Bolący brzuszek? - Jak pomóc dziecku?

mama gratki a jaki probiotyk podałaś ? jak widzisz ze się męczy możesz zrobić masaż brzuszka kuliste ruchy poczynając od góry brzucha w trakcie zjeżdżajac coraz niżej kończąc masaż na lewym biedrze dziecka możesz też podkurczyc nóżki w czasie takiego masażu to ulży dziecku. możesz też spróbować z espumisanem ale to raczej już z porozumieniem z lekarzem można też kłaść na brzuszku to różniez może pomóc. Można też przyłożyć termoforek ciepły do brzuszka i podkurczyc nóżki

Dziewczyny,

Przypuszczam, że moja córka nie jest jedynym przypadkiem więc proszę Was o podzielenie się swoją opinią, doświadczeniem i pomysłami jak pomóc dziecku i uśmierzyć ból brzuszka. Moje dziecko się napina, robi się czerwone, często płacze i jest niespokojne kiedy robi do pieluszki. Nie wiem czy wtedy boli ją brzuszek.Dziecko płacze i krzyczy, ale tylko przez chwilę. Córka ma trzy tygodnie. Próbowałam kropli - probiotyk. Niestety po nich było jeszcze gorzej - podałam je dziecku tylko raz. W zaleceniu było 5 kropli na dzień, ja podałam 2, aby zobaczyć reakcję.

masaż brzuszka!z góry na dół ręką masować. ponadto polecam masować stopki od dołu do góry i każdy paluszek. Nam ten masaż szantala na stopki bardzo pomagał. Synek od ok 3 miesiąca życia zaczął nam robić co tydz kupki i wyglądało to tak, że zaczynał cisnąć, my go na przewijak, odpinaliśmy pieluszkę, żeby uwolnić brzuszek-mąż dopingował go w ciśnięciu.
Ponadto noszenie w poziomie, jakby leżało dziecko też nam pomagało.
No i oczywiście dużo z nim ,ćwiczyłam"-rowerek itp.
U nas dicoflor nie pomagał na kupkę i brzuszek.

U nas tak bylo na poczatku, na szczescie wszystko z czasem minęło. U nas pomagał termoforek (tylko uwaga żeby nie za gorący) i ćwiczenia rowerek. Duzo kladlam też na brzuszek i wtedy też obserwowałam ulgę.

izapodg fakt leżenie na brzuszku jest bardzo pomocne. u nas też bardzo pomagało

Termoforek z pestkami wisni pomaga , lezenie na brzuszku dziecka , kropelki sab simplex tylko ciezko je dostać . Cieple kapiele tez przynosza ulge ale wiadomo ze nie bedziemy leciec z dzieckiem do wanny za kazdym razem :stuck_out_tongue:

Próbujemy podkurczyć nóżki za każdym razem. Podałam probiotyk ale po nim było jeszcze gorzej. Co do leżenia na brzuszku - odpada bo mamy jeszcze pępek

może ten probiotyk dziecku nie pasuje być może innej firmy byłby lepszy dla brzuszka. jaki używasz ?

sab simplex polecam bardzo moze przez allegro zanowic naprawde pomagaja a jak nie to chpciaz espumisam dla dzieci kropelki my jeszcze stosowalismy acidolak baby tez pomagal w ciezkich sytuacjach bo pomaga wlasnie unormowac flore bakteryjna

Z probiotyków to u nas floractin kolki się sprawdził. Na bóle brzuszka warto przykładać ciepły termoforek, masować brzuszek i jak najczęściej kłaść na brzuszku. U nas podginanie nóżek rytmiczne bardzo pomagało. Podałam raz espumisan i efekt był taki że syn bardziej cierpiał bo zupełnie zatrzymało mu gazy. Pomagało też odgazowanie termometrem (są też specjalne urządzenia - rurki do kupienia w aptece).

Kikutek nie przeszkadza w leżeniu na brzuszku. Położne od razu praktycznie kazały nam kłaść małego na brzuszek. Niunio się wyprukal wtedy i przechodził zły humor :wink:

A co do pępka to ten kikut nie przeszkadza i spokojnie z nim można kłaść na brzuszek dziecko. U nas w szpitalu już kazaly położne i pani pediatra kłaść na brzuszek często

Jak najbardziej kikut pępowiny w układaniu na brzuchu nie przeszkadza. Ja już w drugiej dobie kładłam synka na brzuchu i położne chwaliły ten pomysł

U nas sporo pomagał masaż brzuszka.

Według mnie niezastąpiony jest masaż brzuszka, który w mechaniczny sposób usuwa gazy z układu trawiennego. Pomaga też częste leżenie na brzuszku :slight_smile: Warto spróbować jakiś kropli eliminujących wzdęcia, na rynku jest tego mnóstwo. Niestety nie każdy może okazać się pomocny, trzeba próbować czasami nawet kilku (oczywiście nie ba raz! ) No i taki środek + probiotyk to duet idealny na brzuszek :slight_smile: pozdrawiamy!

Mama gratki wiem co to znaczy, bo moj syenk od urodzenia mial problemy z brzuszkiem, ulewanie, wzdecia, kolki, zaparcia i ciagle stekanie, ciągły placz, i próbowałam wszystkiego , ukladanie synka na brzuszku, oklepywanie po pupie, ciepłe oklady, suszarka, espumisan, esputicon, priobiotyki…dop pomogl synkowi syrop debridat…wiec może u Ciebie tez sie sprawdzi.

probiotyk żeby miał pozytywne efekty trzeba stosować więcej niż raz. Może akurat się zbiegło że podałaś a córcia bardziej płakała. Polecam floractin kolki, u nas bardzo pomagał.

mama gratki może probiotyk nie podpasowal podobno acidolac baby jest dobry i dicoflor dla maluszkow.

My stosowaliśmy regularnie probiotyk i delicol, a doraźnie espumisan 100. Do tego masaże, ciepłe okłady (termoforek był ok, ale jeszcze lepiej działała prasowana ciepła pieluszka) i leżenie na brzuszku. Trochę też zmodyfikowałam swoją dietę (może to przypadek, ale największe płacze mała miała wtedy, gdy mama zjadła pieczarki). Te wszystkie sposoby coś tam pomogły, ale najbardziej to pomógł… czas! Układ pokarmowy dojrzał i skończyły się kłopoty.

Stosowałam masaże i nóżki do brzuszka. Widzę poprawę - córka chyba też wyrasta z tego