Ile czasu poświęcacie na gotowanie, sprzątanie dziennie?

Ja poddałam  się  gotowaniem  w tym tygodniu  i kupiłam  catering dla siebie, a staremu  ten  Lidla. 

Ciężki  tydzień. Dopiero  pogrzebałam  się z prania.

U mnie sprzątanie w weekend  jak mam męża. Chociaż  mam wrażenie  że cały czas  chodzę  i sprzątam.

Bo tak naprawdę w domu wiecznie coś do zrobienia jest.  Nawet jak w sobotę większe porządki to i tak zaraz tu się cos rozleje tam odbije.... i tak sprzątany i sprzątamy.

Raz w miesiącu okna? Jesteś mega! :) nam brakuje czasu :)

No za to częste mycie okien to wręcz podziwiam!  Ja musze się konkretnie mobilizować żeby okna myć bo nie lubię. A tu właśnie czekają sobie na mycie... I chyba jeszcze poczekają:P.

ja lubię myć, ale musze mieć dzień na to i najlepiej jak dzieciaki są pod kogoś opieką :)

Ja nie lubię myć, ale jak mam myjkę karchera i ściereczkę viledy to nie jest tak źle;p

Też mam myjkę z Kerchera ale wkurza mnie ze np nie dojadę do samego dołu bo sie nie wyskrecam i muszę dodatkowo ściereczka jechać...

Ja dojeżdżam do samego końca bez problemu ja mam taką co można nią myć w pionie i poziomie więc jadę do samego końca. Jak coś gdzieś zostanie to przetre ściereczką z mikrofibry i tyle. Lepiej tak niż jak miała bym wszystkie płynem i ścierka myć 

Jak nie ma wyboru to się myje. W 9 miesiącu pucowakam tak okna ale Mały był uparty.

Ja najwięcej czasu poświęcam na sprzątanie w domu niż na gotowanie. Zdecydowanie zajmuje mi mniej czasu

uwielbiam ściereczki vileda

Karolina ja też właśnie tak robię, że w poprzek później przejadę i jest ok. 

Muszę znowu ta moja myjkę wyjąć. Może się mi odmieni o się przekonam do niej.

Grunt to znaleźć swój patent na mycie tą myjką i dojście do wprawy. Ja kabinę prysznicową myję raz w tygodniu tą myjką i duże lustro w łazience to nie zapominam jak się jej używa później ściereczką i błysk 

Ja w zeszłym roku myłam okna 4 razy w roku myjką do okien ale przy szybach przecieram dodatkowo szmatką z makrofibry.. Teraz będzie dobrze jeżeli znajdę czas żeby 3 razy przemyć...

Ściereczki z mikrofibry to moje przyjaciółki haha do kurzu, do okien, do mycia mebli kuchennych super

3 razy w roku to i tak niezły wynik :p 

Jak mi bardzo już przeszkadzają brudne okna... to zasłaniam rolety. I już po problemie - nie widać.:D

Mieszkam na wsi, latem kiedy jest piaszczysta droga i jeżdżą szybko samochody to strasznie kurzy się;( pp 2 tyg od umycia znowu są zakurzone.. posadziłam przy ogrodzeniu krzaki które może trochę będą zatrzymywać te kłęby piachu czy kurzu.. dopiero kiedy urosnal..

Sprzątam codziennie, niestety nie lubię bałaganu, nawet jak coś leży nie na swoim miejscu to nie zaznam spokoju póki tego nie przełożę:)..

Też takie kiedyś miałam, że musiało być wszystko poukładane i poodkładane. Na szczęście mi się odmieniło. Teraz przy dziecku i chorej Mamie byłoby mi ciężko. A tak to potrafię wrzucić na luz.