Aplikacje

Karolina na pewno dasz radę :) 

kazda z nas na początku za pewno zadawała sobie pytanie „czy dań sobie rade„

kiedy pojawi się dziecko nagle nasze podejście do życia się zmienia i potrafimy same siebie zaskoczyć :) 

ja do tej pory potrafię prosić rodziców o pomoc czy tez podpytuje znajome co i jak :) 

Oj tak strach był mega !

:)

Przy pierwszym dziecku może być strach tym bardziej kiedy nie miało się styczności z małymi dziećmi. Jednak instynkt jak i pomoc położnych w szpitalu czy położnej która przychodzi do domu też dużo pomaga ;) trzeba tylko nie bać się zadawać pytan;)

Karolka myśle że to naturalna obawa że sie boisz;) 

ja byłam w podobnej sytuacji rodząc pierwsza córkę minus że nie siedzialam na forum i nie zbierałam az tak wielu cennych informacji;( na forum byłam dopiero po porodzie wiec sporo wiadomości doczytywałam po prostu po fakcie lub w trakcie.

Z pierwszym dzieckiem jak i z drugim radziliśmy sobie z meżem od początku sami jak mieliśmy jakieś pytania niepewność to pytalismy położną lub  pediatre uważałam to za cenne żródło informacji;) 

przy drugim dziecku już jest łatwiej bo wiele rzeczy sie poprostu wie;) grunt nie bać sie pytać, położne zazwyczaj chętnie służą radą, wiec jak bedziesz w w sipztalu to warto rozmawiac i pytać o wszystko;)

 

Jak tylko będę potrzebować, to będę pytać 🙂 położną środowiskową mam super, mam nadzieję że w szpitalu też na takie trafię. 

Więc możesz być spokojna ;) w szpitalu z pewnością też będzie taka co pomoże bo w końcu zmieniają się;)

Liczę na szybki poród i jedną zmianę :D

Będzie dobrze nie stresuj się 

grunt to spokój i dobre nastawienie, martwić nie ma sie co na zapas;) 

Niby człowiek chce się nie martwić.... ale jednak się trochę martwi :)

Przy pierwszym porodzie wiadomo niepewność, milion pytań i emocji ale grunt to pozytywne myślenie! 

No ciężko się czasami nie martwić. To co siedzi w głowie jest takie silne czasami 

Ja.martwilam się do skurczy.. później jakoś mi wszystko przeszło,  a wiadomo jak przebiega poród;) bez bólu i skurczy nie obędzie się:)

oh tak skurcze to podstawa 🤪

Na szczescie o bolu szybko sie zapomina majac maleństwo w ramionach;) powiem wam ze ten moment tulenia dzieci po porodzie te chwile  sa tak wyjatkowe ze o tym bolu czy kpmplikacjach tak sie nie mysli i nie wspomina jak wlasnie ten moment powitania malucha ;)

I pewnie tylko takie piękne chwilę będę wspominać :)

Oj prawda ;) kiedy trzyma.sie maluszka w ramionach to o wszystkim zapomina się <3

właśnie zapomina się o bólu a takie maleństwo pięknie pachnie 

Hehe ja swojego drugiego syna dość długo wąchałam;) uwielbiam zapach noworodków <3