Jak dobrze przygotować się do porodu?

Już niebawem ten wielki dzień! Jak dobrze się przygotować do porodu, o czym szczególnie należy pamiętać? Napewno wyprawka to obowiązkowo a tak poza tym co radzicie, albo jak wy się przygotowujecie ?

Należy pamiętać:
O karcie ciąży, wszystkich badaniach jak i wszystkich dokumentach.
O zatankowanym samochodzie, sprawnym samochodzie.
Torbę dla siebie i maluszka najlepiej mieć wcześniej spakowaną i mieć włożoną do bagażnika samochodu.
Wcześniej wybrać szpital w którym będzie się rodziło, przejść się zapoznać ze szpitalem.

Badania dopiero za tydzień a ja boję się,że zanim odbiorę wyniki to urodze :stuck_out_tongue: wszystko co napisałaś przygotowane, no prócz badań. jeszcze chodzi o jakieś np. Pranie wszystkiego, ciuchów swoich czy dziecka, sprzątanie, przygotowywanie łóżeczka czy miejsca do kąpania :wink: kiedy to najlepiej zrobić żeby nie było za wcześnie i by nie przesadzać z takimi rzeczami

Jak bedziesz z dzieckiem w szpitalu maz moze ogarnac to, czego nie zdazyliscie zrobic przed porodem :wink: Ja przyznam ze juz na 3 miesiace przed porodem mialam skrecony i gotowy przewijak… ale my w ogole bardzo wczesnie bylismy “zwarci i gotowi” - oprocz torby do szpitala, te spakowalam do koncadopiero w 37tc :slight_smile:

Cały pokoik dla małej miałam zrobiony i gotowy koło 36tc , jak również poprane i wyprasowane ciuszki.
Miejsca do kąpieli specjalnego nie miałam, małą kąpaliśmy w pokoju.

Przygotowując się do swojego porodu przeczytałam od innych mam by kupić wodę małą, w butelce z dziubkiem, skarpety koniecznie, bo lubią stopy marznąć. I muszę powiedzieć, że bardzo mi się ta rada przydała. Skarpety mi się ogromnie przydały, a woda z dziubkiem była wybawieniem, gdy po cc miałam problem by się unieść i napić z normalnej butelki. Od innych mam wiem też, że warto wziąć coś do przegryzienia, bo poród lubi trwać długo :slight_smile:

Dziękuję za rady, o wodzie z dziubkiem też moja ginekolog mi mówiła, ale nie patrzyłam tak na to. Teraz wiem ze musze zmienić butelki bo mam przygotowaną tylko zwykłą ale faktycznie może być problem z dzwiganiem się nawet po tą wodę więc lepiej z dziubkiem. Porządki generalne zrobiłam już i na święta i przed porodem myślę że jestem przygotowana. Im więcej czytam takie właśnie porady tym lepiej mogę się przygotować i wiem o czym pamiętać, dziękuję wam :wink: czekam na coś więcej, może jeszcze czegoś zapomniałam :stuck_out_tongue: apropo mojego męża to on pewnie będzie bardziej zdenerwowany niż ja, albo pojedzie po porodzie uczcić narodziny córeczki więc lepiej liczyć bardziej na siebie a na niego w razie konieczności :smiley:

Mi zostało 10 dni do terminu, torba spakowana jeździ już w samochodzie:D jedyne o czym będę musiała pamiętać to dowód osobisty i karta ciąży, bo to jest pod ręką. I u mnie w torbie obowiązkowo coś do przegryzania - biszkopty, bo to jest moja aktualna zachcianka i kto wie jak będzie przy porodzie:P więc jak szczególnie masz na coś ochotę to dobrze mieć jakiś zapas
A poza tymi oczywistymi rzeczami jak np wyprawka to warto się tez fizycznie i psychicznie przygotować. Najważniejsze to się nie przemęczać przed porodem, zbieraj siły, relaks na pewno się przyda, dobry humor i nastawienie, w miarę możliwości:)

Czekamy na informacje jak urodzisz! :wink:
My musimy fotelik jeszcze do samochodu włożyć bo nie będzie później do tego głowy

Anka, jeszcze zapakuj sobie do szpitala duże podpaski, bo do razu po porodzie to wiadomo podkłady poporodowe, a później w kolejnych dniach lepsze i wygodniejsze są duże podpaski.

Woda z dziubkiem, tak jest wygodna do picia, łatwiej pić, jak nie można się ruszać :slight_smile:
Do przegryzienia też warto coś mieć, dla siebie i męża jeżeli będzie ci towarzyszył przy porodzie, a nie zawsze poród trwa krótko i mąż będzie głodny :slight_smile:

Nie zapomnij też o aparacie fotograficznym aby utrwalić Wasze pierwsze chwile.

