Pati a może zakładasz po każdym myciu główki czapeczke??? Bo wiem że większość mam tak robi po kąpieli, a skoro jest w domu ciepło czy to zimą czy to latem to nie ma sensu zakładać, wtedy główka bardziej się poci i może być potęgowana ciemieniucha. A jak nie to, to może za krótko trzymasz oliwkę, bądź sam szampon z Zajki bo oliwke to tak 10-20 min się trzyma, a szampon z ziajki to tak 2 minuty się masuje główkę… potem się wyczesuje … czasem to jest żmudna praca, ale jak to wogole nie pomaga to może odezwij się do lekarza, być może trzeba będzie podawać jakieś leki.
Świetnym domowym sposobem na ciemieniuchę jest nałożenie masła najlepiej prawdziwego na główkę niemowlaka przed kąpielą. I podczas kąpieli zmycie masła. Ja nakładam córce tak pół godziny przed kąpielą. Super babciny pomysł.
O widzisz dobry sposób:-) jak by nie patrzeć to tłuszcz:-)
Kontrola póki co mamy jakieś śladowe ilości ale jednak jeszcze są staram się wyczesywać jednak tej czynności mój syn nie lubi więc nie ma opcji żeby siąść i wyczesać większość muszę potroche być może dlatego tyle to trwa . Oliwki nie nakładam wcześniej nakladalam przed kąpielą ale później na wizycie u pediatry powiedziała żebym 2h przed kąpielą nałożyła . Jeżeli chodzi o ziajke to masuje podczas kąpieli około 2minut właśnie i robię tak dwa razy . Na szczęście nowa ciemieniucha się nie pojawia tylko pozostałości tej “starej” jeżeli chodzi o czapeczki to nie zakładam w ogóle w domu a na dworze to jak jest zimno i ja sama zakładam sobie
Mój synek bardzo lubił wyczesywanie. Nawet teraz jak jest starszy co jakiś czas przeczesuje mu włoski.
Przed wyczesaniem ciemieniuchy warto umyć główkę wtedy ładnie się ona zdejmuje
Pati nie każde dziecko lubi być wyczesywane, wiadomo tak jak my dorośli mamy różne upodobania, ale może jest zbyt twarde włosie, lub może staraj się to robić jak śpi. Dwie godziny to powiem Ci że bardzo długo, ale jak działa to nie ma co się sprzeczać:-) ważne że nowe się nie pojawiają, no i życzę Ci dużej cierpliwości i wytrwałości bo faktycznie przy takich kuracjach jeszcze jak nie schodzi to bardzo uporczywa ciemieniucha.
Kontrola no jakias bardzo ciężka ta ciemieniucha , już ma taką ciemna kolor się taki zrobił i takie małe kropeczki te większe wybieram mu palcami . To się tak nie denerwuje zawsze coś złapie a tak to nawet jak śpi to by się obudził chyba że byłby mega zmęczony . Mam nadzieję że uda nam się uporać
Masło świetnie się sprawdza. Testowałam na mojej córeczce. Pół godzinki przed kąpielą nakłądam masełko i potem w trakcie kąpieli zmywam i widzę, że są efekty.
Musze wyprobowac z tym maslem chyba bo i u nas jest ciemieniucha nie jest jakos mega uciazliwa itd no ale trzeba zaczac cos z nia robic
Na pewno się uda, ale życzę Ci duuuużo cierpliwości i wytrwałości:-)
Im szybciej się zareaguje tym szybciej uda się pozbyć ale wiadomo że z tym ciężko. Najważniejsze jest natłuszczanie tych miejsc
Można się pozbyć jak najbardziej najlepiej jak poświęcimy czas jak dziecko nie ma długich włosów jeszcze u nas ciężko wyczesać ale jakoś dajemy radę po malu koleżanka miała też problem wyczesała wszystko a po jakimś czasie ciemieniucha wróciła i mówiła że wyczesać wybrać z dłuższych włosów tragedia
Wiadomo że im dłuższe tym gorzej samo wysmarowania w skórę to delikatny problem bo na włosach zostaje. Ale jak już jest trzeba jakoś radzić i jej się pozbyć
Mój syn te ma problem z ciemieniucha próbowałam tyłu preparatów a dopiero zaczął się sprawdzać emolium . Najgorsze jest to że nawet jeśli zostawimy gdzieś jedną skorupkę to ona wróci .
Pracuję w aptece i od znajomego dermatologa dowiedziałam się, że odchodzi sie juz od natłuszczania, “Ciapania” głowy dziecka, żeby to wszystko “przyklepać”. Chodzi o złuszczenia szybsze tej odchodzącej skóry. Fajnym preparatem jest cerkogel. Jest to żel z mocznikiem. Występuje w stężeniu 15% i 30%. Żel taki należy nałożyć na skórę głowy dziecka cianka warstwą pół godziny przed myciem. i podczas kąpieli delikatnie go zmyć np pieluszką tetrową, aby ładnie odeszło co ma odejsć. Wiele mam podobno boi się myć głowy swoich dzieci ze wzgledu na delikatność. Nie nalezy się bać. Pieluszką tetrową spokojnie można delikatnie pocierać skórę głowy podczas mycia. Wlaśnie taki zabieg bedzie zapobiegał kolejnej ciemieniusze.
My używaliśmy tego spray na ciemieniuchę z Rossmanna i nawet się sprawdził. Psikałam glówkę dziecka i po około pół godziny po zaaplikowaniu preparatu wyczesywałam szczoteczką przeznaczoną dla niemowląt. Wystarczyło dwa razy i nie było śladu po ciemieniusze. Więcej się też nie pojawiła.
Magicznypazur a z jakiej firmy? I czy myślisz że by to się sprawdzili przy dłuższych włoskach?
Emolium i ziaja
U mnie temat na czasie. Też zaczyna się robić córeczce ciemieniucha . Kąpiemy ja codziennie, smaruje oliwka i czeszę główkę szczotką.
Ja myłam główkę od samego początku bo nie wyobrażałam sobie jak mogłabym jej nie umyć tym bardziej, że obie moje córki miały dość dużo włosów. Na ciemieniuche stosowałam z firmy emolium ale miałam wrażenie, że lepiej pomagało mi przemywanie ugotowanym siemię lnianym i oczywiście wyczesywanie.