Anemia podczas ciąży

Miałam anemię w pierwszej ciąży, wylądowałam nawet w szpitalu na kilka dni. Wszystko było spowodowane tym, że mój apetyt zwariował. Niby jadłam normalnie, ale tylko słodkie, słone, kwaśne, soczyste…mięso i jego przetwory nie wchodziły w grę… Po prostu nie mogłam :frowning:

Mnie dopadła delikatna anemia…wystarczyło łykać żelazo, codziennie przez miesiąc i uciekło.
Niestety niedobór powracał raz na 2-3 miesiące…ale nie zagrażało mojej ciąży ani nie było powikłań podczas cc.

Na szczęscie mnie to ominęło wyniki krwi miałam zawsze w normie.

Anemii na całe szczęście nie miałam-przez całą ciąże jadłam czekolade przegryzając chipsami :wink: dodatkowo brałam witaminy i dużo owoców warzyw i dobrego mięsa jadłam :wink:

mi żelazo spadło na dwa miesiące przed porodem. Od tamtego czasu codzinnie łykam tabletki by zapobiec anemii.

W pierwszej ciązy miałam anemie ale po porodzie. W drugiej zaś jej nie miałam w ogóle.

u mnie wszystko było ok.

ja brałam tabletki z witaminami i nie miałam anemii.

Nie zawsze tabletki nas uchronią przed anemią.

W walce z anemią w ciąży ważna jest odpowiednia dieta.

nie miałam anemii, ale wiem, ze często sie zdarza. trzeba dbac :slight_smile:

mi anemia nigdy nie groziła i w ciąży też nie

Ja anemię miałam jeszcze przed ciążą, ale na szczęście zanim dowiedziałam się o ciąży zdążyłam “wrócić do normy”. To też zasługa rodziny za co im dziękuje, choć wpychanie soku z buraków w siebie nie jest przyjemne :stuck_out_tongue:

Mnie anemia dopadła po porodzie. Nic fajnego.

Ja anemii nie miałam ale przyjmowałam żelazo w tabletkach

U mnie anemia pod koniec ciąży

U mnie tez nie bylo anemii

Witam, ja miałam anemię od 5 miesiąca ciąży…zażywałam tabletki z dawką żelaza i zmieniłam dietę…spożywałam więcej warzyw strączkowych, szpinaku, brokułów, piłam sok z buraków i 100% z pokrzywy, a na zakąskę jadłam suszone morele…pomogło

nie miałam i podejrzewam że to mnie nie czeka

Ja miałam pod sam koniec ciąży