Dziewczyny od kilku dni zaczął dość mocno boleć mnie pieprzyk. Czytałam, że w ciąży zmiany w pieprzykach mogą grozić czerniakiem. Trochę się przestraszyłam. Obecnie nie mam możliwości udać się do lekarza, ponieważ jestem poza miejscem zamieszkania. Za tydzień wracam do domu i wtedy na pewno udam się na kontrolę. A na razie spróbuję skorzystać z Waszej pomocy. Czy któraś z Was miała tak w ciąży?Czy usuwałyście takie pieprzyki? Czytałam, ze najbezpieczniej jest to zrobić w drugim trymestrze ciąży.
Ja u siebie na początku ciąży zauważyłam większa ilość pieprzyków, ale teraz jakby ich już nie ma. Też gdzieś widziałam, że takie zabiegi najlepiej robi w drugim trymestrze. No ale i tak najpierw pokazałabym to lekarzowi, wiem, że na razie nie masz takiej możliwości, ale ja w mojej opiece medycznej mam opcje konsultacji telefonicznej, nie wiem czy to się tyczy tez dermatologa, ale jak chcesz to mogę zadzwonić i zapytać.Może coś więcej się dowiemy.
Magda przede wszystkim nie nastawiaj się od razu negatywnie! Najlepiej poczekaj aż wrócisz do domu i udaj się do lekarza. Szukanie przez internet jest bez sensu, bo każda z nas jest inna, a czasami można niepotrzebnie się wystarczyć.
Na pewno bedzie wszystko w porządku, a w ciąży jak to w ciąży jesteśmy na wszystko bardziej wrazliwe i może dlatego pieprzyk boli
Maggda ja miałam podobny problem, ale mój lekarz nie stwierdził nieprawidłowości. Wpadłam trochę w panikę, bo już dwukrotnie miałam takie przygody, które kończyły się chirurgiem i onkologiem. Ale w tym przypadku ból minął i nic się więcej nie działo. Różne dziwne dolegliwości miewamy w ciąży, bądź spokojna:)
Staram się nie nastawiać negatywnie ale też wiem, że nie mogę zbagatelizować sprawy. Za tydzień udam się do lekarza i zobaczymy co mi powie, a do tej pory będę dokładnie obserwować pieprzyk. Ewelka jeśli masz taką możliwość konsultacji telefonicznej, będę wdzięczna jak podpytasz lekarza, czy spokojnie mogę z tym poczekać około półtora tygodnia jeszcze.
Też tak miałam w ciąży, Pieprzyki były zaczerwienione, swędziały nawet się rozrosły na większe i zrobiła się ich większą ilość, jednak ja się starałam tym nie przejmować i niepotrzebnie stresować siebie i dziecko. Może to taki ciążowy urok a może ciążowa dolegliwość. Najlepiej radziłabym udać się do lekarza i wyjaśnic co się dzieje, radziłabym nie wynajdować w internecie chorób aby się nie stresować… spokojna mama=spokojne dziecko;-)!
Niestety telekonsultacji z dermatologiem nie mają
Moim zdaniem każdy bolacy czy zaczerwieniony pieprzyk trzeba koniecznie skonsultować z lekarzem dermatologiem i to niezależnie od tego czy jesteśmy w ciąży czy też nie. Szybka diagnoza w razie czegoś groźnego pozwala na całkowite wyleczenie.
W ciąży może to być spowodowane burzą hormonów ale tak czy inaczej trzeba to sprawdzić.
Tak jak pisałam, po powrocie do domu skonsultuję z lekarzem ten mój bolący pieprzyk. W internecie o tym poczytałam, ale to nie jest tak, że teraz siedzi mi to w głowie i się tym stresuję. Jestem spokojna, pójdę na wizytę i się dowiem czy jest to coś groźniejszego, czy zwykła burza ciążowych hormonów.
