Intymne chwile w związku podczas ciąży

Początkowo gdy były mdłości nic mi się nawet nie marzyło o zblizeniach . Później gdy ustały był moment że byłam bardzo przychylna zblizeniom ale trwało to może z 2 tygodnie potem minęło a im brzuszek większy mniej się chciało obecnie 27 tc i już zakaz od lekarza bo szyjka srają się i rozdarcie jest . Najważniejsze być blisko można inaczej okazać uczucie i ważne by partner nas wspierał .

Ja też w ciąży różnie miałam. Niekiedy to bym mogła kochać się cały dzień a nie raz to miałam ochotę schować się i nie wychodzić. Jednak seks w ciąży też nie należy do łatwych. Mi było przyjemnie i inaczej niż przed ciąża ale psychika odrzucala wszystko. Mimo że wiesze że dziecku nic się nie stanie to i tak jakoś w głowie myślisz o tym że jest tam dzidziuś ale trzeba korzystać bo w ciąży można to robić już bez obaw że zajdzie się w ciążę i nie trzeba się zabezpieczać więc to duży plus. nnie wiem czy też tak miałyście ale ja jestem po porodzie pierwszego dziecks i kiedyś koleżanka mówiła mi że po porodzie jest najlepszy seks i z tym się zgodzę może pierwszy raz nie był najlepszy ale później faktycznie wcześniej nie było tak dobrze ;D

Ja ciaze przechodzilam bez objawowo może tam.pare razy mialam ze chciało mi sie wymiotowac ale nic pozatym. I w ciazy mialam taka ochote na sex ze maz juz czasem mial mnie doac i zawsze sie śmiał zw go boli glowa;-) i zawsze sobie zartowalismy ale bardzo siw cieszyl;-) i tak bylo az do 8mc a w 9moze tylko raz,dwa razy;-) ale za to teraz synek ma w styczniu 4latka a ochota na sex mala…ciagke nieregularne czyje sie zmeczona, a meza mam tylko xo 10dni na dwa dni…to maz sie śmieje ze musze zajsc w ciążę…ale moja siostra w ciazy mowi ze kompletnie nie miaka miala ochotę wiec nie wiem czym to idzie;-)

Każda z nas jest inna i inaczej przechodzi ciążę a także sex czy to podczas ciąży czy przed lub po ciąży. Ja w pierwszychch ciazach też miałam dużą ochotę na sex, teraz jest podobnie ale mamy całkowity zakaz od lekarki bo ciąża zagrożona i niestety nic z tego na razie.

Dokładnie.wszyscy jesteśmy inne i jak.ktos przechodzi ciaze bez objawowo to moze bardziej ma ochotę na intymność z mezem i jakiea igraszki, po ciazy gdy dziecko.nam czesciej spi i nie jesteśmy bardzo zmęczeni i w miare wyspane to tez mamy wieksza ochotę niz jak.jesteśmy padniete czestym placzem i opieka dziecka i jak malo spimy bo budzimy.aiw do karnienia dziecka.to nawwt nie myślimy o przyjemnościach a faceci czasem mysla ze my.sie od nich odwracamy.bo juz.ich nie kochamy itp…a tak nie jest…a facetowi czasem ciezko w to uwierzyć czasem.prubuja nas zrozumiec i rozumieja ale czasem mysla ze wymyslamy. Roznie bywa z tymi.checiami ja w ciazy bardzo mialam.ochote a teraz juz po ciazy mam mniejsza ochotę i czasem sprawia mi bol niz przyjemność i jest roznie.

