo sody ? Bo to tak pół łyżeczki na szklankę wody. Można dać kilka kropli cytryny.