Hej! Pierwszą ciąże przechodziłam niemal zupełnie bezobjawowo stąd nie wiem czy to normalne i czy powinnam się cieszyć czy martwić?
Praktycznie od początku ciąży czułam mdłości, odbijanie. Do tego brzuch mnie ciągnął przy jakiejś nagłej zmianie pozycji. Około 9 t.c. było najgorzej, kilka dni naprawdę źle się czułam praktycznie całymi dniami. I nagle z dnia na dzień mdłości ustąpiły, brzuch też już nie ciągnie.
Nie wiem czy to normalne? Trochę się martwię czy ten nagły brak objawów nie zwiastuje czegoś niedobrego
A lekarz dopiero za tydzień.
U mnie było podobnie, pierwsza ciąża była,jak by jej wcale nie było,tylko brzuszek trochę urósł,a przy drugiej ciąży od pierwszych dni fatalne samopoczucie,mdłości, zawroty głowy, nadwrażliwość na zapachy…i z dnia na dzień wszystko ustąpiło ok 10-11 tc.,ale tak było w moim przypadku.
Myślę ,że każda kobietka inaczej przechodzi ciążę , a Ty przechodzisz ją tak i nie bedzie żadnych powodów do zmartwień.
Brzuszek szykował się dla bobaska a teraz już co miało zaboleć to bolało , i maluszek daje mamie spokój żeby miała siłę dla synka ![]()
![]()
A w którym teraz jesteś tygodniu? Ja w drugiej ciąży taką panikę miałam bo też nagle zaczęłam się dobrze czuć i szybko poleciałam do lekarza, wszystko było dobrze, a mdłości po kilku dniach wróciły aż do 18. Tygodnia
Jeżeli nie masz innych objawów to nie ma się co martwić a wręcz cieszyć że przechodzisz ciążę,bezobjawowo,
Zgadzam się w stu procentach . Byłaś już w ciąży więc wiesz co i jak . Może po ciężkim początku będzie już z górki
obserwuj , zapisuj wszystko co Cię zastanawia i pytaj lekarza . Ja tak robiłam ![]()
Ja też w pierwszym trymestrze i na początku drugiego miałam mdłości, które przeszły właściwie z dnia na dzień. Wszystko było w porządku także myślę że nie ma co się martwić niepotrzebnie. Spokojna mama to spokojny bobas:)
Jeśli nie ma żadnych złych objawów , plamien itp to nie powinno być nic niepokojącego. Też raz czuję się super a nieraz mam co chwilę różne objawy
Niestety każda ciąża jest inna
i nie ma wpływu na samopoczucie . Ja też z jednym synem meg lajtowo przeszłam , a zdrugim już było ciężko
Ja pierwszą ciążę z mdłościami do 16 tyg. Teraz prawie 30 i jestem na tabletkach od wymiotów bo pewnie bym leżała i nie funkcjonowała normalnie. Także każda ciąża inna.
Lea jak cię coś nie pokoi to warto zadzwonić do lekarza i powiedzieć o swoich niepokojach.
Hej, u mnie w pierwszej ciąży było dokładnie tak samo: jednego dnia objawy były nasilone, następnie kolejnego dnia zupełnie ustępowały. Ciąża przebiegła prawidłowo, natomiast także stresowałam się tymi dniami “bezobjawowymi”. Po konsultacji z dr prowadzącą okazało się, że to zupełnie normalne i nie ma powodów do niepokoju. Ostatnio nawet sporo czytałam na temat objawów, ich zaniku i tego, co powinno zaniepokoić, a co jest zupełnie normalne w mojej aplikacji ciążowej (Preglife). Poleciły mi ją dziewczyny na jednym z forów i jest w niej naprawdę mnóstwo artykułów dotyczących objawów ciążowych.
Każda ciąża jest inna i nie warto ich porównywać. Ja jestem 4 raz w ciąży. Pierwsze dwie ciąże były różne. Trzecia była też z innymi objawami niż poprzednie. Tutaj straciłam maluszka w zaawansowanej ciąży . Jednak objawy niektóre były takie same , inne kompletnie różne. Każdą ciążę przechodziłam zupełnie inaczej. Teraz jestem w czwartej ciąży i też jest inna
także niczym się nie martw
ciąża ciąży nierówna
Dokładnie tak jak dziewczyny piszą. Nie stresować się na zapas bo to tylko szkodzi tobie i dziecku. Wszystko będzie dobrze a jeśli bardzo cię to niepokoi zadzwoń do swojego lekarza lub spróbuj się umówić do jakiegokolwiek aby sprawdził czy wszystko jest w porządku
Nie ma co się na zapas nakręcać niepotrzebnie.
Myślę że jak to jest lekarz prowadzący to przyjmie w każdej chwili między pacjentkami , warto zadzwonić właśnie niż się zamartwiać
Mniej więcej w 10-11, różnie wychodziło na USG.
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy i podzielenie się waszymi historiami, bardzo mi to pomogło. Ostatnio za dużo słyszałam historii o stratach od dziewczyn, które były na podobnym etapie ciąży i może to tak na mnie wpłynęło. W przyszłym tygodniu mam lekarza, więc chyba już nie będę pędzić na złamanie karku teraz, postaram się myśleć pozytywnie i mniej stresować. Wczoraj zjadłam trochę słodkiego i mdłości trochę jakby powróciły, więc może miałam po prostu kilka lepszych dni ![]()
No życzę ci żeby te mdłości jednak nie powracały
polecamy się na przyszłość i koniecznie informuj nas co i jak
U mnie pierwszy trymestr był straszny, miałam okropne mdłości i to nie rano a popołudniu i na noc, do tego zmęczenie, zennoscynie byłam w stanie funkcjonować musiałam dostać leki by w ogóle coś zjeść, przeszło chwilę po wkroczeniu w 2 trymestr, i wtedy czułam się na prawdę super, dopiero w 3 pojawiły się kolejne doskwierające dolegliwości jak zgaga i właśnie ciągnięcie.
Ja miałam tak samo ale nawet w drugim mdłości i wymioty. Leki tylko łagodziły objawy. Ja tak czekałam kiedy mi te objawy ustąpią.
Wiem to po sobie że łatwo komuś doradzam aby się nie stresował , a to niestety nie zawsze jest takie łatwe ![]()
Ja miałam też najgorsze od 3 do 6 mc wymioty i zgaga prawie codziennie aż trafiłam do szpitala i wystarczyły tylko tabletki na zgagę od tego czasu , ani razu nie wymiotowałam ![]()