Jesli lekarz nie widzisz przeciwwskazan, a Ty i Twoj maż czujecie ochote, to dlaczego nie :wink:

My kochaliśmy się przez całą ciążę :slight_smile:

Do którego tygodnia można?? czy nie ma reguły i nawet w 39 tygodniu można poszaleć? :slight_smile:

nie ma reguły i można chyba, że lekarz wskaże inaczej bo np. grozi przedwczesny poród, a jeśli nie ma przeciewskazań to można przez całą ciąże

u nas na odwrót ja przez większość ciąży miałam ogromną ochotę :slight_smile: oczywiście poza początkowymi mdłościami przez pewien czas i okresem wzmożonej senności i zmęczenia a tak to często miałam dużą ochotę natomiast mąż miał duże opory jak już kształtował się brzuszek, że zrobi krzywdę maleństwu i miał trochę blokadę miejscami co czasami mnie frustrowało :-/ … a ja nie lubię za każdym razem wychodzić z inicjatywą bo to mnie czasem peszy lubię czuć że mąż mnie pragnie, a nie że mi ulega

Jeśli ciąża nie jest zagrożona, nie ma żadnych przeciwwskazań, a wy ochotę to możecie nawet i do samego porodu, podobno to nawet przyspiesza poród, ale mało kto potwierdza niestety :slight_smile:

Jeśli ciąża nie jest ciążą zagrożoną można się kochać aż do samego porodu. Też słyszałam, że przyśpiesza poród ale w to sama nie wierzę. :slight_smile:

Dokladnie kasia;-) mi przez cala ciążę nic nie bylo i kochalam sie z mezem cala ciaze ale czasem maz mowil ze dziwnie sie czuje, albo bal sie ze moze zaszkodzić dziecku itp. Ale i tak chciał sle byl delikatny;-) dop w ok. 8mc odpuscilismy bo mialam 2tyg wcześniej zaplanowana cc a mialam jakies bolesci brzucha , twardy brzuch i malo wod plodowych a sex moglby.przyspieszyć ciaze, także z mezem odpuscilismy;-)

Na początku ciąży prawie wogole się nie chciało w środku już bardziej a na końcówce to miałam jakoś szal i mogłam codziennie :slight_smile: za to po ciąży masakra jest :frowning: dwójka dzieci , dom obowiązki i nawet o tym nie myślę bo nie ma kiedy a mąż biedak usycha z bliskości bo nawet zwykłe przytulenie mnie jakoś drażni ale pamiętam że z córką miałam to samo i ok 1.5 roczku jak miała dopiero się to zmieniło , ciężkie mam tę hormony oj ciężkie :confused:

No niestety zmęczenie przy dzieciach, nieprzespane noce robią swoje, ja wieczorami jak synek byl maly to tylko marzyłam o tym żeby jak najszybciej zasnąć

Ja muszę przyznać, że teraz w drugiej ciąży jest znacznie lepiej, więc i mąż nie narzeka:) Ale oczywiście mam też dni, że zmęczenie i złe samopoczucie biora górę…

Ja szczerze musze przyznać ze w pierwszej ciazy jak i drugiej wogole nie mialam ochoty i teraz córka ma 6 miesięcy i jest to samo.Nie wiem czemu tak mam mam nadzieję ze sie niedługo zmieni i wróci do normy :slight_smile:

Ja przy pierwszej ciazy to chcialam non stop;-) teraz jestem w drugiej ciazy i jakos tak zbytnio nie mam ochoty;-) ale moze przez to ze synek chodzi puzno spac bo ok.22 a zanim on zasnie to ja jestem juz rozleniwiona i śpiąca;-) mysle ze sie zmieni;-). Agusia6 to maz musi byc cierpliwy;-) , a gdzies to czytałam albo chyba ogkafalam w pytanie na sniadnie ze czym wiecej odstępow jest od sexu tym mniejszą s sie ma ochote i jak o tym mowili to pomyślałam ze fakrycznie cos w tym może byc;-) takze może trzeba częściej sie kochać;-)

Ewcia to rzeczywiście musi cos w tym byc dawniej kochalismy sie czesciej i jakos mialam ochote :slight_smile: Oj tak mąż bardzo cierpliwy ale nieraz jest zły nie powiem.Mysle ze to sie zmieni i ochota wroci :wink:

Obecnie jestem w 2 trymestrze i chce mi się nie miłosiernie cały czas i nie wiem czy to przez to , że nie możemy uprawiać sexu czy przez libido . Dobrze , że jest sex oralny . Teraz będę szła do lekarza i jestem ciekawa czy w końcu nam pozwoli , wiadomo że dziecko najważniejsze zwłaszcza to długo wyczekiwane