Założyłam nowy wątek gdyż nic nie znalazłam na ten temat A szczerze mówiąc w zasadzie nie wiem jak mam rozumieć ostatnia miesiączke. Wiem że miesiączka w czasie karmienia piersią może się spóźniac trochę i może być różna przez to że hormony trochę inaczej działają ale ostatnio miałam regularne miesiączki cykl 32 dniowy no i spoznila mi się miesiączka całe 10 dni po czym się pojawiła i była całe 3 dni tyle że ja zwykle mam 5 lub 6 dni miesiączke do tego dziwna była ta miesiączka było dużo śluzu wraz z krwia i na początku to raczej był różowy okres tak jakby dopiero pod koniec 2 dnia zrobił się bardziej czerwony ale byl jasnoczerwony nie było żadnych szczątków jajeczka jak zwykle itd i tak się zastanawiam czy któraś z Was tak miała? Zastanawiałam się nad testem ale jak przyszła miesiączka to sobie darowalam A teraz się zastanawiam czy aby nie pójść do ginekologa. Długo nad tym myślałam i na początku sądziłam że to może faktycznie wina tego że karmię dlatego taka dziwna ale z drugiej strony karmię już długo i miesiączke też już mam od dłuższego czasu w zasadzie była regularna i już sama nie wiem co o tym myśleć mam.
Mysle ze jesli juz od dluzszego czasu regularnie miesiaczkujesz, a w Waszym karmieniu nie zachodzily jakies zmiany (typu skok rozwojowy i czeste karmienia czy np. zabkowanie i piers jako lagodzenie bolu i pocieszacz), to warto profilaktycznie przejsc sie do ginekologa ![]()
Myślę, że powinnaś wybrać się do ginekologa na pewno warto.Ja zawsze gdy mam jakieś problemy, niejasności czy poprostu coś mnie zmartwi w "tych"tematach to od razu umawiam wizytę bo po co kłopotać sobie głowę i żyć domysłami…U doktora dostaniesz konkretną odpowiedź na swoje zmartwienia
Też uważam że wizyta u ginekologa to dobry pomysł. Kobiece ciało różnie reaguje ale jeśli karmisz już od dłuższego czasu i miałaś regularny okres to raczej takie “inności” warto skonsultować. Ja dostałam poetwszy okres dopiero po miesiącu od odstawienia córki od piersi wiec nie doradze nic z doświadczenia. Mój okres jest w cały świat, ale od zawsze tak było.
Taki właśnie mam zamiar tylko że chce pójść do mojego lekarza więc pewnie trochę na termin poczekam.
Tak właśnie się zastanawiałam czy iść czy panikuje ale jednak się wybiorę.
Aiisa warto sprawdzić wszystko co się niepokoi. Nie tylko to co dotyczy naszych szkrabów
Warto iść i sprawdzić. Ja karmiłam butelką więc miesiączkę miałam szybko i od początku regularną tylko że po paru miesiącach skrócił się okres do 25 dni i tak zostało mimo że przed ciąża miałam ok 34 dni
Popieram wizytę u ginekologa, ale z ciekawości chyba zrobiłabym też test ![]()
Aiisa popieram poprzedniczki, warto wybrać się do ginekologa i sprawdzić czy coś się dzieje niepokojącego. Jeżeli nie nastąpiły u was żadne większe zmiany w związku z karmieniem i akurat teraz miesiączka nagle Ci się zmieniła to bym wykluczyła związek z samym karmieniem piersią. Można podejrzewać, że to ciąża i w tym kierunku mogłabyś zrobić test. U mnie z pierwszą ciążą było tak, że w miesiącu kiedy miała być miesiączka pojawiło mi się bardzo podobne krwawienie a raczej plamienie, nie było obfite i trwało znacznie krócej. Wtedy nawet nie podejrzewałam ciąży bo nie staraliśmy się o dziecko. Jeśli są u was takie problemy z terminem to po prostu zapytaj się bezpośrednio czy może Cię przyjąć tego dnia.
Silver z terminem nie ma problemu w przychodni do której chodzę typowo ginekologicznej tam jest w ten sam dzień się rejesyrujesz i masz wizytę ale nie ma mojego lekarza ale na NFZ przyjmuje w innej przychodni jeszcze tyle że tam się czeka koło miesiąca mniej więcej tzn tak było jeszcze jakiś czas temu nie wiem jak jest teraz bo w tej co zwykle chodzę mój lekarz aktualnie prowadzi ciążę tylko nie przyjmuje pacjentek nie w ciąży.