Nie ma co za dużo czytać w internecie. Moja malutka często lapala się w recz szarpala za uszko robiąc sobie krzywdę i też myślałam że może mieć zapalenie uszka bo nieraz się przy tym też denerwowala i poszliśmy do lekarza i okazało się że po prostu tak sobie robila teraz zmieniła i rączki zaciska w piasteczki i jeździ sobie po brodzie też sobie krzywdę robi a my nje możemy z tym nic zrobić… także wracając do Twojej sprawy nie ma co panikowac przyjedziesz pójdziesz do lekarza jeśli masz obawy i wszystkiego się dowiesz, rzeczy przeczytane w internecie o niczym nie świadczą. dodam że często napisane tam są głupoty albo człowiek przeczyta coś strasznego i od razu panikuje a jesteś w ciąży więc spokojnie dopóki nie pójdziesz tego skontrolować nie ma co panikowac
Maggda znam Twoje emocje i niepokoje. A przynajmniej odczuwałam podobne, bo miałam podobny problem - po pierwsze swędziały i bolały mnie pieprzyki, a ponadto wychodziły mi nowe. Na plecach pojawił mi się tzw. rubinek - czerwony pieprzyk i rósł do wielkości ziarna grochu. Poczytałam trochę na ten temat i poleciałam na prywatną wizytę do lekarza dermatologa onkologa. Okazało się, że to częsta przypadłość w ciąży związana m.in. z hormonami, a rubinki z uciskiem na naczynia krwionośne. Lekarz na szczęście potwierdził, że to nie jest nic niepokojącego i niebezpiecznego i umówił się ze mną na ewentualny zabieg laserowy PO ROZWIĄZANIU (bo tak bezpieczniej). Zabieg odwołałam, bo miesiąc po porodzie narośl się wchłonęła Także spokojnie poczekaj na konsultację z lekarzem i nie stresuj się
PS Znalazłam poradę na podobny temat: http://m.canpolbabies.com/pl/advices/advice/mothers/2308
A tu jest trochę więcej o rubinach - naczyniakach: PUNKTY RUBINOWE - estetyczny problem po trzydziestce
BabaYaga dzięki za podesłane linki, przydatne. Mi na razie nie pojawiają się nowe pieprzyki, narośle ale cały czas bacznie się obserwuję. Staram się o tym nie myśleć negatywni i spokojnie czekam na wizytę u lekarza.
No właśnie kochana masz możliwość żeby zadzwonić do lekarza prowadzącego ? Ja do swojego dzwoniłam kiedy było coś nie tak.
Nie ma co czytać w internetach jakby to ująć mój lekarz określił że w internecie to można co najwyżej katar sobie stwierdzić na podstawie zawartych tam informacji nic innego więc lepiej do lekarza iść z wątpliwościami
Ja na brzuchu mam dużo pieprzyków od zawsze. W ciąży jeden na boku zaczął boleć i nawet był trochę bardziej wystający. Lekarz powiedział mi że tak może być i żeby się nie martwić na zapas. Prawdopodobnie wynika to z tego że skóra była bardzo naciągnięta, a do tego w ciąży miałam bardzo wrażliwą skórę na ból, usunięcie krostki czy wkłucie igłą było bardzo bolesne. Po porodzie pieprzyk znowu jest płaski i nie boli. Nie martw się na zapas, podczas wizyty porozmawiaj z lekarzem. Rzeczywiście na usuwanie znamion najlepszy jest drugi trymestr. odbywa się to w ramach wizyty u chirurga ze znieczuleniem miejscowym, czyli bezpieczne dla dziecka. Zależnie od wielości znamienia zakładane są 2-3 szwy. Okres jesienno0zimowy jest też najlepszy na takie zabiegi, bo rany potem nie można poddawać działaniu słońca.
@Maggda pamiętaj, że jako kobieta w ciąży masz prawo do wizyty poza kolejnością Mają obowiązek Cię “wcisnąć” w kolejkę do specjalisty, więc korzystaj ze swoich praw
Daj znać, jak po konsultacji! I… uszy do góry!
<3
Babayaga ma rację mają obowiązek wcisnąć Cie do 7 dni od daty kiedy przyjdziesz ze skierowaniem
Ja też miałam więcej pieprzykow w ciąży i siedziały mnie ale te na twarzy i dekolcie… Przeszło po ciąży a po pary miesiącach pieprzyki też zniknęły… Teraz też się z tym zmagam aczkolwiek nie swędzi tak jak w poprzedniej. Lekarz mówi że to normalne przez hormony
Warto znać swoje prawa i korzystać. Szczególnie w ciąży nie powinno się bagatelizować żadnych zmian, bo hormony różnie mogą wpływać na nasze ciało.