Jak dobrze przygotować się do porodu?

Jeszcze raz o tym, ze warto przed porodem zadbac o cialo: https://canpolbabies.com/pl/porady/porada/users/16/6933-przygotowanie-ciala-do-porodu-

NowaJanowa, miałam takie nawet, ale i tak były mi za niskie, znowu jeszcze większe były na mnie za duże. Także do czasu zdjęcia szwów te poporodowe dały mi spory komfort, bo nie haczyłam ubraniem szwów za każdym razem.

Każdy szpital wymaga czegoś innego żeby zabrać ze sobą zarówno dla mamy jak i dla dziecka. Najważniejsze są oczywiście dokumenty, dowód osobosty i karta ciąży. resztę możesz sprawdzić na stronie szpitala powinna być lista.

Na porodówkę przyda Ci się jakiś mały ręcznik, klapki, woda z dziubkiem, skarpetki, koszula w której będziesz rodziła no i podkład i majtki.

Na oddziale miałam na zmianę koszule, majatki i tutaj masz wybór mogą to być jednorazowe, wielorazowe bądź zwykłe bawełniane, przybory toaletowe w Rosmannie możesz kupić takie malutkie i żele pod prysznic i szampon itd, płyn do higieny intymnej, papier toaletowy zawsze warto mieć, woda bo będzie Ci się chciało pić. Warto wziąć swoje sztućce, kubek, podkłady poporodowe.

Dla małego miałam ubranka (chociaż mogłam mieć szpitalne), pampersy, chusteczki, krem do pupy. Nic więcej nie musiałam mieć.

a jakieś kosmetyki dla maluszka??

Ja nie miałam nic oprócz maści Bapanthen. Cała resztę zapewniał szpital.

Bepanthen stosowany podczas przewijania w zupełności wystarczy jeśli chodzi o kosmetyki. No i chusteczki nawilżane. Jeśli wszystko jest w porządku to naprawdę nie spędza się zbyt dużo czasu w szpitalu. Poza tym zawsze mąż może dowieść z domu lub dokupić coś jakby czegoś brakowało.

Chusteczki też miałam ale ogólnie preferuje mycie pupy wacikami namoczonymi w wodzie. Im mniej chemii tym lepiej.

Ja tez musiałam mieć tylko pampersy, chusteczki i krem do pupy, położna poleciła nam linomag zielony i bardzo dobrze się sprawdził.
malutkie kosmetyki z rossmana świetna sprawa, nie trzeba brać ze sobą dużych butli. Można też w rossmanie kupić same takie puste małe buteleczki i tam przelać sobie ulubiony płyn czy szampon, ja tak zrobiłam właśnie.

Sporo czytałam na temat przebiegu porodu, poszczególnych faz i tego jakie pozycje są najlepsze w poszczególnych etapach rodzenia. To mi się bardzo przydało na porodówce. Dużo czytałam też o opiece i pielęgnacji noworodka by wybrać odpowiednie kosmetyki.

Ja czytałam o porodzie, itp chodziłam do szkoły rodzenia na ćwiczenia rozciągające i oddechowe. Ale tak naprawdę to jak dowiedziałam się że będę miała cesarkę to najpierw zaczęłam czytać denerwować się. A potem już się uspokoiłam i byłam rozluźniona. Nie bałam się porodu. Cieszyłam się że niedługo zobaczę córeczkę

Dobra organizacja. Spakowana torba do szpitala ,badania, dowód woda ,jakaś przekąska . Laktator miałam w szpitalu ale nie był mi potrzebny. W domu wszystko gotowe więc najważniejsze to przygotować plan porodu zabrać to co patrzebne i ćwiczyć oddychanie (wiem że śmiesznie to brzmi ale bardzo pomaga)

Ja mialam przygotowaną torbe do szpitala( o tym co zabralam pisałam w innym wątku) i co u mnie najważniejsze stos badań. Do szkoły rodzenia nie chodziłam, bardzo chciałam, ale nie miałam jak. Czytałam troszeczkę w Internecie, miałam książkę na te tematy dostałam w prezencie.
Samo przygotowanie jeśli chodzi o mnie to jak odeszły mi wody to wzięłam prysznic i ogolilam się.
Niektóre moje znajome przed porodem umawiamy się do kosmetyczki na henne, paznokcie u nóg i rąk ja to zrobiłam w domu :smiley: w zasadzie to zawsze mam zadbane paznokcie i stopy także mi wizyta w salonie nie była potrzebna.

Ja pytałam również moje przyjaciółki o przebieg porodu, by mi powiedziały jak to jest krok po kroku, jak wygląda przyjęcie na porodówkę w szpitalu w którym i ja będę rodziła, co jest ważne by ze sobą zabrać, jak przebiega okres połogu. To były bardzo cenne informacje. Uważam, że jeśli się samemu nie przeżyje i nie doświadczy porodu to trudno sobie to wyobrazić, ale warto mieć pewną niezbędną wiedzę.

Wiedza i rady innych które już przez to przeszły są najcenniejsze

A ja się dowiedziałam wszystkiego na szkole rodzenia co A szpitalu trzeba i inne informacje choć sama też czytałam.duzo na te tematy:)
Na stronie szpitala też było napisane co trzeba mieć dla dziecka i siebie A co szpital zapewnia.

To prawda w szkole rodzenia też można dużo ciekawych rzeczy się dowiedzieć :slight_smile:

U nas norlanie pokazywali jak znieczulenie wygląda czym się robi je jak to wygląda prawdziwy sprzęt był pokazany.

A czy któraś z was chodziła prywatnie do szkoły rodzenia czy chodziłyście do tej przy szpitalnej?

U mnie szkoły rodzenia nie było przy szpitalu. Trzeba było jeździć do innej miejscowości jak ktoś chciał brać udział w zajęciach.

U mnie szkoła rodzenia nie była przy szpitalu. Ale nie była to szkoła prywatna.