Makijaż codziennie czy tylko od święta?

Ja sama nie używałam, ale bardzo mi się podoba efekt😊 Raz w miesiącu chodzę na pudrową hennę do kosmetyczki i jestem zachwycona

1 polubienie

A ile u Ciebie trzymała się ta laminacja z farbką i henna? Ja kiedyś robiłam Litograficzne farbowanie brwi u kosmetyczki i też jest super, efekt podobny, a trzyma się dłużej.

To mi na skórze tak samo, wtedy sobie dopełniam pomadą

Henna z farbką jak faktycznie się przykładałam do pielęgnacji to sporo ok 3 tygodni. Fakt że już nie z tk intensywnym kolorem. Na uzupełnienie chodziłam po ok miesiącu, czasem półtorej
Henna pudrowa tylko kilka dni… :frowning:

To chyba następnym razem spróbuje też to zrobić, bo właśnie to mnie wkurza że efekt jest piękny ale tylko 7-10 dni a potem muszę dopełniać żeby wyglądało jak po wyjściu

Chyba też będę musiała

Ta henna jest dla opornych bo ona już jest gotowa, trzeba tylko wstrząsnąć :joy:

1 polubienie

Muszę wypróbować. Zamówię sobie ale po wypłacie :rofl::rofl::rofl:

1 polubienie

Ja lubie pomalowac tylko rzesy przed wyjsciem. Gdy mam siedziec w domu to sie nie maluje w ogole. Na wielkie wyjscia nie musze miec makijażu. Ogolnie zauważyłam ze kobiety bardziej sie maluja niz nie. A jak juz sie nie pomaluja to dostaja durne pytania czy wszystko ok i czy sa chore…

1 polubienie

Makijaż powinien być dla siebie, nie dla innych :wink:

Tak ale mojego kuzyna narzeczona robi sobie tak mocny makijaż że masakra i to zawsze jest pomalowana. Jakoś raz pojechałam po coś do ciotki i ona wyszła bez makijażu. Dobrą minutę musiałam się zastanowić kto to jest :rofl::rofl::rofl:

1 polubienie

Nie dziwię się, że musiałaś się zastanawiać :laughing: Mam też taką znajomą, która zaczęła robić mega czerwone usta i bardzo czarne kreski wokół oczu, do tego mocny róż ale bez tego mocnego makijażu wyglądała o wiele lepiej :sweat_smile:

1 polubienie

Hahahahahha to nieźle :rofl: ja już dawno nie spotkałam nikogo z takim mega mocnym makijażem . Teraz wszyscy raczej skromne make upy mają

Ja na codzień maluję się dikatnie korektor na przebarwienia ciążowe :sweat_smile: lekki podkład aby wyrównać koloryt czaswm i to nie , i podkreślam delikatnie tuszem rzęsy . Mam dużo kosmetyków do makijażu i nie lubię ogólnie wyrzucać dlatego choćby delikatnie na codzień się pomaluje . A na niedzielę pełny makijaż ale bez jakiś przesadyzmów​:sweat_smile: lubię kosmetyki i lubie eksperymentować z nimi dlatego jak mam więcej czasu to sobie pomaluje twarz mocniej .

Powiem ci, że znam też taki przypadek! Moja koleżanka jak spała jeszcze wtedy u swojego chłopaka, to potrafiła nastawiać budzik np na 6, żeby wstać przed nim i się pomalować i ułożyć włosy… byłam pełna podziwu, bo mi się takich rzeczy robić nie chciało :rofl::rofl: mój mąż do dzisiaj wypomina, że na drugą „randkę” szliśmy po prostu na spacer i do niego, przyszłam w welurowym dresie, włosami spiętymi w taki luźny kok, jakbym w nim spała i bez makijażu :rofl::rofl: ale wiadomo, wypomina to tak że śmiechem

1 polubienie

Ciekawe jak długo ona tak wstawała żeby się malować , ale no niektóre dziewczyny takie są że wszędzie tylko z makijażem nawet po bułki do sklepu :joy:

1 polubienie

Niedawno była u mnie koleżanka, i ona zawsze ma makijaż i jest elegancko ubrana. I opowiadała mi z takim zdziwieniem, że wyświetlił się jej profil jakieś mamy 6 dzieci w mediach społecznościowych i że ta kobieta taka nieumalowana się pokazuje, a ile by to kosztowało czasu, żeby pomalowac te rzęsy. Ja wtedy też byłam nieumalowana i stw że niech każdy robi co chce, ja nie mam problemu z wychodzeniem z domu bez makijażu

Dokładnie ja też nie mam z tym problemu. Czasem na szybko tylko rzęsy pomaluję i wychodzę na większe zakupy. Po pierwsze mi się nie chce a po drugie nie bardzo mam czas na robienie makijażu a po trzecie jestem jaka jestem o nie muszę się podobać :face_with_raised_eyebrow::rofl:

Dokładnie ja tak samo, latem to nawet rzęs nie malowałam

Ja zazwyczaj chodzę jak ,wieśniak, :rofl::rofl: jakieś tam spodenki i koszulka jakoś nie bardzo przejmuje się wyglądem w ciągu dnia. Dziś założyłam sukienkę taką długa do ziemi, włosy związałam w koka i nawet się i umalowałam bo byliśmy u ciotki. Wyszłam przed dom i chyba coś w telefonie patrzyłam za kilka minut sąsiad do męża dzwoni co to za laska stała przed domem u nas :rofl::rofl::rofl::rofl::rofl: a to tylko ja inaczej ubrana