patuszka ale mnie boli, np. jak karmię prawą piersią to wtedy kłuje mnie lewa, a jak lewą to wtedy prawa. To może tak być, że ja karmię z jednej strony, a na drugą pierś nachodzi pokarm??
U mnie niedługo będzie 3,5 miesiąca jak karmię, a kłucie dalej się utrzymuje. Najbardziej dokucza w nocy, jak córka robi dłuższe przerwy w karmieniu. Na wizycie kontrolnej zgłaszałam to lekarzowi, nie widzi w tym nic złego, już tak mam. Dziwne tylko, że dopiero przy 2 dziecku tak mam.
mnie to kłucie przeszło popół roku poze i wam tez ustąpi
współczuje wam bo mnie nic nie kuło i nie kłuje
Mnie też nic nie kuło, dla mnie karmienie to była czysta przyjemność.
Dla mnie też karmienie to coś wspaniałego
mnie kłucie ustępuje, coraz mniej się zdarza, widać wszystko musiało się unormować
mnie na poczatku przy drugim dziecku tak strasznie bolaly piersi kiedy naplywal mi pokarm ze myslalam ze piersi mi rozerwie, lekarz powiedzial ze mialam niedrozne kanaliki po pierwszym karmieniu ale stopniowo ustepowalo teraz tylko czasami mnie tak zakluje ale nie przeszkadza mi to
Angelika pozdrawiam ja miałam to samo, do tego niestety brak przybierania na wadze już po moim pokarmie i okropne kolki i brak kupki nawet 10-12 dni. W 6 mcu już przeszłam na mm bo pokarm sam zniknął…
dla mie karmienie piersia to byla przyjemnosc
Jak już nauczyliśmy się prawidłowo przystawiać a młody dobrze ssać to karmienie było przyjemne
oczywiscie ze jak juz sie dojdzie do wprawy to karmienie jest przyjemne poza tym ja bardzo dobrze sie czulam z tym ze potrafie sama wykarmic wlasne dziecko… to takie motywujace
Ja córki akurat nie karmiłam piersią tzn robiłam to tylko przez dwa tygodnie i mnie tak pogryzła ze razem z mlekiem leciała krew. Musiałam ją od piersi odstawić i przejść na butelke.
Ja bardzo lubie karmić córke piersią jednak musze ją odstawić. Bedę bardzo za tym tęsknić.
ja mialam marzenie karmic mala swoja piersia niesty dlugo to nie trwalo ale przy drugim dziecku bede walczyc
ja kocham ja karmic piersia bo i ona to lubi bede karmic tak długo jak sie da
ja sie moze postaram przy drugim dziecku ale nie jest to dla mnie jakos szczegolnie wazne choc mozna sporo na mleku oszczedzic - teraz wydaje okolo 300 zl miesiecznie na mleko dla malej
ja też uwielbiam karmić piersią
po 1 wygoda
a po 2 to czuje taką bliskośc z dzieckiem jak bym była najważniejsza dla niego na świecie
Karmienie piersią jest super, nie wyobrażam sobie inaczej:) to znaczy ja już maluszka już odstawiłam, bo już duży chłopak jest:)
ale ta bliskość mmmmm taka czuje ze potrzebna mu jestem