Ja używałam i nie czułam poprawy. Tyle że fajnie zabezpieczały brodawki przed ocieraniem stanika ale nie regenerowały wg mnie
Kurcze o ile rzeczach człowiek nie wie nawet,że istieja. Dobrze, że sobie tu poczytam i pozapisuje - będę wiedzieć czym sie potem ewentualnie ratować
Te są mega przy nawale nic się nie marnuje ![]()
Tez mialam przy pierwszym dziecku sa super teraz udalo mi sie je kupic za 5 zl na vinted nowe ![]()
Oo, tam czasami na prawdę można znaleść super perełki
Dokładnie tak jak mówisz, zawsze ten pokarm można podać dziecku, a jak ktoś nie ma odwagi to można wlać do kąpieli maluszkowi i wszytko jest wykorzystane ![]()
Tak słyszałam nie tylko do kąpieli, koleżanka mówiła że lekarz jej polecił kiedy dziecko ma zapalenie ucha zakroplić z kilka kropel . Działa jak antybiotyk.
Ooo to o uchu nie słyszałam, ale do pępka noworodka można i do oczka jak jest ropa oraz na różne zmiany skórne
No słyszałam że pomaga na różne dolegliwości u dzidziecka . Tak jak mówią mleko matki to skarb niedoceniony . Najgorzej przeraża mnie i zasmuca ta nagonka na mamy karmiące w miejscach publicznych … ogłaszają to jak by to było zło największe…że ten widok ich razi…a ludzie z piwem w reku w miejscu publicznym , pijanego lub z papierosem to nie…
Taa, albo żeby iść karmić w toalecie bo przecież to takie cudowne jeść i karmić w miejscu w którym jeszcze niedawno ktoś się załatwiał…
Serioo. U nas w szpitalu biały papier i nawet żel do dezynfekcji toalety i ręczniki papierowe. I kartka z napisem żeby każda dezynfekowana po sobie
Serio a mnie położna powiedziała że absolutnie do oczu nie wkrapiac mleka i do pępka też nie. Wręcz zakazała tego robić. Do kąpieli jak najbardziej i na waciku do noska żeby przetrzeć bo nawilża śluzówkę. Ale do oka, pępka czy ucha to bym się nie odważyła. Już nie wiadomo kogo słuchać tak naprawdę.
Ja czekam na czasy gdy kobieta karmiąca własne dziecko będzie mniej kontrowersyjna od faceta szczającego na murek albo w krzaki w centrum miasta ![]()
Moja mówiła podobnie, do kąpieli w porządku i tylko do tego, ja niestety nie miałam okazji się przekonać jak działa w kąpieli, bo bardzo szybko zabrakło tego pokarmu ale o innym zastosowaniu mleka nie słyszałam.
Wszysto zależy co jest na topie, co położna lub specjalista to opinia. Starszej córce przemywalam oczka solą fizjologiczna, a na pierwsze oznaki przeziębienia robiłam inhalacje z soli, przy drugiej córce już się widocznie wytyczne zmieniły, bo do oczu tylko woda przegotowana (sól fizjologiczna może mieć miktokryształki, które mogą drażnić spojówkę) a inhalacje z soli mogą podrażniać drogi oddechowe… Więc bądź tu mądra
Najlepiej posłuchać każdej strony, doczytać w wiarygodnych źródłach i samemu wyrobić sobie zdanie ![]()
![]()
Mi do oka mówiła, że można, ale żeby sprawdzić jak reaguje dziecko na to. Ja jednak wolałam zwykłą sól fizjologiczną ![]()
Dokładnie ciekawe czy ten czy drugi z chęcią poszedł by do toalety jeść, a nie matkę z dzieckiem wysyłają gdzie śmierdzi…
@Karcia ja do oka bym się też nie odważyła chyba wolałabym przetrzeć solą fizjologiczną oczka dziecka niż zakraplać tam mleko.
Ale też w toalecie nie ma miejsca
czasami ledwo usiąść można normalnie, a gdzie tu karmić. Jak ktoś tylko z poduszką to robi to już wgl kosmos
@daga1271 @Patrycjaw25 Haha, no dokładnie, toaleta to ostatnie miejsce, w którym ktokolwiek chciałby karmić ![]()
jeszcze całkiem ok rozwiązaniem sa takie pokoje do karmienia z przewijakiem i nawet opcja podgrzaniem mleczka w centrach handlowych i z tego co zauważyłam staje się to coraz bardziej “popularne” i powstaje w większości galerii ![]()
