Anemia a dieta bogata w żelazo

Figa makrela wędzona nie, a świeże tylko z naturalnych siedlisk są najlepsze z regionów poławianych z daleka gdzie jest duża wymiana wody, a nie z małych akwenów czy hodowli, zbiorników wodnych. Mój kuzyn bardzo długo pracował w Norwegi i odwiedzał "fermy"/hodowle ryb i wiecie co tam się dzieje, kupując ryby trzeba patrzeć też na certyfikaty i właśnie czy są z hodowli czy z otwartego morza czy oceanu bo warunki panujące w tych zbiornikach są tragiczne. Dna całe zamulone w metrowym szlamie, woda mało natleniona, a ryby ściśnięte jak sardynki. 

Wiem Wiem co napiszecie, że wtedy żadnych ryb byśmy nie jedli, albo że przecież jak raz na jakiś czas się zje to nic się nie stanie, ale jak ktoś ma zamiar jeść te ryby bardzo często to warto się zastanowić i zwrócić uwagę dużą na pochodzenie, tak samo na takiej zasadzie jak drób kupujemy.

Ja wątróbki też nie lubię i nie zjem a jak ja robię dla męża i synka to nawet nie próbuję robię na "oko" 

Darulka to powinno się sprawdzać przy każdym produkcie a jej tylko rybach, owocach, warzywach, miesie. Jednak o takie dobrej jakości czasem ciężki jest dostęp i trzeba się nabierać naszukac

Ograniczyłabym produkty zbożowe one często upośledzają wchłanianie żelaza. Jeżeli nie wyobrażasz sobie życia bez nich to chociaż rezygnacja z pszenicy. Oczywiście należy pamiętać bo o tym się nie mówi do 3-4 roku życia dziecku nie powinno się podawać produktów pełnoziarnistych ze względu na dojrzewający układ pokarmowy. Wątróbka raz w tygodniu ale wieprzowa (trudno ją dostać) bardzo lekko obrobiona termicznie, najlepiej zjeść surową jakkolwiek okropnie to brzmi - jest najlepiej strawna.

Miałam problem w ciąży z żelazem, w sumie od zawsze miałam z nim problem. Ale wprowadzenie do diety zielonych warzyw i nasion slonecznika czy dyni zdziałać moze cuda.Bardzo dużo żelaza jest w natce z pietruszki. Polecam dodawać do wszystkiego. Do każdej sałatki, kanapki ale też można posypać ziemniaki czy mięsko na obiad:) dodatkowo natka pietruszki ma dużo witaminy C która pomaga w lepszym wchłanianiu się żelaza. 

Próbowała Pani pić koktajle czy soki własnej produkcji? Teraz zima więc nie do wszystkiego mamy dostęp. Ale można zrobic sok z buraka, dodac jabłko natke z pietruszki i pomarańcze:) takie koktajle owocowo warzywne świetnie się wchłaniają, są bogate w witaminy i minerały, które nie stracą swoich właściwości bo nie są poddawane obróbce termicznej. Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę�

Tak jak pisałam wcześniej i jak pisze Anaa90 koktajle to jest to co uwielbiam najbardziej a jest właśnie mega dawką witamin. Ja do każdego koktajlu dodaję cytryny bo właśnie lepiej wchłaniane jest żelazo. 

Zakupy warzyw i owoców robię najczęśniej na lokalnym bazarku u sprawdzonego Pana "zielonki", który ma swoje uprawy a nie kupione w markecie. Fakt, że zimą mniejszy dostęp ale ja np kupuję też pakowany jarmuż czy szpinak i w sumie wyniki mi się nie pogarszają czy nawet poprawiają, więc do końca nie są takie złe.

musze wprowadzic wiecej ryby do diety choc ona jest taka droga ;(

ogólnie ograniczamy gluten, więc produktów mącznych jem niewiele, koktajle pije.. jarmuż, banan, kiwi, albo własnie burak, borówka, jabłko... Brokuły, zielona fasolka itd. - zbyt mocno mnie wzdymają a że miałam wycinany woreczek żółciowy, to to trawienie też jest inne i jednak tego typu warzywa mocno obciążają żołądek. Ciężko też codziennie jeść miecho... zwłaszcza czerwone, bo ja jednak preferuje drób. Ale jem, choć uszami mi juz wychodzi :P choć i tak mam wrażenie że mimo tych starań nie poprawię tych wyników w niecałe dwa tyg, a tyle dał mi moj cudowny lekarz... 

PattMaz dokładnie dlatego jak mama zamawia do pracy to zawsze zamawiaja więcej żeby jeszcze sobie po tej niższej cenie mieć 

Patt ja wyszukuję na promocjach rybę, bywa że czasami jemy 2x w tygodniu, ale my bardzo lubimy. Najmłodszy synek jeszcze uczy się tego smaku, zje ale czasem muszę przemycić pod ziemniaczkiem np ;)

gneralnie ryby lubimy, ale nie lubię ich przyrządzać... macie jakieś szybkie sprawdzone przepisy które podpasują też dzieciakom?

ja lubie z panierka robic ale u nas panierka zostaje na talerzu a rybe zjadaja wiec musze inaczej zaczac pod dzieci robic.

U nas ryba w mące albo cieście naleśnikowym ale dla córeczki przeważnie muszę zdejmować 

U mnie ryba to głównie na parze, z cytrynką i sama w sobie jest cudowna. Najbardziej lubię dorsza i łososia. Do tego jakiś sosik i ziemniaczki i super obiad, szybki i mało pracochłonny.

Mąż to lubi przyrządzać w foli aluminiowej na patelni. W środku masełko, rozmaryn, inne zioła i cytrynka 

My też rybę albo na parze albo w folii, takie są najlepsze. Nie przepadamy za panierką. 

Rena - z dorsza kupujesz polędwicę czy filet? Świeży czy mrożony? Skusiłam się raz na polędwice z dorsza, mrożone i kurcze nie zachwyciły mnie, takie bez smaku... możliwe że jakoś słabi przyprawiłam ;)

Mój mąż wędkarz to czasem do domu przyniesie szczupaka albo okonia ale jak córeczka ma jeść to tylko okonie bierze 

Różne postacie tych wartosci.

Polecam pieczone chipsy z buraka 

Mniam mniam

Ja rybę robię/duszę na patelni. Najczęsciej na mleku roślinnym z przyprawami. Kupuję polędwicę z dorsza w biedronce.