Czy u Waszych maluszków też był aż tak nie ładne miejsce po szczepieniu ? Czy raczej powinnam iść już z tym do lekarza ? Maluszek ma 6 tygodni więc to miejsce też tyle ma ale wcześniej nie było aż takie nieciekawe
W sumie to miejsce wygląda ładnie. Trochę się tam zebrało pod spodem ropki ale to normalne. Na twoim miejscu nie szła bym nigdzie ale to twoja decyzja. Mój mały miał gorsze. Pęcherzyk może pęknąć i zrobi się owrzodzenie. Przecierają octeniseptem. Zazwyczaj po ok 4 tygodniach powstaje właśnie to co macie i może trzymać się jeszcze 1-2 tygodnie
u nas to chyba nawet wyglądało podobnie , nie widać nic niepokojącego
To normalne, jeśli to jest to pierwsze szczepieni, to mnie uprzedzała położna, że w okolicach 6 tygodnia zacznie robić się taki ropień, później strupek, aż w końcu samo się zagoi. Ja tego nie ruszałam, niczym nie smarowałam ani specjalnie nie pielęgnowałam i samo się ładnie zagoiło
U Nas przy pierwszym szczeoieniu bylo podobnie.
To normalne po szczepieniu na gruźlicę, wszystko jest okej.
tez mysle ze to normalne po szczepieniu .
Ja też tak myśle, jest w porządku
To normalne, nie ma tu nic do niepokoju
Też mieliśmy, nawet gorzej. Długo był taki ropniak. Ale jakoś nagle to samo się wchłonęło. Teraz mała ma 1,5 rok ponad więc już ma ślady jak u dorosłego
uważam tak jak reszta dziewczyn ze wszystko jest ok
Moja córeczka miała podobnie. Miała mocne NOPy nóżki i rączki bardzo jej puchły , musiałam smarować maściami. Tutaj mieliśmy podobne sytuacje jak u twojego maluszka. Po prostu ciało tak reagowało , ale było ok