Rozumiem Aiisa czyli u siebie nie ma szans na dostanie się, ale w tej drugiej trzeba czekać. A nie byłaś jeszcze tam przyjmowana, nie masz założonej karty? Może po prostu zapytaj się kiedy przyjmuje i przyjdź w ten dzień, opowiedz jaka sytuacja i zobaczysz czy przyjmie Cię.
Silver u siebie mam szansę na już czyli idę rejestruje się rano i później mam wizytę ale nie ma mojego lekarza jeden jest za granicą na jakiś szkoleniach i coś tam jeszcze więc WGL nie przyjmuje A drugi ten co chce iść w innej przychodni przyjmuje też w tej mojej ale tylko ciężarne w tym roku więc chce pójść do tej innej ale tam są terminy nie że od razu ale za to jest ten lekarz co chce który w mojej przyjmuje tylko ciężarne aktualnie. Eh trochę to skomplikowane do wytłumaczenia w sensie ciężko opisać to tak by bylo jasno.
To może pójdź jeszcze do innego. Jedna wizyta u kogo innego nie wpłynie na Twoje leczenie u tamtego lekarza a przynajmniej rozwiejesz wątpliwości
Aniam u siebie znam lekarzy i nie ma żadnego który by od razu mi dał skierowanie na badania itd chodzi też mi o 2 sprawę przy okazji byłam jakiś czas temu w maju i czerwcu u siebie i jedyny lekarz który był spoko miałam wrażenie że ma gdzieś to i generalnie ciagal mnie do siebie 6 razy zamiast na raz wszystko ogarnąć A mógł i odniosłam wrażenie że po prostu sądził że mi się Znudzi i nie będę mu zawracać głowy do innych nie pójdę znam wszystkich z patologii ciąży i jakoś mnie nie przekonują do siebie A mój zaufany lekarz w mojej przychodni jest ale prowadzi w tym roku tylko ciąże więc mnie nie przyjmie za to przyjmuje w innej przychodni ale tam z kolei rejestracja jest i za miesiąc powiedzmy wizyta.a w tej mojej jest w ten sam dzień czyli super tylko szkoda że lekarza który byłby ludzki i dokładny nie ma jeśli chodzi o poradnię ginekologiczna.
Aisa, ja byłam u kilku i potraktowałam te wizyty tylko kontrolnie. Macie inną ? Przychodnię? Czasem tez warto suę skonsultować bo może dowiesz się czegoś nowego gdy innym okiem spojrzy lekarz.
Mama gratki mamy kilka przychodni gdzie jest tez ginekologoczna poradnia ale chce do mojego lekarza po prostu w mojej przychodbi nie przyjmuje w poradni ginekologicznej tylko na patologii ciąży czyli prowadzi tylko ciąże ale za to w innej przychodni przyjmuje normalnie tylko że tam się czeka na wizytę jak wszędzie z wyjątkiem tej przychodni co chodzę. ![]()
Aiisa, ale z wizytami jest tak w większości że trzeba czekać, ale jeśli przyjdziesz z nagłą dolegliwością to lekarz powinien cię przyjąć tego samego dnia. Na twoim miejscu poszłabym do tej innej przychodni, zapytała się bezpośrednio lekarza czy może Cię przyjąć dzisiaj bo jest taka sytuacja, daje Ci karteczkę z terminem i pieczątką i idziesz się rejestrować. U mnie moja ginekolog tak robi, tylko wiadomo trzeba czekać na końcu kolejki.
Silver u nas właśnie odsylaja z naglymi przypadkami do przychodni przy szpitalu do której zwykle chodzę tam rano się rejesyrujesz i w ten sam dzień wizyta A jak chcesz gdzieś indziej to czekasz tak jak są terminy chyba że jest się w ciąży to wtedy do 7 dni.
Aiisa to trochę dziwnie, może jak lekarz Cię pamięta to by Cię przyjął tego samego dnia w tej drugiej przychodni, myślę że to jednak od niego zależy kiedy będzie wizyta. Warto się zapytać:)
Silver u nas tak robią bo wiedzą że w tej przychodni przy szpitalu na już można się dostać właściwie.
I tak czasem się dzieje hak ktoś chce na już to odsylaja do szpitala na ip albo do poradni