No i teraz przede wszystkim dużo wypoczywaj, wyśpij się porządnie bo później będzie ciężko przespać noc :slight_smile:

Zgodzę się z Xenią, z własnego doświadczenia na początku bardzo dobre były podkłady poporodowe natomiast już w domu po kilku dniach możesz założyć podpaski te najbardziej chłonne. Fajne są majteczki jednorazowe lub wielorazowe siateczkowe, które są bardzo przewiewne.
Butelka z dziubkiem na pewno Ci się przyda, jest bardzo wygodna w użyciu. Zarówno w trakcie porodu jak i po porodzie będzie Ci się łatwiej z niej piło. Możesz kupić sobie suchary na przekąskę czy jakieś biszkopty. Te co dostałam w szpitalu bardzo szybko zostały zjedzone i nie miałam co jeść:)
Nie zapomnij o swoich wszystkich badaniach i karcie ciąży, najlepiej cały czas mieć w torebce w razie czego:)

Dobre pytanie :slight_smile: oprócz wszystkich tych rzeczy co dziewczyny wymieniły pamiętać należy również o mężu o tym by załatwił sobie urlop na ten czas kiedy leżymy w szpitalu bo tak naprawdę to mąż w razie czego będzie nam pomagał i kiedy nam czegoś zabraknie przywiezie nam, dokupi coś. Jestem w 21 tc i już wstępnie mąż zaklepał sobie urlop ale na zasadzie możliwości zmiany terminu w razie przyspieszenia porodu (będę miała cc więc raczej bliżej terminu porodu poznam datę cesarki)

Jeśli chodzi o torbę to ja proponuję przygotować dwie. Jedna taka na porodówkę. Ja w niej miałam podkład poporodowy, wodę z dziubkiem, pomadka bo w czasie porodu SN usta są suche tak mi poleciła kuzynka, skarpetki bo bardzo się Marznie w stopy, biszkopty i mi położna poleciła cukierki Kopiko, ręcznik, piżama, klapki. Chyba o niczym nie zapomniałam. No i druga torba która będzie mógł przynieść mąż już na salę w której będziesz miała spakowane wszystkie rzeczy dla siebie i dziecka.
Ni i oczywiście karta ciąży, oryginał wyniku GBS i grupy krwi. Ostatnie badania krwi i moczu. Jeśli masz dodatni GBS od. Razu o tym poinformuj żeby podali Ci zastrzyk z antybiotykiem.

Najwazniejsze to dobrze spakowana torba : badania,dowod osobisty i inne rzeczy. Podczas porodu najważniejsze są oddechy, wtedy dotleniamy dziecko bo pamiętajmy ze poród dla nas ale i dla naszego dziecka ogromny wyczyn… i bycie dobrej mysli :wink:

Moje takie dodatkowe spostrzeżenie to laktator - może nie każdej świeżo upieczonej Mamie się przydaje, ale bywa pomocny już nawet w szpitalu, na pobudzenie laktacji. Także może jakiś mały nawet manualny w torbie mógłby się przydać :slight_smile:

Skarpetki o ktorych wspomniala Kasia sa wazne, bo podobno zimne stopy hamuja skurcze :smiley: Wyczytalam to w jakims niemieckim poradniku :slight_smile:

Mi laktator bardzo się przydał w szpitalu, żeby rozkręcić laktację :slight_smile: Więc warto go zabrać ze sobą do szpitala, albo mieć naszykowany w domu, żeby w razie potrzeby mąż przywiózł.

Najważniejsze to mieć przygotowane dokumenty czyli karta ciąży wyniki badań i wgl . My torbe dla siebie i dla małego mam już przyszykowaną od 33 tc i wszystko stoi ładnie spakowane . Ważne też żeby przed porodem wybrać szpital w którym chcemy rodzić .

Mi osobiście nie przydały się skarpetki bo było mi wręcz gorąco, ale można wziąć w razie potrzeby:)
Jak nie ma przeciwwskazań do porodu naturalnego to polecam zabrać pieluchy tetrowe czy jakie kto woli do robienia zimnych okladow. Bardzo pomagają schłodzić zmęczone wysiłkiem ciało, mi takie okłady robił mąż:)
Laktator można przygotować manualny, w szpitalu często można wypożyczyć.

Ja sobie powtarzam że każda nas to przechodzi i że prędzej czy później i tak bym musiała to przejsc