Tak to dużo daje. Ja też pisałam do położnej na Messenger i zawsze odpisała jak miałam jakieś wątpliwości
Możesz być spokojna. Jest to normalna relakcja po tym szczepieniu inne już tak nie ropieją. Nic nie należy z tym robić, samo pęknie lub się wchłonie. Ważne by nie ruszać, nie próbować usunąć ropy, nie przemaczać. W razie wątpliwości dla spokojnej głowy zawsze możesz skontaktować się najpierw z pielęgniarką, ona powinna rozwiać twoje wątpliwości.
W dzisiejszych czasach takie możliwości bardzo ułatwiają życie młodym mamom.
Położna na Messengerze to prawdziwy skarb, szczególnie gdy masz pytania o dziecko i szybko potrzebujesz porady
To super, że położna była dostępna! Taka pomoc daje spokój i pewność w trudnych chwilach.
Oj tak wygląda nieciekawie i wydaje mi się że moja dwójka maluchów tak nie miała. Nie wiem czym jest to spowodowane, teraz zrobiła mi się taka obwódka czerwona wokół
Jeśli dalej niepokoi cię to zgłoś się do lekarza, lepiej dopytać niż coś przeoczyć
Z tego co opisujesz, to raczej wszystko jest okej, ale może dopytaj lekarza lub położnej środowiskowej, skoro Cię to niepokoi
Chyba nadal cię to niepokoi , najlepiej wybierz się do swojej pediatry i będziesz pewna
Mojemu synowi ślad po gruźlicy goił się pół roku. I nieraz byliśmy wtedy u pediatry i nic nie mówił, a ja zawsze miałam tyle pytań że o tym zapominałam. Ale dziewczyny mają rację, jak pediatra obejrzy to człowiek zawsze spokojniejszy
To prawda, zawsze lepiej jak pediatra zerknie, człowiek ma wtedy ten spokój w głowie, że wszystko jest pod kontrolą
Za chwilkę mamy szczepienie więc wtedy dopytam o to miejsce, u dwójki wcześniej nie pamiętam aby to tak wyglądało jak teraz u synka
To daj znać, co powiedzą, zawsze lepiej upewnić się u specjalisty, zwłaszcza jeśli coś wygląda inaczej niż wcześniej.
Wydaje mi się że wszystko powinno być w porządku
Teraz w czwartek wszystkiego się dowiem
Daj znać co powiedział lekarz, aczkolwiek wydaje mi się, że to standardowa reakcja na szczepienie
U mojego pierwszego syna też tak to wyglądało i jak pytałam lekarza to jest to normalne nie ma się czym przejmować , moje drugie dziecko nie miało żadnego śladu na rączce to wtedy mi powiedzieli że to się rzadko zdarza się w ogóle nic nie wychodzi po szczepieniu
No ja właśnie pamiętam, że mnie uprzedzały już położne w szpitalu, że zrobi się taka i taka rana po tym szczepieniu, także nie byłam ani zmartwiona ani zaskoczona
Właśnie dwójka tak nie miała, a trzeci maluszek ma to dziwne i niepokoi
W czwartek masz kontrolę, to wszystko się wyjaśni