To tym telefonem gość Ci na pewno zrobił dzień jak mąż Ci to mówił
sam małż na pewno obrósł w piórka jak to usłyszał od obcego a w sumie bliskiego ze ma niezłą żoneczkę ![]()
Na pewno zrobił zdjęcie i ogląda ![]()
Akurat siedzieliśmy w samochodzie jak dzwonił do męża ![]()
i mąż się mnie pyta ty co to za laska stała przed domem w takiej długiej sukience ![]()
a ja mówię dziękuję sąsiad za komplementy. Nie bardzo wiedział co powiedzieć ale zaczął się śmiać i mówi no kurde nie poznałem ![]()
![]()
![]()
Eeee nie to taki dobry sąsiad na zasadzie nawet nie znajomego tylko bardziej przyjaciela. Co by się nie działo zawsze pomoże i co niedziela u nas jest z rana na kawie i placuszku to już taka tradycja ![]()
![]()
Oo to masz fajnego sąsiada ![]()
Nie mam pojęcia, ale dość długo z tego co pamiętam ![]()
![]()
U mnie zawsze krótko trzyma , dla tego chce zdecydować się na permanentne
Ja sobie wgl nie wyobrażam, żeby tak być cały czas wymalowana
ja lubię jak mam krem na twarzy
Ja jeszcze w ciąży się malowałam, ale miałam wtedy na to chęci i czas. Teraz jak jest już córka na świecie, to zdecydowanie wolę zadbać bardziej i pielęgnację, relaks, niż makijaż ![]()
To ja podobnie jak Ty ![]()
Ja jestem z tych osób które się nie malują na co dzień. Makijaż mam tylko na specjalne okazje i nie są to okazję typu urodziny, imieniny a raczej ślub itp. ![]()
Po porodzie nie mam weny jakoś by robić makijaż ![]()
Przed ciążą malowałam się tylko weekendami i na jakieś wyjścia z mężem. W sumie teraz maluje się tylko do lekarza i na szkołę rodzenia i to też nie zawsze
Kiedyś nie wyobrażałam sobie wyjść chociaż na spacer z psem w dresie, a teraz najlepiej mi się w dresie chodzi ![]()
Jeszcze takim rozciągniętym ![]()
![]()
co kolwiek byle było założone na tyłek
jak to priorytety się zmieniają. Chyba większość z nas tak ma że dochodzimy do momentu że ubiór jest sprawą drugo rzędna
Takie rozciągnięte dresy są najwygodniejsze. Ja na piżamę je czasami narzucałam, jak musiałam np męża podrzucić do pracy, czy wyjść z psem z rana ![]()
![]()
Nie tylko ty ![]()
![]()
też tak robiłam
Skąd ja to znam, ale takie dresy są najlepsze
jak się nowe kupi to już nie są takie fajne jak te wynoszone ![]()
A jakie palety cieni polecacie ? ![]()
Jeśli właśnie nie malujesz się na codzień a potrzebujesz tak od święta coś mieć to ja bym poszła w magnetyczna i pojedyncze cienie np. glamshop czy Inglot. Wtedy tworzysz sobie zestaw jakiś bez do rozświetlenia i bazy, jakiś brąz ciemny i jasny do konturu oka i błysk na środek. Ewentualnie możesz zobaczyć w necie jakie kolory są dobre dla twojej tęczówki i dobrać w takiej kolorystyce jeden dwa cienie i stworzyć siebie w magnetycznej maty i dokupić pojedynczo błyski np ten jest taki top
Błyszczący cień-toper do powiek – Eveline Cosmetics
Też mam taką paletkę z Inglota. Pani mi tam dobrała i bardzo mi się sprawdza