Jakie tematy tabu powinnyśmy częściej poruszać?

Drogie mamy, o jakich tematach dotyczących ciąży, porodu i połogu za mało mówi się w internecie? 

Pierwsze co przyszło mi do głowy to seks. Jest to odwieczny temat tabu coś stresującego , krępującego. A to normalna część ludzkiego życia. Gdy byłam w pierwszej ciąży stresowałam się czy stosunek nie zaszkodzi dziecku  czy może stanie się coś złego. Tak samo było po porodzie. Nie wiedziałam jak to teraz wygląda. Ile czasu powinno się czekać. A nie ukrywam sama wstydziłam się pytać o to lekarza. No ale przemoglam się i zapytałam. Szczerze , od tamtego czasu nie jest to dla mnie temat tabu. Nie krępuje się o tym rozmawiać. Oczywiście nie prowadzę rozmów typu : cześć jak tam po porodzie , uprawiacie już seks ;) Ale jeżeli rozmawiam z innymi ciężarnymi lub kobietami po porodzie to nie robię się czerwona a chętnie opowiadam jak to było u mnie. Więc tak jak pisałam na początku - nigdzie nie mówi się / nie pisze o seksie w ciąży i po porodzie. Mimo , że taka jest ludzka natura , to jest to coś szokującego. 

O samym połogu mało się mówi , myślę że zapytać przypadkowe osoby które nie miały styczności czym jest połóg i jak przebiega to zdziwienie  Będzie ogromne , ludzie wstydzą się rozmawiać o okresie a co dopiero o odchodach połogowych . Tak jakby kobieta urodziła i już hop siup jej ciało jest jak przed zajściem w ciążę 

Brawo dziewczyny, na świetne tematy wpadłyscie. Nawet seks po połogu, jakie są zmiany, czy kobietom trudno wrócić do normy sprzed ciąży jeśli chodzi o zbliżenia, o tym malutko się mówi . 

O wow faktycznie !

Uważam że za mało mówi się też o samym porodzie jak to tak naprawdę wygląda krok po kroku, zarówno sam poród jak i dochodzenie do siebie po porodzie naturalnym lub cesarskim cięciu. Co prawda jest już trochę lepiej niż było jeszcze kilka lat temu ale i tak uważam że jest za mało wiadomości na ten temat. Pamiętam że ja najwięcej dowiedziałam się od mojej siostry która już wcześniej rodziła. Wiadomo że przy pierwszej ciąży kobieta nie wie czego się może spodziewać... 

O samym połogu mało się mówi, ja dopiero będąc w ciąży dowiedziałam się że coś takiego istnieje. 

Myślę że o samych zmianach w ciąży u kobiety. Niby każdy wie, że w ciąży hormony szaleją, ale nie każd wie jak wspierać kobietę w tym czasie.

Zgadzam się z shadow moim zdaniem za mało się mówi jak to naprawdę wygląda. Nie że to jest cudowne przeżycie bo dziecko przychodzi na świat tylko że to są często wymioty, ogromny ból, często też nie jesteśmy w stanie utrzymać fekaliów. Są to jednak ludzkie rzeczy o których się nie mówi 

Jeżeli chodzi o sprawy dotyczące porodu to o niektórych rzeczach też się nie wspomina. Ja byłam też w szoku gdy przed porodem zrobiono mi lewatywę. Dla niektórych dziewczyn to było normalne , ale ja o tym nie słyszałam. Osłupiałam , poczułam się niekomfortowo, byłam zła. Po powrocie do domu rozmawiałam z wieloma koleżankami czy kobietami z rodziny. Powiedziałam im o tym a one zdziwione - no co ty, to nie wiedziałaś tego? Gdzie przed porodem sporo z nimi o tym rozmawiałam i rodziłyśmy w tym samym szpitalu. Dziewczyny po chwili przyznawały , że głupio im o takich rzeczach mówić bo to krępujące. Więcej mówiły o tym żeby np. zabrać ze sobą sztućce bo jest ich mało ;) Dobrze jest dzielić się takimi informacjami, one przygotują na te mniej przyjemne sytuacje. 
I nie  wiedziałam o takich ważnych rzeczach jak właśnie lewatywa bo skąd. Chciałabym o tym wiedzieć wcześniej a nie praktycznie przed samym faktem. Oczywiście personel szpitala powinien o tym uprzedzić wcześniej , ale dla większości pielęgniarek i lekarzy jesteśmy po prostu kolejną rodzącą. 
Mało kto mówi o takich rzeczach. Bo dziewczyny się wstydzą jakby to było coś złego. Fajnie gdyby mówiono o tym więcej , gdyby dziewczyny , które przez to przeszły powiedziałyby o tak istotnym fakcie. 

No tak nie wiedziałaś bo z kad. Szkoda że w szkołach rodzenia o tym nie mówią 

MojeM Dziękujemy za podzielenie się przemyśleniami :)

MammaNK Faktycznie temat połogu jest poruszany rzadziej niż tematy dotyczące ciąży. Dziękujemy za wypowiedź :)

Shadow555 Rzeczywiście chyba najłatwiej jest się dowiedzieć od kobiety, która już rodziła, bo takich informacji brakuje. Dziękujemy bardzo za odpowiedź :)

Karoliga Rzeczywiście, często jest to pomijane. Dziękujemy za poruszenie tego tematu :)

Bardzo mało informacji jest o całym przebiegu porodu, skurczy, bólu, jakie mogą być skutki poporodowe itp 

Kochane! 

Zdecydowanie za mało mówi się o funkcjonowaniu kobiety podczas połogu. 

Połóg przyniósł mi mnóstwo stanów, o których nikt mnie nie uprzedzał. 

  1. Zapach - nadmierne pocenie się, znacznie bardziej odczuwalny pot. Potrzeba mycia się czestrzego ze względu na ten zapach. Warto się na to przygotować 
  2.  Zmiany ciepła i zimna - kojarzy się z menopauzą,  a jednak podczas połogu tez się zdarza 
  3. Samoopoczucie - coraz częściej się mowi o depresji poporodowej, ale nigdzie nie słyszałam ze po porodzie mozna czuć się genialnie. Tak dobrze ze przez pierwsze 2 tygofniu wszyscy będą się zachwycać jak dobrze się czuje i wyglądałam. A potem nagle bach. I wszystko przerasta i przytłacza, i jest trudne. Ale przecież nie zmienię nagle zdania ze juz nie jest tak dobrze. I otoczenie zapomina ze przecież moge się źle czuć, bo nadal jest czas połogu 

Adziup to takie częste zmiany , o których dowiadujemy się właśnie dopiero gdy nas już spotkają. Szkoda , że informacji o nich jest tak mało. 

A te zmiany potrafią być szalone. Całkowicie nas rozregulowują i zaskakują.  

Temat połogu oraz karmienie piersią....karmienie piersią także potrafi zaskoczyć

o depresji poporodowej 

O tak, mało się mówi jak trudne jest karmienie piersią na początku. Nie zawsze wszystko przychodzi "naturalnie" czasem trzeba się mocno namęczyć żeby coś wyszło z kp. 
Temat połogu też często jest pomijany. Wszędzie się mówi o porodzie a połóg jest również bardzo ważnym tematem.