No właśnie,ja też zupełnie inaczej czułam się przy pierwszej ciąży, dużo młodsza,szczuplejsza,wtedy też dużo ćwiczyłam i byłam na diecie, ale nie powiem żeby było super cały czas, ale ta druga ciąża mnie dobija cały czas i ludzie się dziwią że nie mam ochoty na odwiedziny, spotkania itd…na dodatek mam już starszaka w przedszkolu to on mnie też bardzo absorbuje i nie da rady przy nim odpocząć.
Czasami to mi jest poprostu przykro, że ludzie myślą że ja wymyślam czy że nie mam ochoty się z kimś widzieć i osłaniam się ciążą.
1 polubienie
Mnie to wkurza okropnie…
Aż przypomina mi się teściowa co negowała że czemu ja nie chcę tego czy tamtego jeść przecież ona/ jej córka normalnie w ciąży to jadły.
A ja nie chciałam bo albo to było aktualnie nie wskazane już dla kobiet w ciąży albo ja nie mogłam przez cukrzycę …
1 polubienie
O jakbym o swojej teściowej słuchała,to samo, a czemu wątróbki nie jem, przecież zawsze lubiłam,a czemu serów pleśniowych nie jem, a czemu to a czemu tamto. A jak miałam ból zęba i wzięłam paracetamol,to powiedziała żebym wzięła ibuprofen,jak jej powiedziałam że w ciąży nie wolno,to stwierdziła że my ciężarne w dzisiejszych czasach strasznie wydziwiamy i użalamy się nad sobą…na co mój teściu z odpowiednią zawsze ripostą “zapomniał wół jak cielęciem był” 
1 polubienie
No niestety każda ciąża jest inna. Mojego męża siostra też w ciąży to mogła pracować do końca i jeszcze na wyjazdy służbowe jeździła, a ja niestety czekam aż będzie koniec.
1 polubienie
Ja trochę już też, wprawdzie obawiam się porodu zimową porą, ale złapałam się na tym że już odliczam na kalendarzu że już niedużo zostało, żeby te dolegliwości minęły 
1 polubienie
Mam ten sam problem, i mi ktos podpowiedzial o oleju kokosowym… Jest o niebo lepiej, troche bolą, ale juz sie nie przesuszają
1 polubienie
Ja pracowałam do 5 miesiąca, a moja koleżanka od razu poszła na zwolnienie, bo nie wychodziła z toalety, tak ją wymioty męczyły. Ciąża to bardzo indywidualna sprawa i takie prownania otoczenia potrafią wkurzyć
2 polubienia
No ja też od 7 tyg jestem na zwolnieniu juz, bo nie mogłam wstać z łóżka.
2 polubienia
Dokładnie, każda ciąża inna. Ja pracowałabym dalej, ale miałam krwawienie niewiadomego pochodzenia i lekarz kazał mi już zostać w domu
2 polubienia
No zdarzają się takie co też dłuższy czas prawie do końca nie wiedzą że są w ciąży chociaż nie wiem czy to możliwe
1 polubienie
Zazdroszczę mi to cały czas jest nienajlepiej zgaga co jakiś czas wymioty
Zgaga to był mój koszmar w ciąży, męczyła mnie od 4/5 miesiąca do samego porodu 
Ja to całą ciążę jakoś muszę sobie z tym radzić ale jeszcze dwa miesiące , to wytrzymam 
Ja w ostatnie tygodnie już brałam Rennie, bo nie dawałam rady 
Mi niestety nie pomaga, dla mnie za słabe
Ja jej też zazdrościłam 
Dziewczyny ta maść z lanoliną+ wkładki bawełniane do biustonosza bardzo pomogły 
do tego smaruję piersi masłem Shea na noc po umyciu się. Teraz taki problem mi wystąpił że jak się tak zimno zrobiło to nagle moje płaskie, wręcz wklęsłe brodawki zaczęły wystawać jak antenki i to też jest kurcze bolesne już nie wychodzę z domu bez tych wkładek w biustonoszu:joy:
Teoretycznie jak jest zespół policystycznych jajników to te miesiączkę ma się rzadko, to rozumiem że może się nie przejęły że nie maja. Ale ruchów nie czują? To takie raczej specyficzne odczucie.
@Pulinka to super że Ci pomogło 
O właśnie ruchy dziecka czuć,do tego przecież ten brzuch mimo wszystko “sterczy” to też mnie zawsze zastanawiało jak kobieta mogła nie wiedzieć że jest w ciąży 
@daga1271 wy to jednak tutaj jesteście niezastąpione:smiling_face_with_three_hearts:
Mi pani w aptece poleciła stosować maść maltan już w ciąży do zahartowania brodawek