Laktacja po cc

Ja po CC nie miałam mleka przez pierwsze 4 dni. W szpitalu dostawałam malucha cały czas z nadzieją że w końcu się uda. Maluch niestety głodny, płakał i dopiero pediatra kazała go dokarmić MM. Położne kazały się nie poddawać i malucha dostawiać ile tylko się da. W sumie to podziałało bo po 4 dniach pokarm sam się puścił. Teraz mija 5 miesiąc odkąd karmie piersią. Grunt to się nie poddawać. Na szkole rodzenia mówiły że niby rodzaj porodu nie ma znaczenia przy laktacji ale ja na swoim przykładzie wiem że tak nie jest. Jeśli ma się CC to występuje większe prawdopodobieństwo że ta laktacja rozkręci się trochę później. 

hej, w marcu czeka mnie druga cc 

po pierwszej długo nie miałam mleka 

zajelo mi to z miesiąc zeby dostac pokarm 

czy któras z was tak miała ze nie dostała go odrazu po cc? 
i jak w drugiej ciąży czy po drugiej cc było trudniej czy szybkiej ta laktacja nastala 

Ja miałam pokarm już na drugi dzień tak naprawdę lało się samo ze mnie..ale starałam się córkę często przystawiać do piersi 

Położne z którymi rozmawiałam mówiły ze ma znaczenie takie że gdy poród naturalny rozpoczyna się sam  działa naturalnie oksytocyna, 0rganizm matki ma wszytsko "gotowe" w duzym skrócie.. Tak samo jak przy indukcjach porodu twierdziły ze tez zaobserwowały problem z laktacją. w 1 ciąży gdy moja córka byłą ulozona pośladkowo do 34 tygodnia około, ginekolog twierdził ze nie jest zwolennikiem  rozwiązywania ciąży cieciem za wczesnie czyli 37-38 tydzie

ń, gdyż tez twierdził ze po pierwsze dziecko nie raz również ma jeszcze problemy z saniem... a także orgaznim matki z produkcją mleka... więc im blizej terminu tym lepiej również jeśli chodzi o ciecie... oczywiście mówie o sytuacji gdy nic się nie dzieje

nie miałam o tym pojęcia MamaRóżyMiki.

Ja  włąśnie byłam po cc i nie miałam problemu z laktacją a z nawałem pokarmu się męczyłam 

MiskaPyska ale ciecie miałaś blizej terminu porodu? ja nam mamuski pół na poł na pocieciu jedne spoko z laktacją u innych wogole się nie rozkręciła

CC miałam w 39tc

u mnie koleżanka z sali walczyła początkowo, i było kiepsko, wychodziłam 3 dni później i nadal walczyła. 

Ja miałam CC w 39 tygodniu a z laktacją tak jak pisałam poniżej. Może coś w tym być że im bliżej terminu ta laktacja jest bardziej gotowa. 

u mnie 35 tyogndi już jednak są slady pokarmu dlateo spodziewam się znowu nawału poporodzie skoro znowu mnie tak wcześnie powital

Ja o wiele wcześnie zauważyłam tez u siebie wypływająca siarę 

U mnie w czasie ciąży nie było żadnych śladów pokarmu. Po cc musiałam dokarmiax mała.. oczywiście cały czas przystawialam w drugiej dobie zaczęła pojawiać się siara a w trzeciej dobie już miałam nawał pokarmu ☺️ 

Narazie przeżyłam jedna ciąża więc nie wiem czy jakaś różnica będzie?

Mam nadzieję że niedługo się przekonam 🤭☺️

Myślę że jak przy pierwszym dziecku nie było problemu z karmieniem to i przy drugim nie będzie problemu 

Oby tak było ☺️☺️☺️

też mi się tak wydaje, jednak trzeba brać pod uwagę wszystkie możliwe opcje.

Jak czytałam takie prawdziwe problemty fizjologiczne z laktacją dotyczą niewielkiego odsetka kobiet więc też mi się wydaję, że ja 1 dziecko się karmio to każde kolejne też..może też działa psychika? Bo szczerze nie znam kobiety która nie karmiła by 1 dziecka a drugie już tak.. chyba się jest zniechęconym

Każda kobieta ma inne problemu lub dziecko. Znam kobietę która 1 dziecko karmiła mm a drugie karmi piersią. 

To pewnie zalezy od różnych sytuacji stresu wsparcia przedewszystkim i psychicznym nastawieniu;)